On Fri, 4 Apr 2003, Agata wrote:

>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> [...]
>+ > Ostrożnie. Jak nie nadawały się do ogrzewania to mogłaby być
>+ > "odbudowa", która AFAIR podlega amortyzacji[1] :[ -
>+ Odbudowa? Hmmm a kiedy w komputerze zepsuje się stacj dysków i kupię całkiem
>+ nową to też odbudowa? Nie remont?

Stacja dyskietek ? Zdecydowanie naprawa, czyli "remont".
Jeśli HDD i dysk jest 75 razy większy od starego... to chyba jest
to "ulepszenie" ? ;) - ale do 3500 zł i tak nie wymaga podwyższania
wartości początkowej :)
Chodzi głównie o to, że jeśli przypadkiem wymienisz naraz obudowę,
płytę główną, pamięć (bo nie pasuje), procesor, DVD-ROM, dołożysz
HDD (75 razy większy, a stary zostawiając tylko z powodu Microsoft
OEM :>) - to będzie podejrzenie że właśnie nastąpiła odbudowa[1] :>
[1] zajrzawszy do UoPDoOF: "rekonstrukcja" :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

> Ależ oczywiście - jeśli zajdzie przypadek o którym podywago-
> wałem :) sobie, czyli będzie to nowy kibel ze złotą armaturą :|
> Już zauważyłem że próbując okazać gdzie jest problem (w tym, że
> US się przyczepi *tylko* jeśli będzie szansa wykazania że *rzeczywiście*
> nastapiła zmiana jakościowa) wystraszyłem Agatę :)

Hmm...jakos dla mnie kibel ze złota armaturą tak samo spełnia swoja
funkcję jak kibel ze zwykłą. Na pewno nie lepiej, a może i gorzej
(strach że ktos spod tyłka ukradnie :-)))
Może walory estetyczne inne, ale mnie sie wydaje że tego złota tam nie
widać (armatura to na pewno nie deska klozetowa :-) ) a defekuje się tak
samo jak na zwykłym kibelku za 2 stówy :-)

Bo przecież warunkiem modernizacji/ulepszenia jest aby nowe było lepsze
w uzytkowaniu niż stare, ewentualnie miało inną, nową funkcję.
Lepsze, niekoniecznie droższe :-)

Odniesmy to chociaz do komputerów - przecież mój 10-gigowy dysk kupiony
pare lat temu kosztował drożej a był mniejszy i wolniejszy niż kupiony
wczoraj 40-gigowy :-)
40 giga to dzis żaden luksus, 10 giga pare lat temu to był luksus że
chej, nikt znajomy takiego nie miał i wszyscy mi zazdrościli :-)

Może dajcie koledzy i koleżanki spokój kibelkowi ze złota armaturą,
przykład jak kula w płot :-)

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

On Sat, 5 Apr 2003, Maddy wrote:
[...]
>+ Hmm...jakos dla mnie kibel ze złota armaturą tak samo spełnia swoja
>+ funkcję jak kibel ze zwykłą.
[...]
>+ Może walory estetyczne inne, ale mnie sie wydaje że tego złota tam nie
>+ widać (armatura to na pewno nie deska klozetowa :-)

OK, pewnie ale jest tak zrobiony żeby jednak owo złoto było widać :)
Może się nie rzucać w oczy ;)
[...]
>+ Bo przecież warunkiem modernizacji/ulepszenia jest aby nowe było lepsze
>+ w uzytkowaniu niż stare, ewentualnie miało inną, nową funkcję.
>+ Lepsze, niekoniecznie droższe :-)

No, toż chodzi o to że jakby kto królową angielską przyjmował... ;)

[...]
>+ Może dajcie koledzy i koleżanki spokój kibelkowi ze złota armaturą,
>+ przykład jak kula w płot :-)

OK :)
Akurat tak mnie naszło bo Agata zaczęła od kibli.... :]

pzdr, Gotfryd

do góry