Jestem autorem programu shareware, który sprzedaję w internecie. Miesięcznie
jest to mała kwota ok. 150 zł. Chciałbym jakoś zalegalizować tą sprzedaz i
płacić uczciwie podatki. Poszedłem więc do Urzędu Skarbowego, gdzie spytałem
się jednej miłej pani jak mam płacić podatki od takiej sprzedaży. Okazuje się,
że nie ma innej możliwości jak założenie działalności gospodarczej. Ale jak
założę działalność będę musiał płacić składkę do ZUS w wysokości 200 zł
miesięcznie, a więc więcej niż zarabiam na tym programie. Czy to kolejny absurd
polskiego prawa ? Czy to oznacza, że w POlsce takiej sprzedaży nie można
prowadzić ? Absurd. Czy ktoś z Was może mi poradzić co robić w takiej sytuacji ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 09-10-2007 o 20:33:25 andrp <a...@w...pl> napisał(a):

> Jestem autorem programu shareware, który sprzedaję w internecie.
> Miesięcznie
> jest to mała kwota ok. 150 zł. Chciałbym jakoś zalegalizować tą
> sprzedaz i
> płacić uczciwie podatki. Poszedłem więc do Urzędu Skarbowego, gdzie
> spytałem
> się jednej miłej pani jak mam płacić podatki od takiej sprzedaży.
> Okazuje się,
> że nie ma innej możliwości jak założenie działalności gospodarczej. Ale
> jak
> założę działalność będę musiał płacić składkę do ZUS w wysokości 200 zł
> miesięcznie, a więc więcej niż zarabiam na tym programie. Czy to
> kolejny absurd
> polskiego prawa ? Czy to oznacza, że w POlsce takiej sprzedaży nie można
> prowadzić ? Absurd. Czy ktoś z Was może mi poradzić co robić w takiej
> sytuacji ?
>

Podłączyć się pod inną firmę albo sprzedawać przez jakiegoś plimusa.
Niestety należysz do reakcji więc łatwo nie ma..

do góry

Dnia 09-10-2007 o 20:33:25 andrp <a...@w...pl> napisał(a):

> Jestem autorem programu shareware, który sprzedaję w internecie.
> Miesięcznie
> jest to mała kwota ok. 150 zł. Chciałbym jakoś zalegalizować tą
> sprzedaz i
> płacić uczciwie podatki. Poszedłem więc do Urzędu Skarbowego, gdzie
> spytałem
> się jednej miłej pani jak mam płacić podatki od takiej sprzedaży.
> Okazuje się,
> że nie ma innej możliwości jak założenie działalności gospodarczej. Ale
> jak
> założę działalność będę musiał płacić składkę do ZUS w wysokości 200 zł
> miesięcznie, a więc więcej niż zarabiam na tym programie. Czy to
> kolejny absurd
> polskiego prawa ? Czy to oznacza, że w POlsce takiej sprzedaży nie można
> prowadzić ? Absurd. Czy ktoś z Was może mi poradzić co robić w takiej
> sytuacji ?
>

BTW działalność _już_ prowadzisz i ZUS się należy _już_. Więc najlepiej
dla Ciebie żebyś
się nie "legalizował" tego co robisz tylko niejako od nowa rozpoczął
całą sprzedaż.

P.S. Oczywiście nikt na tej grupie tego nie pochwala.

do góry

On Tue, 9 Oct 2007, andrp wrote:

> Jestem autorem programu shareware, który sprzedaję w internecie. Miesięcznie
> jest to mała kwota ok. 150 zł. Chciałbym jakoś zalegalizować tą sprzedaz i
> płacić uczciwie podatki. Poszedłem więc do Urzędu Skarbowego, gdzie spytałem
> się jednej miłej pani jak mam płacić podatki od takiej sprzedaży. Okazuje się,
> że nie ma innej możliwości jak założenie działalności gospodarczej.

Hm....
Posty grupowiczów pochwalające takie stanowiko widziałem :)
Wyrażam jednak wątpliwość.
Dlaczego? - ano, przyjęcie że "pisanie oprogramowania" stanowi
działalność gospodarczą nie wzbudza raczej wątpliwości.
Zaznaczam, że mam na myśli taką działalność, kiedy to facio siada,
kupuje kompa (i do amortyzacji), programy (...i do amortyzacji...)
coś tam dłubie (i prąd w koszty) a na deser jeszcze na tym zarobi :)

Natomiast układ mamy taki, że program już JEST.
To, co generuje przychód, to wyłącznie korzystanie z majątkowych praw
autorskich, prawda? Udzielenie licencji do tego się sprowadza: mamy
prawo "X" i w ramach jego "obrotu" uzyskujemy przychód.

Zastrzegam: nijak nie podejmuję się oceny, jeśli taka sprzedaż mogłaby
PÓŹNIEJ powodować świadczenie "innych usług" - w postaci wsparcia
technicznego itp.
Nie wtykam się do przypadku handlowania czyimiś programami.
Poprzestańmy na małym :)

Zaznaczamy sobie w pamieci zakładkę na to, że jest kilka różnych
definicji DG - co ustawa, to inaczej :)

I jedziemy:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
+++
Art. 10
1. ródłami przychodów sš:
...
2) działalnoœć wykonywana osobiœcie,

3) pozarolnicza działalnoœć gospodarcza,
...
7) kapitały pieniężne i prawa majštkowe, w tym odpłatne zbycie praw
majštkowych innych niż wymienione w pkt 8 lit. a)-c),
...
...
Art. 18
Za przychód z praw majštkowych uważa się
w szczególnoœci, przychody
z praw autorskich i praw pokrewnych w rozumieniu odrębnych przepisów,
praw do
projektów wynalazczych, praw do topografii układów scalonych, znaków
towarowych i wzorów zdobniczych, w tym również z odpłatnego zbycia
tych praw.
---

Czy ktoś podważa fakt, że przepisy o sprzedaży praw majątkowych są
przepisami szczególnymi wobec przepisów o przychodach z DG, *o ile*
nie działa inny przepis szczegółowy?
Konkretny przepis, który *POZWALA* zaliczyć przychody z praw autorskich
do przychodów z DG IMO brzmi tak:
+++
Art. 14
1. Za przychód z działalnoœci, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3,
uważa się [...]
...
1c. Za datę powstania przychodu, o którym mowa w ust. 1, uważa się, z
zastrzeżeniem ust. 1e, 1h i 1i, dzień wydania rzeczy, zbycia prawa
majštkowego lub wykonania usługi
---
...co wyjaśnia, ze "zbywanie praw" jest jednoznacznie zaliczone do
przychodów z DG, jeśli w tejże DG się mieści.
IMO nie pozwala jednak wyciągać wniosku przeciwnego, czyli uznać
że każde "zbycie prawa" (a licencja takim prawem JEST, prawda?)
*musi* stanowić DG!

Kto przeciw?
:)


> Ale jak
> założę działalność będę musiał płacić składkę do ZUS w wysokości 200 zł

A to mamy pytania - czy określenie stąd:
http://www.sgk.gofin.com.pl/5,39,30881,0.html
...pasuje tu:
http://podatki.pl/akty/020704a.htm?strona=1#spis1

:)

IMO sprzedaż *wyłącznie* praw (licencji) do własnego programu nie jest
jednoznaczne z "działalność usługową".

Zastrzegam, że w przypadku VAT trzeba by przedyskutować osobno, ale
to już by szczegół był (zwolnienie).

pzdr, Gotfryd

do góry

On Tue, 9 Oct 2007, t...@o...pl wrote:

> BTW działalność _już_ prowadzisz i ZUS się należy _już_

Abstrahuję od wskazanego już rozwiązania (zawrzeć umowę z firmą, która
będzie pośredniczyć w licencjonowaniu, brać wynagrodzenie jako prowizję
od licencji i już) - w sąsiednim poście wyłuszczyłem dlaczego korzystanie
z własnych praw autorskich IMO nie jest "usługą".
Pozostaje Ci wobec tego skrytykować ową tezę :)
Bo mi się żądanie ZUS wydaje nieuprawnione :]

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 10-10-2007 o 09:02:14 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):

> On Tue, 9 Oct 2007, t...@o...pl wrote:
>
>> BTW działalność _już_ prowadzisz i ZUS się należy _już_
>
> Abstrahuję od wskazanego już rozwiązania (zawrzeć umowę z firmą, która
> będzie pośredniczyć w licencjonowaniu, brać wynagrodzenie jako prowizję
> od licencji i już) - w sąsiednim poście wyłuszczyłem dlaczego korzystanie
> z własnych praw autorskich IMO nie jest "usługą".
> Pozostaje Ci wobec tego skrytykować ową tezę :)
> Bo mi się żądanie ZUS wydaje nieuprawnione :]
>

Przy takim ujęciu sprawy to nie mam czego krytykować :)

do góry