eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › cud podatkowy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2009-05-27 21:43:42
    Temat: cud podatkowy?
    Od: Kolega Prezesa <k...@p...pis.org.pl>

    Mam firmę handlującą pewnym niszowym produktem.
    Jest jeden producent na świecie (w Unii Europejskiej)
    Produkt kosztuje przy dobrych warunkach zakupu 100Euro + VAT
    Sprowadzam go na fakturę wewnątrz-unijną, opodatkowuje (VAT) i sprzedaje
    w Polsce po 150Euro. Pojawił się konkurent, który to samo sprzedaje po
    120Euro.
    Zrobiłem awanturę producentowi z którym handluję od 5-ciu lat i
    dowiedziałem się że ten konkurent kupuje jako firma ukraińska i ma
    gorsze warunki niż moje (pokazano mi faktury sprzedaży). Nie mam powodu
    żeby nie ufać producentowi, który mocno zaniepokoił się sytuacją (między
    innymi dał mi wcześniej sporo pieniędzy na załatwienie niezbędnych
    formalności w Polsce). Wygląda więc na to, że pan X kupuje towar jako
    niby Ukrainiec a sprzedaje go w Polsce z pominięciem opodatkowania,
    chyba że Ukraina sponsoruje taką działalność?
    Jak to jest możliwe, czy ktoś sprawdza ewidencję faktur wewnątrz-unijnych?

    KP


  • 2. Data: 2009-05-29 07:12:22
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Kolega Prezesa wrote:
    > Wygląda więc na to, że
    > pan X kupuje towar jako niby Ukrainiec a sprzedaje go w Polsce z
    > pominięciem opodatkowania, chyba że Ukraina sponsoruje taką działalność?

    Skąd wiesz, że z pominięciem opodatkowania?
    Z informacji, które podałeś nic takiego nie wynika.

    > Jak to jest możliwe, czy ktoś sprawdza ewidencję faktur
    > wewnątrz-unijnych?

    Ukraina jeszcze nie jest w UE, więc raczej
    ten towar powinien być normalnie odprawiany
    w urzędzie celnym i jeśli chcesz wytropić
    aferę, to tam musisz zacząć :-)


  • 3. Data: 2009-05-29 18:13:33
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: Kolega Prezesa <k...@p...pis.org.pl>

    cef pisze:
    > Kolega Prezesa wrote:
    >> Wygląda więc na to, że
    >> pan X kupuje towar jako niby Ukrainiec a sprzedaje go w Polsce z
    >> pominięciem opodatkowania, chyba że Ukraina sponsoruje taką działalność?
    >
    > Skąd wiesz, że z pominięciem opodatkowania?
    > Z informacji, które podałeś nic takiego nie wynika.
    >
    >> Jak to jest możliwe, czy ktoś sprawdza ewidencję faktur
    >> wewnątrz-unijnych?
    >
    > Ukraina jeszcze nie jest w UE, więc raczej
    > ten towar powinien być normalnie odprawiany
    > w urzędzie celnym i jeśli chcesz wytropić
    > aferę, to tam musisz zacząć :-)
    Jeżeli ktoś kupuje towar za 110Euro i doliczy do tego Vat to wychodzi mu
    cena bez marży 134,2 Euro, tymczasem on sprzedaje po 120. Jestem pewien
    że kupuje po 110 (widziałem faktury sprzedaży) mam dobry kontakt z
    producentem. Tak więc wynika z tego taki mechanizm - kupuje po 110 jako
    firma ukraińska, towar trafia jednak do Polski i jest na lewo księgowany
    a następnie sprzedawany po zaniżonej w ten sposób stawce. Polski urząd
    celny nie ma nic do tego bo nie wie o taki imporcie i nie zajmuje się
    obrotem wewnątrz-unijnym. Nigdy nikogo nie straszyłem US-em ale jemu by
    się należała kontrola.
    KP


  • 4. Data: 2009-05-29 18:53:13
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    Kolega Prezesa wrote:
    > Jeżeli ktoś kupuje towar za 110Euro i doliczy do tego Vat to wychodzi mu
    > cena bez marży 134,2 Euro, tymczasem on sprzedaje po 120. Jestem pewien
    > że kupuje po 110 (widziałem faktury sprzedaży) mam dobry kontakt z
    > producentem. Tak więc wynika z tego taki mechanizm - kupuje po 110 jako
    > firma ukraińska, towar trafia jednak do Polski i jest na lewo księgowany
    > a następnie sprzedawany po zaniżonej w ten sposób stawce. Polski urząd
    > celny nie ma nic do tego bo nie wie o taki imporcie i nie zajmuje się
    > obrotem wewnątrz-unijnym. Nigdy nikogo nie straszyłem US-em ale jemu by
    > się należała kontrola.
    > KP

    A nie działa tu przypadkiem jakieś tax-free?

    Wtedy wywożąc towar poza EU, na granicy odbiera zapłacony VAT.
    Jakoś tak to chyba funkcjonowało.

    Piotrek


  • 5. Data: 2009-05-29 19:49:15
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Kolega Prezesa wrote:

    > Jeżeli ktoś kupuje towar za 110Euro i doliczy do tego Vat to wychodzi
    > mu cena bez marży 134,2 Euro, tymczasem on sprzedaje po 120. Jestem
    > pewien że kupuje po 110 (widziałem faktury sprzedaży) mam dobry
    > kontakt z producentem. Tak więc wynika z tego taki mechanizm

    Nie wierz w żadne faktury.
    Na boku korekta, albo osobny upust, albo
    w odwrotną strone jakaś usluga.
    Może to przekręt, a może producent ma lepszy kontakt z nimi...
    Nie ufaj nikomu w biznesie.
    Nikomu.


  • 6. Data: 2009-05-29 19:58:24
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 29-05-2009 o 21:49:15 cef <c...@i...pl> napisał(a):

    > Nie ufaj nikomu w biznesie.
    > Nikomu.

    :)


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 7. Data: 2009-05-29 20:18:23
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: Kolega Prezesa <k...@p...pis.org.pl>

    cef pisze:
    > Kolega Prezesa wrote:
    >
    >> Jeżeli ktoś kupuje towar za 110Euro i doliczy do tego Vat to wychodzi
    >> mu cena bez marży 134,2 Euro, tymczasem on sprzedaje po 120. Jestem
    >> pewien że kupuje po 110 (widziałem faktury sprzedaży) mam dobry
    >> kontakt z producentem. Tak więc wynika z tego taki mechanizm
    >
    > Nie wierz w żadne faktury.
    > Na boku korekta, albo osobny upust, albo
    > w odwrotną strone jakaś usluga.
    > Może to przekręt, a może producent ma lepszy kontakt z nimi...
    > Nie ufaj nikomu w biznesie.
    > Nikomu.
    Nie chcę Cię zanudzać szczegółami ale nie jest to takie proste. Ja też
    nie mam już 18 lat i wytarłem już parę klawiatur. Fakty są takie że
    podlegający skomplikowanej certyfikacji produkt, numerowany każdy
    egzemplarz i do tego regularna obsługa serwisowa (dodam że podana przeze
    mnie cena 100euro była uproszczeniem). To wszystko wymagało stworzenia
    pewnej struktury, która teraz nie działa bo trafia do nas lewy towar z
    innego obszaru celnego. Większy problem ma producent, bo musi pokrywać
    koszty serwisowe, które powinien ponosić dealer. W mojej branży jest to
    znana marka i sytuacja zrobiła się nieciekawa, szczerze mówiąc mniej dla
    mnie a bardziej dla producenta, więc w dawanie komuś rabatów bokiem i
    wspaniałomyślne płacenie potem mi za serwis nie wierze.
    KP


  • 8. Data: 2009-05-29 20:52:37
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Kolega Prezesa wrote:

    > Fakty są takie że

    Skoro jesteś pewny, to zacznij sprawdzać.
    To co możesz i w czym może pomóc Ci "twój sojusznik producent"
    Spróbuj wydobyć od nich UC wejścia do UE i sprawdź tam,
    sprawdź dystrybutora w PL (kto, udziałowcy, podmioty powiązane,
    gdzie odsyłaja serwis, jeśli KRS, to zapłac parę złotych za sprawozdania,
    jaki US, tam możesz spytać o rozliczanie vat pod pozorem artykułu
    z ustawy nr nie pomnę - sprawdzenie kontrahenta itp)
    I może coś tam zabłyśnie...
    No i nadal nikomu nie ufaj.


  • 9. Data: 2009-05-29 21:14:06
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 29-05-2009 o 22:52:37 cef <c...@i...pl> napisał(a):

    > No i nadal nikomu nie ufaj.

    A może: ufaj ale sprawdzaj :)


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 10. Data: 2009-05-29 21:18:13
    Temat: Re: cud podatkowy?
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Tomek wrote:

    >> No i nadal nikomu nie ufaj.
    >
    > A może: ufaj ale sprawdzaj :)

    To może osłabić czujność :-)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1