eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › W ktorym roku zaksiegowac?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2002-12-13 08:09:11
    Temat: Re: W ktorym roku zaksiegowac?
    Od: "cef" <c...@i...pl>


    > > Pomyśl co będzie jak zapłata nastąpi
    > > a) w 2004
    > > b) w 2006
    > > c) w 2010 roku
    > >
    > > i co teraz? :-))
    >
    > to samo

    No niezupełnie.
    Jak zapłata będzie w 2010, to nawet mu przez
    myśl nie przejdzie, że różnice kursowe
    możnaby ująć w księdze z 2002 roku.

    PS
    Chyba, że coś się zmieni do tego czasu,
    co jest możliwe, ale nie życzę sobie i nikomu :-)


  • 12. Data: 2002-12-13 08:29:33
    Temat: Re: W ktorym roku zaksiegowac?
    Od: "Galis" <g...@g...pl>

    >
    > No niezupełnie.
    > Jak zapłata będzie w 2010, to nawet mu przez
    > myśl nie przejdzie, że różnice kursowe
    > możnaby ująć w księdze z 2002 roku.
    >
    > PS
    > Chyba, że coś się zmieni do tego czasu,
    > co jest możliwe, ale nie życzę sobie i nikomu :-)

    a może mu przyjdzie :))
    a że się zmieni to tez bardzo możliwe znając polskie realia :)

    galis


  • 13. Data: 2002-12-13 10:25:45
    Temat: Re: W ktorym roku zaksiegowac?
    Od: "BaLab" <b...@p...com>

    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:atc02g$5ke$2@news.tpi.pl...
    > Użytkownik BaLab napisał:
    > > Użytkownik "Galis" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
    >
    > >>:) sory nie doczytałem dokładnie twojego postu, tzn tego "wiec w
    dniu
    > >>zaplaty w styczniu dopiero bede znal roznice kursowe). "
    > >>oczywiście że te różnice zaksiegujesz w 2003 roku
    > >
    > >
    > > Ale w księdze z 2002, tak?
    > >
    > Przeciez Galis po polsku pisał...

    Maddy, nie czepiaj się :). Napisał, że "zaksięguję w 2003 roku" - i to
    jest oczywiste, bo dopiero wtedy będę znał różnice kursowe i dziwne by
    było, gdybym wpisał to do księgi np. dzisiaj. Nie napisał tylko, w
    której księdze (przepisy nie zabraniają przecież wprost w styczniu 2003
    wpisać czegoś w księdze za 2002, nieprawdaż?). Natomiast co mnie
    niepokoi to to, że owe różnice kosztowe dotyczą przecież przychodu
    osiągniętego w 2002 roku.

    > Nie, róznice kursowe w księdze w 2003, bo księgujesz dopiero
    > "zrealizowane" róznice kursowe. A ta konkretna została zrealizowana
    > dopiero w 2003r.
    > Realizacja różnicy kursowej nastepuje wtedy, gdy dana transakcja jest
    > juz zamknieta i widzisz ile fizycznie masz więcej lub mniej pieniędzy
    od
    > tego co sobie na początku prognozowałeś.
    >
    > W KH masz jeszcze róznice wynikajace z wyceny nalezności na koniec
    roku
    > obrachunkowego (faktycznie niezrealizowane) i te księguje się w
    "starym"
    > roku, ale Ciebie to nie dotyczy.

    I ta wyczerpująca odpowiedź rozwiała już ostatecznie niejasności.
    Dziękuję Galisowi, Tobie i Cef-owi za pomoc i cierpliwość :). Kwota jak
    dla mnie jest niebagatelna i nie chciałbym się narazić na
    nieprzyjemności z US, dlatego tak drążę temat :).

    Pozdrawiam,
    BaLab


  • 14. Data: 2002-12-19 12:33:22
    Temat: Re: W ktorym roku zaksiegowac?
    Od: "Galis" <g...@g...pl>

    666 wrote:
    > Moje pytanie akurat nie do podatków, tylko do rozliczenia wspólnoty
    > mieszkaniowej, a chciałbym jakąś analogię "firmową" poznać.
    > Nerwowy jakiś?
    > Poszło przypadkiem...
    > JaC
    >
    Odpowiedź na twoje pytanie został już udzielona wcześniej w tym wątku i
    analogie można z niego wyczytać.
    Nie jestem nerwowy tylko może warto ruszyć głową, pogooglować, wejść np. na
    stronę www.sejm.gov.pl, www.lex.pl lub inna podobna i zapoznac się z
    ustawami o podatku dochodowym, a wszystkie twoje watpliwości zostana
    rozwiane i jake bedziesz z siebie dumny, że sam do tego doszedłeś :)

    galis


  • 15. Data: 2002-12-19 13:11:35
    Temat: Re: W ktorym roku zaksiegowac?
    Od: "666" <j...@o...pl>

    Moje pytanie akurat nie do podatków, tylko do rozliczenia wspólnoty mieszkaniowej, a
    chciałbym jakąś analogię "firmową" poznać.
    Nerwowy jakiś?
    Poszło przypadkiem...
    JaC


    > a co ma być?
    > to samo co to zmienia, że dotaniesz ją w styczniu
    > a dlaczego to samo to już pomyśl sam, jak masz chociaż podstawową wiedzę na
    > temat rozliczeń podatkowych to wpadniesz na to bez problemu, a jeśli nie
    > masz to podpowiem żebyś swoją dedukcję rozpoczą od przestudiowania
    > kalendarza, a następnie ustaw dotyczących podatku dochodwego od osób
    > fizycznych i prawnych
    > a poza tym to nie zapraszałem cię na priva
    > chyba nie pozdrawia


    > > A co bedzie z fakturą za usługe wykonaną i wystawioną w grudniu, ale
    > > otrzymaną dopiero w styczniu?

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1