witam
jak w temacie
otrzymałam pit8b po 28.02.2006
dokładnie wysłany był 2 marca wg pieczątki na liście poleconym
a otrzymałam go dzisiaj, tj.07.03.2006
co w takiej sytaucji ?
mam się normalnie rozliczyć,
ale ...czy zgłaszać do US, że PIT dostałam spóźniony?
pozdro :)

do góry

Po prostu normalnie się rozlicz

do góry

Katri wrote:
> witam
> jak w temacie
> otrzymałam pit8b po 28.02.2006
> dokładnie wysłany był 2 marca wg pieczątki na liście poleconym
> a otrzymałam go dzisiaj, tj.07.03.2006
> co w takiej sytaucji ?
> mam się normalnie rozliczyć,
> ale ...czy zgłaszać do US, że PIT dostałam spóźniony?
> pozdro :)
>

Jak chcesz narobić pracodawcy smrodu to zgłoś.
Bo dla ciebie to nie ma znaczenia kiedy go dostałaś.

do góry

no w urzędzie skarbowym mi powidziała miła Pani
że firm ajets zobowiązana do wystawienia do 28.02
i jeśli tego nie zrobiła albo zrobiła po czasie, to
warto zgłosić, że firma nie wywiązuje się z obowiązków
i oni wiedzą co z takimi firmami zrobić :D

a że firma mi zalazła za skórę, to z chęcią ich zgłoszę :)

do góry

Użytkownik "Katri" <katrinosUsUnToUsun@usun to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:

> a że firma mi zalazła za skórę, to z chęcią ich zgłoszę :)

Firmie za opóźnienie 3 dni nic nie zrobią, ale księgowa może zostać ukarana
mandatem.
Tak bardzo zależy Ci na krzywdzeniu ludzi?

do góry

...w tym przypadku nie krzywdzę ludzi

gdyby nie mój mail w dniu 27.02 do dyrektor firmy
że nie dostałam PIT za 2005 i pytanie czy w ogóle dostanę go
i że jeśli nie dostanę go, to składam skargę?
to pewnie w ogóle bym nie dostała PIT
a ktoś przecież mi potrącił podatek, więc co z tą kasą
skoro PIT nie otrzymyłam? ktoś wziął kasę do kieszeni ?
coś tu nie tak prawda?
poza tym umowy do dzisiaj nie dostałam żadnej
a jak się sama upomniałam o umowę, to dyrektorka była bardzo zdziwiona
firma nie wywiązuje się z podstwowych obowiązków pracodawcy
więc mam podstawy by na nich donieść, nie dla własnej satysfakcji,
ale dlatego, tylko żeby zrobić porządek z firmami, które działają w ten
sposób
poza tym co powiecie o firmie której dyrektor
w dniu 28.02 dzwoni do mnie po dane do PIT za 2005 rok?
i jak się okazało księgowa tej firmy składała korekte za 2005 rok
bo nie byłam uwzględniona...

generalnie jest masa takich firm m.in. pośredniaki, agencje promocji
gdzie ludzie zarabiają za 1 zlecenie np za 1 dzień promocji 50zł netto
i PITu nie otrzymują a potrącają im na podatek
to nie są duże kwoty, ale patrząc na to, że niech w całej Polsce
będzie ileś tysięcy młodych osób, którzy się nie upomną o PIT?
i co wtedy ? ktoś bierze kasę na lewo, zamiast zapłacić do urzedu

to mnie irytuje najbardziej z tego wszystkiego..
wykorzystywanie naiwności młodych ludzi

oczywiście są firmy, które działają profesjonalnie !!!!!!!!
na szczęście..
pozdro :)

do góry

Katri napisał(a):
[ciach]
>
> generalnie jest masa takich firm m.in. pośredniaki, agencje promocji
> gdzie ludzie zarabiają za 1 zlecenie np za 1 dzień promocji 50zł netto
> i PITu nie otrzymują a potrącają im na podatek
> to nie są duże kwoty, ale patrząc na to, że niech w całej Polsce
> będzie ileś tysięcy młodych osób, którzy się nie upomną o PIT?
> i co wtedy ? ktoś bierze kasę na lewo, zamiast zapłacić do urzedu
>
> to mnie irytuje najbardziej z tego wszystkiego..
> wykorzystywanie naiwności młodych ludzi

Myślę że tu nie ma żadnego wykorzystywania. Wykorzystywanie by było
jakby Tobie nie zapłacili. Ale skoro Tobie zapłacili, i wystawili koniec
końców PIT8b, to na 99% zaliczkę odprowadzili i uwzględnili to w PIT4,
tyle że mają pewnie bałagan w papierach.

Poza tym na jakiej podstawie wypłacili ci kasę?.

p. m.

do góry

> Poza tym na jakiej podstawie wypłacili ci kasę?.

ciekawe pytanie..

umowy nie było na papierze i nie dostałam do dzisiaj, to...

...ale praca została wykonana, materiały potwierdzające
wykonanie zlecenia otrzymali, więc można przypuszczać, że
na podstawie tego mi zapłacili..

a może się ich zapytam, na jakiej podstawie mi wypłacili kasę
skoro umowy nie było ?

:D

pozdro

do góry

Katri napisał(a):
>> Poza tym na jakiej podstawie wypłacili ci kasę?.
>
> ciekawe pytanie..
>
> umowy nie było na papierze i nie dostałam do dzisiaj, to...
>
> ....ale praca została wykonana, materiały potwierdzające
> wykonanie zlecenia otrzymali, więc można przypuszczać, że
> na podstawie tego mi zapłacili..
>
> a może się ich zapytam, na jakiej podstawie mi wypłacili kasę
> skoro umowy nie było ?
>
I nie wystawiałaś im rachunku?

p. m.

do góry

czekałam na umowę

przysłali mi umowę in blanco
przy umowie był rachunek
ale jak oni nie chcieli wypełnić umowy
bez mojego podpisu, a ja in blanco
nic wypisywać nie będę, więc
rachunku też nie wystawiłam
bo jak nie było umowy to do czego ten rachunek ?

straszny bałagan mieli w tych papierach
ciekawe jak ich księgowa się tym odnajduje
jak takie numery robią

w rezultacie mojej walki o PIT - dostałam go
spóźniony, ale mogę się w końcy rozliczyć
ufff.....

do góry