Witam.

Czy i jaki przepis reguluje konieczność płacenia VAT-u od usług świadczonych
przez rzeczoznawców?
Czy rzeczoznawcy obligatoryjnie muszą być płatnikami VAT-u już na starcie
swojej działalności, niezależnie od osiągniętych przychodów?

Mam to szczęście (?), że wchodząc w tę działalność i tak byłem już
płatnikiem VAT-u z tytułu innej działalności, więc dla mnie to rybka, ale
pytam w imieniu innej osoby, dla której rzeczoznawstwo jest jedynym żródłem
przychodu.

Ktoś mógłby podać wykładnię, ?
W googlach nic nie znalazłem.

Pozdrawiam
Tomek

do góry

Użytkownik "modina" <m...@m...and.pl> napisał w wiadomości
news:bij4u1$o0g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy i jaki przepis reguluje konieczność płacenia VAT-u od usług
świadczonych
> przez rzeczoznawców?
> Czy rzeczoznawcy obligatoryjnie muszą być płatnikami VAT-u już na starcie
> swojej działalności, niezależnie od osiągniętych przychodów?

art.14 ust.10 pkt 2 ustawy VAT (muszą)

Darek SP2BZW

do góry

On Wed, 27 Aug 2003, modina wrote:

>+ Witam.
>+
>+ Czy i jaki przepis reguluje konieczność płacenia VAT-u od usług świadczonych
>+ przez rzeczoznawców?

A obejrzałeś najbardziej podejrzany przepis, czyli ustawę o VAT ??
++++++++
Art. 14. 1. Zwalnia się od podatku podatników:

1) u których wartość sprzedaży towarów [...] nie przekroczyła
[...] 10.000 euro,[...]
........
10. Zwolnień, o których mowa w ust. 1, 5 i 6, nie
stosuje się do podatników określonych w art. 5 ust. 2,
do importu towarów i usług oraz podatników:
........
2) świadczących usługi prawnicze oraz usługi w zakresie doradztwa
i rzeczoznawstwa, a także usługi jubilerskie.
-----------

>+ Ktoś mógłby podać wykładnię, ?

Nie, to wyżej to cytat, wykładni nie znam ! ;)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, wniosek żeby nie bić z powodu drobnych ironii :))

do góry

>
> pozdrowienia, Gotfryd
> (KPiR, VAT, wniosek żeby nie bić z powodu drobnych ironii :))

Tu się nie ma z czego śmiać;-)
"Księgowa" tej mojej znajomej rzeczoznawcy, kategorycznie stwierdziła, że do
osiągnięcia pewnego pułapu przychodów ta moja znajoma nie musi wchodzić do
VAT-u.
Usiłuję jej wytłumaczyć, że nie ma racji, ale sądzę, że podejrzewa mnie o
niecne pobudki, a ja chcę jej tylko chronić, za przeproszeniem, tyłek.

Nie dziwcie się, że zadałem to pytanie, nigdy nie korzystałem z usług
księgowego - nie ze skąpstwa, a powyższy przykład świadczy, że nie jest to
wcale takie niemądre.

Dziękuję Wam bardzo i pozdrawiam.
Tomek

do góry

> pozdrowienia, Gotfryd
> (KPiR, VAT, wniosek żeby nie bić z powodu drobnych ironii :))

Hehehe, przed chwilą sie dowiedziałem, że to wcale nie była księgowa, tylko
urzędniczka w US zapewniała moją znajomą rzeczoznawcę, że nie musi być
płatnikiem VAT-u.

Naprawdę, nie ma się z czego śmiać, hehehehe;-)

Tomek

do góry