>
> Użytkownik "Kriss" <k...@p...onet.pl> napisał
> > Co by nie być gołosłownym i na życznie cytuję : Pismo Urzędu Skarbowego w
> Siedlcach z dnia 17 marca 2004 r. (US-26-PD-415/21/04)
> (....................)
> Re: W tym przypadku sytuacja wydaje się być klarowna ze względu na
> przymiotnik "gazowo...", a jako całość (gazowo-elektryczna) stanowi końcówkę
> instalacji gazowej  (kuchni nie możemy rozebrać na część gazową i
> elektryczną). A zatem jednak w tym przypadku załącznik III.  A co biedzie,
> jeśli gazu w kuchni sobie nie życzymy ?
> AR

A nie wydaje Ci się,że dzielisz włos na czworo ?
A co będzie jeśli poprzestawiasz wyrazy i będzię to " elektryczno-gazowa", a w
kuchni nie ma gazu bo sobie nie życzymy?Tracisz prawo do odliczenia bo nie
mamy gazu ?
Kuchnia elektryczna z piekarnikiem do zabudowy to dalej element instalacji
elektrycznej jako jej element końcowy(odbiorczy) na stałe zamontowany do tej
instalacji i wbudowany w stałą zabudowę kuchni.
Inne traktowanie tych samych "użytkowo" przedmiotów to szowinizm i
dyskryminacja "elektrycznych" to skutek lobbingu "gazowników" powiązanych z
sowietami i cyklistami.US to delegatura służb specjalnych byłego CCCP.Trzeba
kolejnej Komisji.:-).

Nie dajmy się zwariować-pzdr-Kriss

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl