Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Fri, 9 Jun 2006, mvoicem wrote:
>
>> Ale mieszkałem w Krakowie, tam założyłem DG, i się przeprowadziłem do
>> Gdańska. Nie przemeldowałem się ani nie zaktualizowałem danych firmy -
>> po prostu udaję że nadal mieszkam w Krakowie :).
>>
>> Nie wiem czy słusznie, ale wydaje mi się fakt rozliczania się z
>> gdańskim US z dochodów z krakowskiej DG może mi przysporzyć troche
>> kłopotów.
>
> Mi się *wydaje* że w związku z falą opisów o USach "tępiących podatników"
> przy okazji opisywano przypadki właśnie takiego działania.

tzn jakiego, tępienia rozliczania się z DG zarejestrowanej gdzie
indziej niż oficjalnie mieszkam?

> Przecież nie ma zakazu żeby w stanie ktory opisujesz mieć jeszcze
> sklep w Lublinie... dlaczego nie?
> To dlaczego nie mieć TYLKO sklepu w Lublinie? ;)
> A co za różnica między Lublinem a Gdańskiem? :)

No ale ten sklep muszę mieć w lokalu, który muszę zgłosić do US. US
zażąda pokazania prawa do lokalu, które mam, ale wyłącznie na cele
mieszkalne. Pozwolenia na DG nie uzyskam od właściciela mieszkania, bo
a)na 99% nie płaci od tego podatku i się boi, b) "bo nie".

> Acha: skoro udajesz że mieszkasz w Krakowie to PD rozlicza się
> w m_cu zamieszkania!
> A VAT w m_scu prowadzenia DG!

Bogu dzięki jestem bezVATowy. Oczywiście skoro udaję że mieszkam w
Krakowie, to konsekwentnie rozliczam się w Krakowie tak jakbym tam
mieszkał.

p. m.