eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Środki trwałe - podstawa prawna do nieolewania amortyzacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-08-05 13:23:33
    Temat: Środki trwałe - podstawa prawna do nieolewania amortyzacji
    Od: t <r...@o...pl>

    Witam

    Mam dzisiaj takie zagadnienie - Art 22a UPDof - ładnie napisali
    że amortyzacji podlegają środki trwałe, jest też definicja środka trwałego.
    Skoro tak, to środki "nietrwałe" nie podlegają amortyzacji.

    Teraz tak, kupiłem monitor - w świetle definicji nie jest środkiem trwały,
    więc nie muszę go amortyzować. Co zabrania mi go wrzucić w koszt?
    Nie znalazłem nic w katalogu wydatków nie będących KUP.

    Inna sprawa - piszę specyficzne oprogramowanie. Potrzebuję mieć stos
    sprzętu
    "luzem", tak aby testować moje oprogramowanie na różnych konfiguracja.
    W związku z tym nie mam tak naprawdę żadnego ŚT na stałe, wszystko
    w ciągu roku zmieni się kilka razy, nie mówiąc np o kartach graficznych
    które zmieniam w jednym kompie 3 razy w tygodniu.

    W świetle mojej pierwszej tezy wrzuciłbym to wszytsko w koszty i poszłoo,
    ale jak mniemam jest jakiś artykuł którego nie zauważyłem który
    zabrania wrzucić np karty graficznej bezpośrednio w koszty.

    Dodam że nie handlowałem, nie handluje i nie zamierzam handlować częściami
    i nie mam/nie będę miał żadnych materiałów czy towarów handlowych.

    poozdrawiam
    t


  • 2. Data: 2006-08-05 20:14:38
    Temat: Re: Środki trwałe - podstawa prawna do nieolewania amortyzacji
    Od: t <r...@o...pl>

    Dnia 05-08-2006 o 15:23:33 t <r...@o...pl> napisał:

    > Witam
    >
    > Mam dzisiaj takie zagadnienie - Art 22a UPDof - ładnie napisali
    > że amortyzacji podlegają środki trwałe, jest też definicja środka
    > trwałego.
    > Skoro tak, to środki "nietrwałe" nie podlegają amortyzacji.
    >
    > Teraz tak, kupiłem monitor - w świetle definicji nie jest środkiem
    > trwały,
    > więc nie muszę go amortyzować. Co zabrania mi go wrzucić w koszt?
    > Nie znalazłem nic w katalogu wydatków nie będących KUP.
    >
    > Inna sprawa - piszę specyficzne oprogramowanie. Potrzebuję mieć stos
    > sprzętu
    > "luzem", tak aby testować moje oprogramowanie na różnych konfiguracja.
    > W związku z tym nie mam tak naprawdę żadnego ŚT na stałe, wszystko
    > w ciągu roku zmieni się kilka razy, nie mówiąc np o kartach graficznych
    > które zmieniam w jednym kompie 3 razy w tygodniu.
    >
    > W świetle mojej pierwszej tezy wrzuciłbym to wszytsko w koszty i poszłoo,
    > ale jak mniemam jest jakiś artykuł którego nie zauważyłem który
    > zabrania wrzucić np karty graficznej bezpośrednio w koszty.
    >
    > Dodam że nie handlowałem, nie handluje i nie zamierzam handlować
    > częściami
    > i nie mam/nie będę miał żadnych materiałów czy towarów handlowych.
    >
    > poozdrawiam
    > t
    >

    Właśnie sobie uświadomoiłem że najważniejszego nie podałem
    - nie mam nic w EŚT/EW, cały sprzęt mam jeszcze sprzed DG, oprócz paru
    drobniejszych części których z - dziś - niezrozuiałych dla mnie powodów
    nie mogłem zaliczyć w koszty :)


  • 3. Data: 2006-08-05 20:38:38
    Temat: Re: Środki trwałe - podstawa prawna do nieolewania amortyzacji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 5 Aug 2006, t wrote:

    > Witam
    >
    > Mam dzisiaj takie zagadnienie - Art 22a UPDof - ładnie napisali
    > że amortyzacji podlegają środki trwałe, jest też definicja środka trwałego.
    > Skoro tak, to środki "nietrwałe" nie podlegają amortyzacji.
    >
    > Teraz tak, kupiłem monitor - w świetle definicji nie jest środkiem trwały,
    > więc nie muszę go amortyzować. Co zabrania mi go wrzucić w koszt?

    *może* zabronić, ściślej rzecz biorąc.

    > Nie znalazłem nic w katalogu wydatków nie będących KUP.

    Jeśli ten monitor:
    - kosztuje >3500 zł
    - będzie używany ponad rok
    ...to najwyraźniej zakwalifikuje się jako "ulepszenie środka trwałego".
    Art.22g.17, ukryta postać "jeszcze coś do amortyzacji" :)
    A zakaz wpisanie w koszty jest w art.23.1.c, na samym początku,
    z wyjątkiem do wyjątku zachodzącym przy sprzedaży.

    Jak jest <3500 to jest przepis pozwalający wprost wrzucić w koszty (.d).

    > Inna sprawa - piszę specyficzne oprogramowanie. Potrzebuję mieć stos sprzętu
    > "luzem", tak aby testować moje oprogramowanie na różnych konfiguracja.
    > W związku z tym nie mam tak naprawdę żadnego ŚT na stałe, wszystko
    > w ciągu roku zmieni się kilka razy, nie mówiąc np o kartach graficznych
    > które zmieniam w jednym kompie 3 razy w tygodniu.
    >
    > W świetle mojej pierwszej tezy wrzuciłbym to wszytsko w koszty i poszłoo,

    Jeszcze objaśnisz co z tym zrobiłeś.
    Bo jeśli sprzedasz - to IMO OK. Przychód do KPiR, VAT do US i gra.
    Ale jak zostanie np. "przekazane na cele osobiste" to trzeba za pomocą
    FW doliczyć do przychodu i zwrócić VAT (*cały!*).

    > ale jak mniemam jest jakiś artykuł którego nie zauważyłem który
    > zabrania wrzucić np karty graficznej bezpośrednio w koszty.

    <3500 zł nie ma w ogóle zakazu.
    >3500 podatnik "przewiduje" czy będzie >1 rok, jak się rąbnie to będzie
    później dopłacał zaległą zaliczkę razem z odsetkami - jest osobny
    przepis w ustawie i osobne pole w PIT-5, sprawdź!

    > Dodam że nie handlowałem, nie handluje i nie zamierzam handlować częściami
    > i nie mam/nie będę miał żadnych materiałów czy towarów handlowych.

    Ale cały numer polega na odpowiedzi na pytanie: co się z tą kupioną
    w celu przetestowania oprogramowania kartą stało PÓŹNIEJ.
    To jest pytanie pierwsze.
    A drugie - to czy jesteś pewien że przy takim potraktowaniu owej karty
    grafiki jak opisałeś nie spełnia ona przypadkiem właściwości "materiału"?
    Bo jak tak czytam, to widzę że chcesz ją potraktować jako MATERIAŁ na
    którym dokonasz pomiarów/testów oprogramowania. Inna sprawa, że wychodzi
    że nie będzie to materiał podstawowy (konieczny do "wyprodukowania
    każdej sztuki programu") :) ale... ale materiał ;) (znaczy: ja
    rozumiem że się czepiam :))

    Niemniej - tak czy siak, trzeba powiedzieć "co dalej z tą kartą"?
    :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 4. Data: 2006-08-05 22:13:36
    Temat: Re: Środki trwałe - podstawa prawna do nieolewania amortyzacji
    Od: t <r...@o...pl>


    >
    > Jak jest <3500 to jest przepis pozwalający wprost wrzucić w koszty
    > (.d).

    Oki, ale ja nie mam nic w EŚT, mam 'prywatny' sprzęt.


    >> ale jak mniemam jest jakiś artykuł którego nie zauważyłem który
    >> zabrania wrzucić np karty graficznej bezpośrednio w koszty.
    >
    > <3500 zł nie ma w ogóle zakazu.
    > >3500 podatnik "przewiduje" czy będzie >1 rok, jak się rąbnie to będzie
    > później dopłacał zaległą zaliczkę razem z odsetkami - jest osobny
    > przepis w ustawie i osobne pole w PIT-5, sprawdź!

    To wiem, mam pozaznaczane artykuły o których mówisz, czytałem dzisiaj
    ustawę kilka godzin ale moja sytuacja to styk prywatnych i firmowych
    części i niezbyt wiem jak te przpeisy odnieść do sytuacji.

    >
    >> Dodam że nie handlowałem, nie handluje i nie zamierzam handlować
    >> częściami
    >> i nie mam/nie będę miał żadnych materiałów czy towarów handlowych.
    >
    > Ale cały numer polega na odpowiedzi na pytanie: co się z tą kupioną
    > w celu przetestowania oprogramowania kartą stało PÓŹNIEJ.
    > To jest pytanie pierwsze.
    > A drugie - to czy jesteś pewien że przy takim potraktowaniu owej karty
    > grafiki jak opisałeś nie spełnia ona przypadkiem właściwości "materiału"?
    > Bo jak tak czytam, to widzę że chcesz ją potraktować jako MATERIAŁ na
    > którym dokonasz pomiarów/testów oprogramowania. Inna sprawa, że wychodzi
    > że nie będzie to materiał podstawowy (konieczny do "wyprodukowania
    > każdej sztuki programu") :) ale... ale materiał ;) (znaczy: ja
    > rozumiem że się czepiam :))

    Tego by brakowało :)

    >
    > Niemniej - tak czy siak, trzeba powiedzieć "co dalej z tą kartą"?
    > :)
    >

    Leży wszytsko w szafie. Powiedzmy że mam na rok kilka kart, za rok
    najsłabszą
    komuś dam albo sprzedam i kupię nową.


    Sytuacja jest taka że mam większość sprzętu 'prywatną' ale używam tego do
    dg,
    po założeniu dg kupiłem kilka pomniejszych rzeczy i nie wrzucałem bo nie
    wiedziałem jak to ugryźć, teraz mam ten monitor za nieco ponad 1000
    więc przydałoby sie to jakoś rozpracować.
    Posumowując - większośc sprzetu prywatnego + kilka części mam na fakturę
    na firmę
    niewpisanych nigdzie, w tym dwie karty graficzne(do jednego kompa :) )

    pozdrawiam
    t


  • 5. Data: 2006-08-07 07:44:17
    Temat: Re: Środki trwałe - podstawa prawna do nieolewania amortyzacji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 5 Aug 2006, t wrote:

    > Dnia 05-08-2006 o 15:23:33 t <r...@o...pl> napisał:
    >> Teraz tak, kupiłem monitor - w świetle definicji nie jest środkiem trwały,
    >> więc nie muszę go amortyzować. Co zabrania mi go wrzucić w koszt?
    >> Nie znalazłem nic w katalogu wydatków nie będących KUP.
    [...]
    > Właśnie sobie uświadomoiłem że najważniejszego nie podałem
    > - nie mam nic w EŚT/EW, cały sprzęt mam jeszcze sprzed DG, oprócz paru
    > drobniejszych części których z - dziś - niezrozuiałych dla mnie powodów
    > nie mogłem zaliczyć w koszty :)

    Moment: czego nie mogłeś zaliczyć i kto to powiedział? ;)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 6. Data: 2006-08-07 09:21:17
    Temat: Re: Środki trwałe - podstawa prawna do nieolewania amortyzacji
    Od: t <r...@o...pl>

    Dnia 07-08-2006 o 09:44:17 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał:

    > On Sat, 5 Aug 2006, t wrote:
    >
    >> Dnia 05-08-2006 o 15:23:33 t <r...@o...pl> napisał:
    >>> Teraz tak, kupiłem monitor - w świetle definicji nie jest środkiem
    >>> trwały,
    >>> więc nie muszę go amortyzować. Co zabrania mi go wrzucić w koszt?
    >>> Nie znalazłem nic w katalogu wydatków nie będących KUP.
    > [...]
    >> Właśnie sobie uświadomoiłem że najważniejszego nie podałem
    >> - nie mam nic w EŚT/EW, cały sprzęt mam jeszcze sprzed DG, oprócz paru
    >> drobniejszych części których z - dziś - niezrozuiałych dla mnie powodów
    >> nie mogłem zaliczyć w koszty :)
    >
    > Moment: czego nie mogłeś zaliczyć i kto to powiedział? ;)
    >

    Tych części które kupowałem na fakturę a które wykorzystuję razem
    z czesciami sprzed założenia DG - prywatnymi.
    Czytając archiuwum zrozumiałem że muszę wprowadzić kompa do EŚT najpierw.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1