eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkisprzedaz bez dzialalnosci? › Re: sprzedaz bez dzialalnosci?
  • Data: 2010-04-28 12:13:19
    Temat: Re: sprzedaz bez dzialalnosci?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28-04-2010 12:48, Tomasz Chmielewski pisze:
    > Am 28.04.2010 12:17, Maddy wrote:
    >
    >> Skąd możesz to wiedzieć? Przecież nie czytasz co piszę.
    >>
    >>> Ty "odsprzedajesz swoja wiedze, umiejetnosci" - w miare
    >>> sprzedawanie nie ubywaja one (a wrecz przeciwnie).
    >
    >> Czyli dla Ciebie jest oczywiste, że odsprzedając wiedzę człowiek
    >> głupieje i przechodzisz nad tym do porządku dziennego?
    >
    > Zarzucasz mi, ze "nie czytasz co pisze"? A u ciebie jakby z logika na
    > bakier.
    >
    > Nigdzie nie sugerowalem, ze odsprzedajac wiedze czlowiek glupieje ("a
    > wrecz przeciwnie") i nie wiem, skad wzielas rownie bzdurny wniosek.

    Może z faktu, że uporczywie trwasz przy założeniu, że wiedza jest
    towarem który się nabywa w celu odsprzedaży, pomimo że Ci ze trzy razy
    wyjaśniłam, co to jest towar w świetle prawa podatkowego (a nie poezji
    metafizycznej).

    A Ty cały czas swoje "no to git, studenci prowadzą działalność
    gospodarczą, jak widzę się zgadzamy".

    Jeżeli to nie jest całkowite niezrozumienie słowa pisanego, to nie wiem
    jak to nazwać. Pomroczność jasna?

    Ile razy można te same bzdury prostować?
    Raz - było zabawnie, lubię absurdalny humor.
    Ale w tej chwili Twoje wywody są już tylko irytujące.

    Odczep się od tych studentów. Jeżeli w momencie sprzedaży nie głupieją,
    to wiedza nie jest towarem.
    A skoro nie jest, to nie nabywają żadnego _towaru_ w celu odsprzedaży.
    Przepis nie dotyczy usług (zakładam, że oczywiście przeczytałeś przepis).

    Ale skoro dla Ciebie cały czas, pomimo moich wyjaśnień, wiedza to towar,
    to jest oczywiste, że uważasz, że sprzedający wiedzę pozbywa się jej
    trwale - ergo głupieje. Trudno o wyraźniejszą sugestię.

    Zakładam absurd a Ty na ten absurd radośnie przystajesz i ciągniesz to
    idiotyczne rozumowanie dalej.

    Albo nie myślisz co piszesz albo nie czytasz tego, na co odpowiadasz.
    Obydwa irytujące zjawiska niestety bardzo powszechne na grupach.

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1