"Kriss" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:0fd7.000000f2.46b099ef@newsgate.onet.pl...
>> no, trochę namieszałem, ale warto zaglądnąć tu:
>> http://www.pit.pl/pages/i/1491.php
>>
>> jureK
>
> Nie ty namieszałeś tylko "kaczki" co to naobiecywały likwidację podatku
> 10% i
> obietnicy dotrzymały - prawie - prawie czyni wielką różnicę.
> Mało kto zwraca uwagę na to ,że nowy 19% podatek dotyczy nieruchomości
> nabytych po 31 grudnia 2006 i wpedza się w problemy.
>
> A wracając do jak zwykle sceptycznych uwag Gotfryda i "frajerstwa"
> kupujacego
> to zapewniam Cię kolego , że są sposoby zabezpieczenia się przed tymi
> wszystkimi złymi możliwościami które wymieniłeś . Weż pod uwagę taką
> sytuację
> w której zakup w tej formie jest finansowany z kredytu bankowego
> zabezpieczonego hipoteką kaucyjną.


A znasz jakikolwiek bank, ktory na taki numer pojdzie?
Watpie, zebys taki znalaz.

> Dodatkowo w umowie przedwstępnej
> sprzedający udziela pełnomocnictwa Bankowi do zawarcia umowy ostatecznej z
> kupującym a bank pobiera od sprzedającego depozyt w kwocie 1 zł.Ponadto w
> obecnych czasach tylko frajer nie sprawdza sprzedającego w zakresie
> zaległości
> podatkowych i stanu księgi wieczystej na dzień podpisania umowy. Tylko
> frajer
> nie zgłasza do sądu wieczystoksięgowego umowy przedwstępnej.I tylko
> notariusz
> jak zwykle jest "zarobiony" dwa razy zamiast raz.
> Natomiast fiskusa da się w majestacie prawa pozbawić dochodu - co cieszy.

Wiesz ile sie czeka na wpis do ksiegi i ile razy w tym czasie mozna to
mieszkanie sprzedac.
Nie takie numery sie robi.
W ciagu jednego dnia jestem w stanie to samo mieszkanie sprzedac kilka razy
i w zadnej ksiedze wieczystej nie znajdziesz sladu, ze za chwile jestem
umowiony u innego notariusza na sprzedaz tego co ci przed chwila sprzedalem.