Dalem ogloszenie w gazecie ze zatrudnie nowego pracownia. Chetnych sporo ale
problem aby sprawdzic kwalifikacje kazdego musze przetestowac takiego goscia
przy pracy na maszynie czasami przez kilka dni by moc zorientowac co gosc
potrafi. W jaki sposob go przyjac czy musze od razu go zatrudniac na umowe o
prace ? Czy za taka prace nalezy mu sie wynagrodzenie jezeli on nic nie
produkuje lecz testuje jego kwalifikacje na odpatkach produkcyjnych ? Jakie
dokumenty musze miec zeby w razie kontroli nie zarzucono mi, zatrudniania na
czarno ? Czego w takich wypadkach powinienem dopilnowac?


--
pozdrawiam

Dariusz Smus
s...@i...pl

do góry

> aby sprawdzic kwalifikacje kazdego musze przetestowac takiego goscia
> przy pracy na maszynie czasami przez kilka dni by moc zorientowac co
gosc
> potrafi.

Kilka dni?
Zorientować można się po dwóch godzinach.
Niektórzy rezygnują po obejrzeniu rysunków :-)


W jaki sposob go przyjac czy musze od razu go zatrudniac na umowe o
> prace ?

Nie. Może być zlecenie.

Czy za taka prace nalezy mu sie wynagrodzenie jezeli on nic nie
> produkuje lecz testuje jego kwalifikacje na odpatkach produkcyjnych
?

Teoretycznie, to on pracuje.


Jakie
> dokumenty musze miec zeby w razie kontroli nie zarzucono mi,
zatrudniania na
> czarno ? Czego w takich wypadkach powinienem dopilnowac?

Na wystawienie umowy w formie pisemnej
jest chyba kilka dni. Możesz wypisywać te zlecenia,
albo liczyć, że w tym czasie nikt nie przyjdzie
i jakoś tam się rozliczyć.
Gorzej jak mu np. urwie rękę w czasie testowania :-(((
Twój wybór.

Pzdr
CEZ

do góry

> aby sprawdzic kwalifikacje kazdego musze przetestowac takiego goscia
> > przy pracy na maszynie czasami przez kilka dni by moc zorientowac co
> gosc
> > potrafi.
Jak mnie tacy ludzie wkurrr... - najchetniej by taki testowal i testowal za
darmo - mam nadzieje, ze jeszcze cie inspekcja dopadnie.




----------------------------------------------------
------------------
Kiedy tylko bedziesz miec ochote... >>> http://link.interia.pl/f165e


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry

Sprzyjmowales kiedys Sebastian pracownika? Bo z twojej wypowiedzi wnioskuje
ze ciebie przyjmowali i chronicznie nie spelniales oczekiwan pracodawcy.

do góry