Dnia Tue, 14 Jun 2005 10:39:00 +0200, Kalina napisał(a):


> Cóż.... chyba czytasz nieuważnie moje wypowiedzi..... one w każdym razie nie
> dotyczyły kwestii VAT-u (choć w poprzedniej odpowiedzi moja sugestia co do
> kursu na fv wewnętrznej - którą wystawiasz dla potrzeb VAT-u, a nie podatku
> dochodowego) jest zgodna z Twoja - dzień wystawienia fv (ten sam dzień, co
> dzień wystawienia fv przez kontrahenta unijnego). Zakończmy więc ten temat,
> bo nie o to pytałam !

Coż ... chyba jednak dotyczą ponieważ w KPiR dowodem są przede wszystkim
faktury. A jaby ci jeszcze było mało to istnieje art. 22 ust.1 UoPDoOF
który też określa jak się wylicza wartość dowodów w walutach obcych.
A ten art oraz cała ustawa powinna być znana osobie prowadzącej usługowe
prowadzenie ksiąg.

> Czy my czytamy to samo rozporządzenie??????????????????

Na pewno to samo. Róznie jednak je interpretujemy.

> Tym razem to ja polecam lekturę par. 16.1 Rozprządzenia (otrzymanie towarów
> musi być potwierdzone na dowodzie zakupu datą.... i podpisem osoby, która je
> przyjęła).
..[ciach]
Trochę mylisz pojęcia. Dowodem są dokumenty wymienione w § 12. ust. 3.
Dodatkowe zapiski na dokumencie nie mają tu znaczenia. dowodem kosztowym
jest otrzymana faktura, nawet gdyby towar jeszcze nie dotarł.
Sytuacja opisywana przez ciebie dotycząca opisu towarów i księgowania
róznic ma zastosowanie *wyłącznie* w sytuacji kiedy otrzymano towar a nie
otrzymano faktury - na zasadzie odstępstwa od zasady dokumentowania
fakturami.

> Trochę przesadziłeś.... ale - wystawiłeś tym samym opinię o samym sobie.
> Zresztą nie tylko uwagami nie na miejscu, ale także, a może po pierwsze -
> wskazując przepisy w ogóle nie związane z tematem, a po drugie nieuważnie
> czytając posty.
> Co do egazminu - na nim sa poważniejsze rzeczy, niż prowadzenie kpir (ale ty
> zapewne o tym nie wiesz...... ) Jesli masz uprawnienia do prowadzenia usług
> księgowych, to zapewne z "wysługi lat" a nie ze zdanego egzaminu (moim
> zdaniem po prostu przemawia przez ciebie zazdrość).

Nie zazdroszczę bo nie ma czego. Posty czytam uważnie i MZ odpowiedź była
prawidłowa, aczkolwiek może niepełna. Ale osoba po egazminie powinna przede
wszytkim potrafić sama odszukać przepisy - a ty dowiodłaś że niestety nie
tego nie potrafisz.
Poza tym nie ważne w jaki sposób są uzyskane uprawnienia - ale poziom
wiedzy osoby je posiadającej. I fakt że na egzaminie były poważniejsze
rzeczy ( zapewne myślisz o KH ) nie ma żadnego znaczenia.
Nadal ośmielam się twierdzić, że nie posiadasz odpowiednich kwalifikacji do
świadczonych usług pomimo posiadania odpowiednich "certyfikatów".


--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk