Witam

DG, KPiR, bez VATu. Z ZUSu płacę tylko zdrowotne. W październiku mój
dochód przekroczył 2790zł, wobec czego muszę (chyba) złożyć swój
pierwszy PIT-5. W związku z tym mam następujące wątpliwości:

1. podatek wyszedł mizerny, a od początku DG składki zdrowotne dość
spore. Wobec czego wychodzi zerowa zaliczka. Wygooglałem że są 2 szkoły
(składać z zerem albo czekać aż podatek przekroczy odliczenia). Wobec
czego planuję na wszelki wypadek złożyć. Czy mam rację i czy czymś to
grozi :) ?


2. Mam poważną wątpliwość do pola 46 (J.2 1): "Składka na ubezpieczenie
zdrowotne o której mowa .....", a konkretnie do tekstu "Suma odliczeń
nie może przekroczyć kwoty z poz. 45" (czyli od podatku obliczonego wg.
skali). Czy to oznacza że wpisuję odliczalne części składek "obcięte" do
wysokości obliczonego podatku, czy to ten tekst ma funkcję tylko
informacyjną, że niezależnie ile mam tych składek, to więcej niż podatek
nie odliczę?.

p.
m.