ZUS stwierdził, że na koncie mam zaległości z tytułu ubezpieczenia za 2001r. i
2002r. (pojedyncze miesiące). Chodzi o składkę zdrowotną.

Delikatnie mi zasugerowano, abym złożył korektę deklaracji (chyba chodzi o
wyzerowanie miesiąca?), zapewne chcą mieć tą sprawę już z głowy i odfajkowany
problem. Sama kwota nie jest duża, ale odsetki już spore, więc w sumie mi to na
rękę :).

Czy mogę tak zrobić? Oczywiście żadnych dokumentów z tamtego okresu już nie
mam, więc to będzie "z głowy".

do góry

On Tue, 12 Jan 2016, r...@k...pl wrote:

> ZUS stwierdził, że na koncie mam zaległości z tytułu ubezpieczenia za 2001r. i
> 2002r. (pojedyncze miesiące). Chodzi o składkę zdrowotną.
>
> Delikatnie mi zasugerowano, abym złożył korektę deklaracji (chyba chodzi o
> wyzerowanie miesiąca?), zapewne chcą mieć tą sprawę już z głowy i odfajkowany
> problem. Sama kwota nie jest duża, ale odsetki już spore, więc w sumie mi to na
> rękę :).
>
> Czy mogę tak zrobić? Oczywiście żadnych dokumentów z tamtego okresu już nie
> mam, więc to będzie "z głowy".

Jako że dawno nie przyglądałem się zasadom i terminom przedawnienia
przy ZUS, tylko głośno myślę, tak z przezorności procesowej: a nie
jest czasem tak, że taka deklaracja może być uznana za "oświadczenie
dłużnika", przerywające przedawnienie?
Bo w sumie po co deklaracja, skoro pozostaje stwierdzić przedawnienie?

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2016-01-12 o 13:50, r...@k...pl pisze:
> ZUS stwierdził, że na koncie mam zaległości z tytułu ubezpieczenia za 2001r. i
> 2002r. (pojedyncze miesiące). Chodzi o składkę zdrowotną.
>
> Delikatnie mi zasugerowano, abym złożył korektę deklaracji (chyba chodzi o
> wyzerowanie miesiąca?), zapewne chcą mieć tą sprawę już z głowy i odfajkowany
> problem. Sama kwota nie jest duża, ale odsetki już spore, więc w sumie mi to na
> rękę :).

2001?
To jest jakoś wymagalne?
Poprawiają sobie sami w systemie takie rzeczy.

do góry

On Tue, 12 Jan 2016, cef wrote:

> 2001?
> To jest jakoś wymagalne?

...jak dłużnik uzna zobowiązanie, to chyba jest...
:>

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2016-01-12 o 18:53, G.S. pisze:
> On Tue, 12 Jan 2016, cef wrote:
>
>> 2001?
>> To jest jakoś wymagalne?
>
> ...jak dłużnik uzna zobowiązanie, to chyba jest...
> :>

Może właśnie o to chodzi o czym piszesz obok.
Do mnie kilka lat temu zadzwonili z ZUS, że w 1998
jest jakaś nieścisłość w deklaracji i żeby złożyć jakieś kwity.
Więc poprosiłem (grzecznie), żeby mi przysłali pismo co jest
a czego chcą, to przysłali, powiadomienie, że zgodnie z procedurą
sami sobie poprawili :-)

do góry

Tue, 12 Jan 2016 17:56:58 +0100, w
<alpine.WNT.2.20.1601121754200.1008@virtual>, "G.S." <s...@s...com.pl>
napisał(-a):

> > Czy mogę tak zrobić? Oczywiście żadnych dokumentów z tamtego okresu już nie
> > mam, więc to będzie "z głowy".
>
> Jako że dawno nie przyglądałem się zasadom i terminom przedawnienia
> przy ZUS, tylko głośno myślę, tak z przezorności procesowej: a nie
> jest czasem tak, że taka deklaracja może być uznana za "oświadczenie
> dłużnika", przerywające przedawnienie?
> Bo w sumie po co deklaracja, skoro pozostaje stwierdzić przedawnienie?

Przedawnienia nie ma, bo ZUS mnie za to ściga :). Oczywiście pisma (w tym od
komornika) dostawałem na adresy z 2001 r. (mimo że generalnie nowy znają).

Skorygowałbym sobie te miesiące i (chyba) po problemie?

do góry

Tue, 12 Jan 2016 18:02:54 +0100, w
<569531be$0$22820$65785112@news.neostrada.pl>, cef <c...@i...pl>
napisał(-a):

> W dniu 2016-01-12 o 13:50, r...@k...pl pisze:
> > ZUS stwierdził, że na koncie mam zaległości z tytułu ubezpieczenia za 2001r. i
> > 2002r. (pojedyncze miesiące). Chodzi o składkę zdrowotną.
> >
> > Delikatnie mi zasugerowano, abym złożył korektę deklaracji (chyba chodzi o
> > wyzerowanie miesiąca?), zapewne chcą mieć tą sprawę już z głowy i odfajkowany
> > problem. Sama kwota nie jest duża, ale odsetki już spore, więc w sumie mi to na
> > rękę :).
>
> 2001?
> To jest jakoś wymagalne?
> Poprawiają sobie sami w systemie takie rzeczy.

W systemie jest, że mam niedopłatę za te miesiące.

do góry

Utworzyłem sobie dostęp do eZUS-u (czy jak ta platforma się nazywa).

Zarządałem danych za rok 1999. Dane przyszły po jakimś tam czasie.

Klikam i zapisuję dane (za każde ubezpieczenie osobno, niech będzie).

Chcę podgląd DRA - widzę go. Ale jak go zapisać w PDF? Mogę wydrukować do
drukarki XPS. Jest też niby podgląd w PDF, ale po jego wybraniu Adobe Flash
wisiał 2h zajmując procka, dopóki go nie skilowałem.

do góry

W dniu 2016-01-20 13:40, r...@k...pl pisze:
> Utworzyłem sobie dostęp do eZUS-u (czy jak ta platforma się nazywa).
>
> Zarządałem danych za rok 1999. Dane przyszły po jakimś tam czasie.
>
> Klikam i zapisuję dane (za każde ubezpieczenie osobno, niech będzie).
>
> Chcę podgląd DRA - widzę go. Ale jak go zapisać w PDF? Mogę wydrukować do
> drukarki XPS. Jest też niby podgląd w PDF, ale po jego wybraniu Adobe Flash
> wisiał 2h zajmując procka, dopóki go nie skilowałem.
>


A nie lepiej drukować do PDF? Jeśli jest możliwość druku można
zainstalować albo doPDF, albo PdfCreator jako drukarkę i z górki.

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

do góry

Wed, 20 Jan 2016 14:02:51 +0100, w
<569f8579$0$22822$65785112@news.neostrada.pl>, Tomasz Kaczanowski
<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał(-a):

> A nie lepiej drukować do PDF? Jeśli jest możliwość druku można
> zainstalować albo doPDF, albo PdfCreator jako drukarkę i z górki.

Możliwe, że tak będę musiał.

Ale czy w systemie za grube $$$ nie ma tak prozaicznej funkcji?

do góry