eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkispóźniona deklaracja a odliczenie › Re: spóźniona deklaracja a odliczenie
  • Data: 2002-10-28 21:25:12
    Temat: Re: spóźniona deklaracja a odliczenie
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Sławomir Malibo napisał:
    > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    >>
    >>Ok, ale powiedz mi, co mówi ustawa wyraźnie w tym konkretnym przypadku
    >>który opisałam?
    >>Nie ma przepisu który uzaleznia prawo do odliczenia VAT od złożenia w
    >>terminie deklaracji.
    >
    > Hola, hola - na odliczenie VAT'u naliczonego masz 2 m-ce. Czy nie ma żadnego
    > związku ze złożeniem deklaracji?

    A jest? Przeczytaj jakie sa warunki odliczenia VAT. Jest tam cos o
    deklaracji? Czy mamy do czynienia z dodatkowym, ukrytym warunkiem?
    Wprost z ustawy nie da sie go wywieść.
    I nawet sądy wprost go nie wywodzą. Bo nie mozna wskazac konkretnego
    przepisu który jednoznacznie pozbawia podatnika prawa do odliczenia.

    >
    >> A co za tym idzie, nie ma przepisu mówiącego co
    >> zrobić z podatkiem nierozliczonym w poprzednich miesiącach a wykazanym
    >> na poprzednich deklaracjach.
    >
    > Tak sądzisz? - Ciekawa konkluzja............
    A może tak jakies argumenty przeciw? Podeslij paragraf.

    Tak sobie mruczec pod nosem z mądrą miną każdy potrafi...

    >>Ale wyroków uznających że jest własnie tak - podatnik traci prawo do
    >>odliczenia VAT - jest na tony. Opieraja sie na "przesłankach".
    >>Niestety - w wyrokach równiez nie znalazłam wyjasnienia, co z VATem z
    >>poprzednich miesięcy.
    >>
    >
    >
    > Przesłanki wynikają z przepisów. O'k, możesz "ich" (przesłanek) nie lubić.
    > Ale tak jest.
    Ciekawa konkluzja...

    >
    >>Co zrobic gdy nie ma jednoznacznej odpowiedzi, albo gdy praktyka nie
    >>zgadza sie z ustawą?
    >
    >
    > Ooooooooooooo to ciekawe? praktyka nie zgadza się z Ustawą?

    Weźmij do raczki ustawe i znajdź gdzie jest napisane że warunkiem
    odliczenia VAT jest złożenie deklaracji.
    "Co poeta chciał powiedzieć" jeszcze nie stanowi prawa.

    >
    >>Gdy czytam te wyroki, to mam wrażenie że podobnie możnaby odmówic
    >>uznania czegos za koszt uzyskania przychodu z powodu nie złożenia w
    >>terminie deklaracji rocznej.
    >

    > Zbyt daleko idące uproszczenie.
    >
    Jakis argumnet? Agrumencik? Coś co z daleka z grubsza przypomina cień
    argumentu?
    Pokaż mi istotną różnicę...

    >
    > Za to przecież jest tylko mandat - nikt
    >
    >>nikomu kosztów ani odliczeń nie wycina. A wydaje mi sie że przesłanki
    >>mogłyby być takie same.
    >>
    >
    >
    >
    > Ooooooooooooooo Tu przeholowałaś. Przemyśl to. Jaki to ma związek?
    >

    Ten sam - samoopodatkowanie. Na to powołują się sądy. Na zasade ogólną a
    nie na konkretny przepis. Na to że państwo nie wie że chcesz odliczyc
    koszty dopóki mu nie powiesz - tak samo nie wie że chcesz odliczyć VAT
    dopóki mu tego nie zadeklarujesz. Nie widzisz związku?
    I na tej podstawie przyjmuję iz VAT przeniesiony z poprzednich
    deklaracji mozna odliczyć - poniewaz został zadeklarowany.

    Czytałes w końcu te wyroki czy tylko koło nich przechodziłeś?

    >
    >
    >>>Ja osobiście opieram się na Ustawie, Rozporządzeniach, wyrokach
    >>
    > ferowanych
    >
    >>>przez SN i wpisanych do Księgi zasad prawnych.
    >>
    >>O ile wiem, to wyroki SN nie sa źrodłem prawa, maja tylko wartość
    >>"autorytetu".
    >
    >
    >
    > Nieprawda. Jeśli wyrok SN jest wpisany do Księgi zasad prawnych - to ta
    > Księga stanowi źródło prawa.
    >
    >
    >
    >>Konstytucja każe mi respektowac ustawy i wydane na mocy ich delegacji
    >>rozporządzenia.
    >
    >
    > Czyżby?????????????? Tylko tyle? Mylisz się. A akty niższej rangi? Ustawa
    > nakłada obowiązki (bądź je zdejmuje), a przestrzegać trzeba przepisów.
    Jakie znasz powszechnie obowiązujące akty rangi niższej niż rozporządzenie?

    Ustawa to nie przepis? A co?

    >
    >>A US powie mi, że wyrok NSA, a nawet SN, nie jest wiążący, jeżeli będzi
    >>dla mnie korzystny. W odwrotnej sytuacji USy chętnie podpieraja sie
    >>wyrokami "swoich" NSA.
    >>A ja chce tylko bezpiecznego rozwiązania.
    >>Oczywiście poza super-bezpiecznym nieodliczaniem VAT naliczonego w ogóle.
    >>
    >
    > Niech się podpierają. Ich prawo. A przestrzegać przepisów MUSZĄ!
    >
    Wybacz, ale zaczynam podejrzewać że zyjesz w innym wymiarze.

    >
    >
    >
    >
    >>Bardzo bym chciała kierować sie wyłącznie ustawami i rozporządzeniami,
    >>ale one nie mówia co robic w tym konkretnym, wcale nie bardzo
    >>specyficznym, przypadku.
    >>
    >>W sumie nie moje nogi, nie moje żylaki. Ale sam fakt że nie wiem co
    >>doradzić znajomemu strasznie mnie irytuje. A on przyszedł do fachowca i
    >>oczekuje że mu fachowiec (co z tego że po znajomości) poradzi.
    >>
    >>Po prostu nie wiem, jak bym postapiła gdyby sprawa dotyczyła mnie samej.
    >>I jak tu radzic komuś innemu? Jak przekonac, gdy sama mam tylko
    >>wątpliwości? Tak sie nie da pracować...
    >
    >
    >
    > Z tym się zgadzam (ostatni akapit).
    > Ale - trzymaj się przepisów.

    Powiedz mi z łaski swojej, którego przepisu mam sie trzymac w tej
    konkretnej sprawie.

    Wiem że fajnie sobie tak filozofować, wyobrażać sobie jak wyglądaja
    idealne przepisy ustawy o PTU, ale może czasem warto je wziąc do ręki?


    > Pozdrawiam serdecznie.
    >

    Z antypodów jak sądzę...

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1