Witam!
Dziękuję za zainteresowanie. :-)
W tzw. międzyczasie spróbowałem sam sprawę rozstrzygnąć i uzyskałem "ciekawe
wyniki".
W US (Toruń) udzielono mi informacji, że ani dochodu ani podatku od niego
nie muszę w PIT-36 wykazywać.
Argumentacja była podobna do tego co pisze Ryszard G (w części na "Nie"):

> Nie - zryczałtowany podatek dochodowy od remanentu likwidacyjnego.
> W picie rocznym uwzględniasz remanent likwidacyjny tylko wtedy, gdy
likwidacja
> jest w grudniu ( bo za grudzień nie składa się PIT-5/X).
> Obliczony na PIT-5/X ( złożony w którymś z miesięcy od stycznia do
listopada)
> podatek zryczałtowany nie jest zaliczką, jest podatkiem "ostatecznym" i
nie
> podlega sumowaniu z innymi dochodami.

Jednak widząc niepewne zachowanie odpowiadającego w US, zacząłem wertować i
PIT'a (przepraszam za słowo), i instrukcję, i zasięgać informacji tu i
ówdzie.
Na moją logikę powininem wykazać i dochody, i podatek (odprowadzony w
postaci zryczałtowanej).
I o dziwo, taką informację uzyskałem, dzwoniąc tym razem, z naszego US. Pani
ze zdziwieniem wysłuchała, że zostałem inaczej wcześniej poinformowany przez
kolegę (?) z pracy.
Potwierdziła mi to znajoma księgowa, przy okazji informując o innym sposobie
wyliczenia dochodu i kosztów (po remanencie), na co zwraca uwagę Ryszard G.
Na szczęście korekta ta wychodzi z korzyścią dla mnie! :-)

Ot i tyle!
Jak każda bajka i ta historia winna mieć swój morał.
A więc: uwaga na informacje uzyskiwane z US - wcale nie muszą być pewne!

Pozdrawiam serdecznie,
życząc przy okazji wszystkiego najlepszego na zbliżające się Święta Wielkiej
Nocy

Paweł