eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkispolka cywilna likwidacja ...problemik maluski › Re: spolka cywilna likwidacja ...problemik maluski
  • Data: 2007-03-12 10:27:33
    Temat: Re: spolka cywilna likwidacja ...problemik maluski
    Od: "Cavallino" <k...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0703121054480.2864@athlon64...
    > On Mon, 12 Mar 2007, Cavallino wrote:
    >
    >> Tyle że tu nie chodzi o dochód, przychód czy koszty, ale o podstawy
    >> prawne, czyli sepktrum przepisów regulujących taki a nie inny twór.
    >
    > Pozwalają? - pozwalają :)

    Oczywiście.
    Chodzi o ocenę czy się nadają, mniej lub więcej.
    W przypadku sc mniej, tak mało jak to możliwe.


    >
    >> Że sc się nie nadaje do takich rzeczy to masz przykład w tytule wątku....
    >
    > Ależ nadaje się, tyle że trzeba być świadomym ograniczeń!

    Problem w tym że tu występuje jedno wielkie ograniczenie, zero plusów.



    >
    >>> O tym, czy dana forma jest "użyteczna" decyduje rynek
    >>
    >> Nie do końca.
    >> Rynek idzie na koszt.
    >> Na dzień dobry sc jest tańsze.
    >> To jedyny powód takiego a nie innego wyboru,
    >
    > Ten powód jest wystarczający

    A to zależy dla kogo.
    Osobiście uważam że zarówno zasady prowadzenia dgof jak i sc są w Polsce
    mocno niekorzystne.

    >- rynek nie daje ŻADNEJ gwarancji, że
    > środki wpakowane w DG się zwrócą!
    >
    >> dalej już tylko pod górkę.
    >
    > Tylko przy założeniu, że po pierwsze "wypaliło"

    Przy innym założeniu dg sie nie otwiera.

    > W naszym, konkretnym przypadku, założenie spzoo na początku, w porównaniu
    > do szczegółowo opisanego przez Krisa, dokonywanego TERAZ przekształcenia
    > w tęże spzoo, nie dałoby ŻADNEGO zysku - prawda?

    Jeśłi chodzi o kłopoty i formalności dałoby potężny.
    Nie byłoby tego tematu.



    > Myślisz, że oni pójdą tą drogą i przekształcą S.C. w spzoo żeby sobie
    > na łeb ściągnąć PK, powoływanie zarządu itp?

    Z doświadczenia - nie jest to żaden problem.
    O ile ktoś nie prowadzi kpir sam, a zapewne nie to różnica jest znikoma.

    >>> Dla nie mnie jest mało sensowna teza, że człowiek który zarządza
    >>> miliardami jest "praktykiem" w zakresie prowadzenia DG
    >>
    >> Nie w zakresie prowadzenia a w zakresie oceny przepisów.
    >> Większość tych praktyków od prowadzenia o tych przepisach ma pojęcia
    >> żadne, albo niewielkie, a już zwłaszcza o przepisach w alternatywnych
    >> formach.
    >
    > Dobra, można spróbować ująć tak: "znajomość przepisów to również
    > jest koszt".

    Ja bym tego tak nie ujął.
    To że większość społeczeństwa to dyletanci prawni, nijak nie oznacza, że ci
    którzy nimi nie są są w błędzie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1