eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkirozliczenie na podst kilometrowki › Re: rozliczenie na podst kilometrowki
  • Data: 2005-01-29 09:30:11
    Temat: Re: rozliczenie na podst kilometrowki
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 29 Jan 2005, Red wrote:
    [...]
    >+ > Widziesz analogię ?
    >+ > I tak kto wygląda.
    >+
    >+ Ta analogia chyba nie była doskonała

    ...nobody perfect, mawiali starożytni Rzymianie ;)
    Owszem, trudno dobrać jakiś idealny.

    >+ > W świetle prawa skoro założył DG to ZADEKLAROWAŁ ŻE ZNA PRZEPISY.
    >+ > Mniej więcej tak jak rowerzysta wyjeżdżający na drogę - też
    >+ > nie musi "zdawać egzaminu".
    [...]
    >+ Ale na rower wsiada kazdy jezeli chce,

    Hm... powiedz to człowiekowi który jedyną robotę ma w sasiedniej gminie
    "na trzy zmiany" a dojazd istnieje w postaci "dwa kursy autobusu
    dziennie bo i tak mało kto jeździ".

    >+ natomiast DG to warunek postawiony przez rynek pracy,

    Prawda.
    Popatrz na to tak: najwyraźniej nie ma chętnych do bycia przedsiębiorcą
    skoro nikt nie chce zamiast ciebie tym przedsiębiorcą zostać.

    >+ niestety ta samą funkcje moglbym pewnie pelnic na etacie,
    >+ ale jezseli taki wybór pracodawcy to ja nie mam mozliwosci z nim
    >+ dyskutowania, biore albo nie ta robote,

    Też prawda. Może określenie "pracodawcy" nie jest właściwe (dla ciebie
    on jest kontrahentem, z którym możesz współpracować lub nie :] a nie
    "pracodawcą" któremu formalnie podlegasz...pomijając utrwalone lecz
    postawione na głowie znaczenia słów 'pracoDAWCA' i 'pracoBIORCA'
    jak nazywa się pracownika).
    Dopóki nie będzie wystarczającej ilości przedsiębiorców - pracownicy
    nie będę mieć wyboru mtodą "ja nie chcę sam być przedsiębiorcą".
    Rozumiem że siebie oceniasz jako (jednak) "pracownika", niemniej właśnie
    w ten sposób doświadczasz "drugiej strony" tej imprezy pt. "działalność".

    Co byś powiedział jakby ci zaproponowano żebyś kogoś ZATRUDNIŁ ?
    ...podejrzewam że wiem gdzie proponującego odeślesz :) I rozumiem.
    Nie ulega wątpliwości że jeśli *TY* będziesz miał robotę którą możesz
    komuś powierzyć, to wybierzesz ... firmę zamiast pracownika. O ile
    będziesz mógł oczywiście :)
    Dla porównania można zacząć od pomysłu prowadzenia ksiąg: zatrudnisz
    księgową na 1/80 etatu (więcej ci pewnie nie trzeba, a może i 1/150
    by starczyła) ?
    I co zrobisz z urlopem, w razie chorobowego itp. itd ?
    Tak, ty MOŻESZ kogoś zatrudnić :) - nie chcesz ? ;)
    ...no to wiesz dlaczego ciebie zatrudniać też nie chcą...

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1