Witam

Niedawno mojej matce przypadło w ramach spadku mieszkanie. Ponieważ ona
jedno już ma, nie zamierza z tego odziedziczonego korzystać i wolałaby
podarować je mnie.
Samo mieszkanie jednak, niekoniecznie jest dla mnie najodpowiedniejszym
prezentem, ponieważ mieszkam w innym mieście i wolałbym je sprzedać.

Pytanie brzmi jak to zrobić, aby jak najmniej zyskał na tym budżet Państwa.

Z tego co googlałem, wynika że jeśli to mieszkanie sprzeda moja matka, to
będzie musiała zapłacić 19% podatek od przychodu.
Co w sytuacji jeśli najpierw daruje je mnie(brak opodatkowania, bo w
ramach najbliższej rodziny), a następnie ja będę chciał je sprzedać? W
takim przypadku też obowiązuje 19% haracz?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi
Karask

do góry

karask wrote:
>
> Pytanie brzmi jak to zrobić, aby jak najmniej zyskał na tym budżet Państwa.
Sknera. :)

> Co w sytuacji jeśli najpierw daruje je mnie(brak opodatkowania, bo w
> ramach najbliższej rodziny), a następnie ja będę chciał je sprzedać? W
> takim przypadku też obowiązuje 19% haracz?
tak.

Zamieszkać, zameldować się i sprzedać po roku.

do góry

Dnia 15-11-2008 o 17:00:38 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

>
>> Co w sytuacji jeśli najpierw daruje je mnie(brak opodatkowania, bo w
>> ramach najbliższej rodziny), a następnie ja będę chciał je sprzedać? W
>> takim przypadku też obowiązuje 19% haracz?
> tak.
>
> Zamieszkać, zameldować się i sprzedać po roku.

hmmm...
Od urodzenia jestem tam zameldowany. Takie coś wystarczy, czy licznik
zaczyna bić od początku od chwili nabycia prawa własności?

Karask

do góry

Karask wrote:
> Dnia 15-11-2008 o 17:00:38 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>>
>>> Co w sytuacji jeśli najpierw daruje je mnie(brak opodatkowania, bo w
>>> ramach najbliższej rodziny), a następnie ja będę chciał je sprzedać?
>>> W takim przypadku też obowiązuje 19% haracz?
>> tak.
>>
>> Zamieszkać, zameldować się i sprzedać po roku.
>
> hmmm...
> Od urodzenia jestem tam zameldowany. Takie coś wystarczy, czy licznik
> zaczyna bić od początku od chwili nabycia prawa własności?
>

ostanio sie US poddały i po interpretacji MF zaczęły uznawać, że
wystarczy być rok zameldowanym przed sprzedażą, niekoniecznie po
uzyskaniu prawa własności.

do góry

Dnia 16-11-2008 o 05:35:27 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

> Karask wrote:
>> Dnia 15-11-2008 o 17:00:38 witek <w...@g...pl.invalid>
>> napisał(a):
>>
>>>
>>>> Co w sytuacji jeśli najpierw daruje je mnie(brak opodatkowania, bo w
>>>> ramach najbliższej rodziny), a następnie ja będę chciał je sprzedać?
>>>> W takim przypadku też obowiązuje 19% haracz?
>>> tak.
>>>
>>> Zamieszkać, zameldować się i sprzedać po roku.
>> hmmm...
>> Od urodzenia jestem tam zameldowany. Takie coś wystarczy, czy licznik
>> zaczyna bić od początku od chwili nabycia prawa własności?
>>
>
> ostanio sie US poddały i po interpretacji MF zaczęły uznawać, że
> wystarczy być rok zameldowanym przed sprzedażą, niekoniecznie po
> uzyskaniu prawa własności.

To może wystarczy również mojej matce. Ona też zameldowana tam jest od
dość dawna(na pewno więcejniż 5 lat) i chyba lepiej by było, żeby w takim
razie ona to mieszkanie sprzedała.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry