eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiOdsprzedaż usług - KPIR kol 10 czy 13? › Re: Odsprzedaż usług - KPIR kol 10 czy 13?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed8.news.xs4all.nl!news.dns-netz
    .com!news.freedyn.net!newsreader4.netcologne.de!news.netcologne.de!peer01.ams1!
    peer.ams1.xlned.com!news.xlned.com!peer01.ams4!peer.am4.highwinds-media.com!new
    s.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-sp
    o-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Subject: Re: Odsprzedaż usług - KPIR kol 10 czy 13?
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    References: <c...@g...com>
    <5fedb0c5$0$532$65785112@news.neostrada.pl>
    <5fedcc10$0$559$65785112@news.neostrada.pl>
    <d...@g...com>
    <5fedfdcf$0$529$65785112@news.neostrada.pl>
    <e...@g...com>
    <5fee072f$0$501$65785112@news.neostrada.pl>
    <0...@g...com>
    <5ff041d9$0$547$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff05514$0$538$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff091f0$0$549$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff0b8af$0$524$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff0fc58$0$558$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff10946$0$542$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff1be1f$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff1cb19$0$550$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff1e75c$0$553$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff21514$0$547$65785112@news.neostrada.pl>
    <5ff2d5f6$0$510$65785112@news.neostrada.pl>
    From: cef <c...@i...pl>
    Date: Mon, 4 Jan 2021 11:49:37 +0100
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:78.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/78.6.0
    MIME-Version: 1.0
    In-Reply-To: <5ff2d5f6$0$510$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Language: pl
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 320
    Message-ID: <5ff2f2c1$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 5.173.241.39
    X-Trace: 1609757378 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 31099 5.173.241.39:53871
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 15002
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:247399
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2021-01-04 o 09:46, Kviat pisze:
    > W dniu 03.01.2021 o 20:03, cef pisze:
    >> W dniu 2021-01-03 o 16:48, Kviat pisze:
    >>> W dniu 03.01.2021 o 14:48, cef pisze:
    >>
    >> Przeczytałem do końca i widzę, że w ogóle nie załapałeś
    >> o czym ja pisałem.
    >
    > Ekhm... wzajemnie :)
    >
    >>> I właśnie do tego się odniosłem. Że przed 2013 rokiem czy była
    >>> zapłacona, czy nie była, nie miało znaczenia - była kosztem pomimo
    >>> braku zapłaty.
    >>
    >> Ustawa mówiła o wydatkach poniesionych.
    >
    > A teraz nie?
    >
    > Zobacz tutaj:
    > https://ksiegowosc.infor.pl/raport-dnia/138877,Co-gr
    ozi-za-niewlasciwe-koszty-uzyskania-przychodu.html

    Ale to jest o kwalifikacji do KUP a nie definicja poniesienia wydatku.


    > "W rozumieniu przepisów prawa podatkowego za koszty uzyskania przychodów
    > uważa się wydatki poniesione w celu:"
    > (...)
    > "Oprócz tego, wydatek musi zostać należycie udokumentowany, np. przez
    > fakturę lub rachunek."
    >
    > I co teraz? Jak faktura jest z późniejszym terminem płatności, to
    > znaczy, że wydatek nie został poniesiony, bo kasa nie popłynęła?
    >
    > W tamtej ustawie wydatek poniesiony to było coś innego?
    > Nie istniało coś takiego jak późniejszy termin zapłaty?

    Wydatek poniesiony, to jest zapłacone.
    Możesz kopać w NSA.


    >> Faktura to tylko dokument z datą i kwotami.
    >
    > A metoda kasowa nie ma nic wspólnego z kasą.
    > To metoda księgowania dokumentów z datą i kwotami.

    Znowu patrzysz przez jakiś pryzmat.
    Nie pisałem nic o kasie.
    Pisałem, że praktyka było prowadzenie KPiR w oparciu
    o wydatki poniesione - konkretnie poniesione czyli zapłacone.

    > Może ja nie potrafię tego zgrabnie wyjaśnić, ale tu możesz przeczytać:
    > https://www.pit.pl/aktualnosci/nieoplacone-faktury-w
    yksieguj-z-kosztow-podatkowych-pamietaj-o-potwierdze
    niach-zaplaty-917519
    >
    >
    > "O ile ustawa o podatku PITpozwala na księgowanie faktur kosztowych w
    > dacie ich wystawienia, to nawet podatnicy stosujący podstawową,
    > kasową metodę rozliczeń
    > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    > muszą uważać na termowe opłacanie faktur. Nieopłacona faktura nie będzie
    > co do zasady kosztem uzyskania przychodów.(...)"

    Ale to już jest późniejsze i odnosi się do wprowadzonych
    przepisów mających na celu wymuszenie zapłaty


    > Zwróć uwagę: nieopłacona faktura.
    > ("nie będzie" - bo faktura nieopłacona jak najbardziej mogła być kosztem
    > - pomimo kasowej metody rozliczeń)

    Wg mnie niezupełnie, bo metoda kasowa oznacza dla mnie,
    że księgujemy tylko wydatki rzeczywiście poniesione.

    > Metoda kasowa wcale nie oznacza, że faktura musi być zapłacona.
    > Metoda kasowa, a zapłata kasy za fakturę, to dwie odrębne sprawy.

    *******************************************
    Jaka jest zatem wg Ciebie definicja metody kasowej ustalania
    zobowiązania w PIT? Może korzystasz z jakiejś wyszukanej księgowej
    definicji?
    *********************************************


    > I nawet w latach 90tych nie było tak, że nie mogłeś ująć w koszty
    > wydatku niezapłaconego. Wydatek poniesiony, to nie to samo co zapłacony.
    >
    >> W przepisach tak nie było, ale pisałem o praktyce.
    >
    > I chyba dochodzimy do sedna...
    > Być może gdzieś taka praktyka była.

    Ja odnosiłem wrażenie, że to powszechne.


    >>   w końcu lat 90 obowiązywały zapewne te same przepisy
    >> w pdof co teraz jeśli chodzi o zasady rozliczania kosztów.
    >> Ale praktyka stosowana była taka, że rozliczano KPiR kasowo.
    >
    > No weź... Tu widać, że nie czytałeś dokładnie :)
    > Przecież nie twierdzę, że nie rozliczano kasowo...

    Tylko jak widać oznacza to dla nas zupełnie co innego.
    I to będziemy musieli sobie wyjaśnić.

    >> Tzn widocznie taka była metoda powszechnie przyjęta.
    >> Wszystkie biura rachunkowe, które prowadziły moją książkę w latach
    >> 1997-2003
    >> robiły to właśnie w ten sposób, że podstawową zasadą zaliczenia czegoś
    >> do kosztów
    >> było poniesienie wydatku (tak jak stało w ustawie)
    >
    > I tak jest nadal...
    > Używa się zwrotów "Kosztami uzyskania przychodów są również wydatki
    > poniesione(...)"
    > albo
    > "Kosztami uzyskania przychodów,  (...),  są  także koszty poniesione(...)"
    >
    > Czyli te wszystkie zwroty w ustawie wykluczają faktury z odroczonym
    > terminem płatności?

    W sensie kasowego rozliczania KPiR to dokładnie to oznaczało.
    Księgujesz wydatki czyli wklepujesz fakturę jak jest już zapłacona.
    Natomiast przyjmując memoriał do KPiR było tak jak piszesz, że było.

    >
    >> i trzeba było mieć adnotację > "zapłacono" albo jakieś KP podpięte do
    >> faktury.
    >
    > To ile tych biur prowadziło Ci książkę, że nazywasz to "powszechnie"?

    Mnie prowadziły dwa albo trzy w ciągu tych sześciu lat, ale miałem też
    kontakt z biurami,
    które prowadziły książki firm z którymi współpracowałem, więc
    dochodzi dodatkowych kilka plus ogólnopolski przegląd biadolenia w sieci.

    > Twierdzisz, że jakieś biuro rachunkowe nie pozwalało Ci wrzucić w koszty
    > faktury z terminem zapłaty?
    > Ogon merdał psem? :) (Bez obrazy, to tylko takie powiedzenie...)

    Te, które prowadziły KPiR kasowo księgowały tylko poniesione wydatki.

    > Nie i już? Wsadź sobie pan w buty taką niezapłaconą fakturę?
    > A jak chcesz pan płacić w późniejszym terminie, to musisz pan przejść z
    > KPIR na pełną księgowość, bo bez pieczątki "zapłacono gotówką" się nie
    > da...
    > Serio? Tak było?

    To nie wiedziałeś tego?

    > Czy może biuro rachunkowe ujmowało fakturę w kosztach trzy miesiące
    > później (albo pół roku później, albo jeszcze później...), po zapłacie?
    > A jak zapłata wypadała w następnym roku, to koszt przepadał i mówi się
    > trudno, tak bywa?
    > Tak było?

    To nie wiedziałeś tego?
    Nie pamiętam jak to robili - ja miałem praktycznie wszystko zapłacone.

    >> Konsultowałem to z innymi
    >> przedsiębiorcami wtedy i uzyskałem potwierdzenie, że taka była praktyka.
    >
    > Może w Twoim regionie?

    Tak jak pisałem - w internecie w tym czasie to było podstawowe
    pytanie: jaką metodą prowadzisz KPiR

    > Skoro wszyscy (którzy rozliczali się KPIR) zawsze płacili od razu, skoro
    > była taka powszechna praktyka, to pewnie nikt nie miał problemów z
    > płatnościami...
    > To tylko ci źli na pełnej księgowości mogli wrzucać w koszty faktury
    > niezapłacone i czekali z zapłatą do trzeciego wezwania przedsądowego :)

    Nie wiem jak to się odbywało.
    Być może nie było tak dużo podmiotów na rynku i
    wymiany towarowo-usługowej i nie stanowiło to problemu,
    ale jak widać problem się pojawiał, bo dyskusje o tym pamiętam
    i wtedy też memoriałowe rozliczenie KPiR stało się powszechniejsze.


    >> Kosztem był wydatek poniesiony, to oznacza, że zapłacono
    >
    > Nie. To tego nie oznacza.

    Masz inną definicję?
    Jeśli ta słownikowa pozwala na coś innego niż ja uważam?
    Wpisuję w googlach "nsa wydatek poniesiony oznacza"
    i tam będzie inna interpretacja?



    >> - tak jak składki ZUS
    >> właściciela obecnie.
    >
    > Kosztem poniesionym mogły być nawet NIEZAPŁACONE wynagrodzenia (co
    > zmieniono w 2005 roku, o czym pisałem już wcześniej).
    > Można było wrzucić w koszty niezapłacone wynagrodzenie, ale za remont
    > musiałeś zapłacić od razu, bo bez pieczątki "zapłacono gotówką" biuro
    > rachunkowe nie chciało wrzucić tego w koszty?
    > Nie wierzę...

    Jeśli KPiR była prowadzona kasowo, to tak własnie było.
    Nie wiem w co mógłbyś wsadzić palce, żeby uwierzyć, ale
    właśnie dlatego, że było to kłopotliwe gdy podmiotów
    gospodarczych się namnożyło w latach dziewięćdziesiatych,
    to dostrzeżono możliwość memoriału przy KPiR.
    >
    > W ten sposób to pewnie się da rozliczać koszty "szczęki" ze skarpetami
    > na bazarze.... i możesz mi wierzyć (lub nie :P), że nie każdy kto
    > prowadził interes większy od "szczęki" czy łóżka polowego był na pełnej
    > księgowości.

    Kwestia wyobraźni. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych czy nawet na
    poczatku XXI wieku współpracowałem z kilkoma zakładami produkcyjymi i
    tam było po kilkunastu pracowników i cała masa różnych kosztów i wyobraź
    sobie, że w praktyce nie można było nic kupić jak się nie zapłaciło z góry.
    Materiały do produkcji - stal itp - płatne przy odbiorze w hurtowni albo
    przedpłata,
    narzędzia do produkcji - to samo, jakieś ciuchy robocze też musiałeś
    zapłacić,
    transport też płatny z góry, usługi hartowni czy galwanizerni też bez
    zapłaconej faktury nie wyjechałeś.
    Chyba tylko za prąd i telefony było z odroczeniem, nieliczne usługi
    były na przelew.
    Obroty rzędu kilkuset tysięcy zł miesięcznie w tamtych czasach a struktura
    udziału odroczonych w całości taka sama jak mam obecnie - czyli telefony,
    parking, najem pomieszczen - na przelew - a reszta z góry.
    Czyli za wiele się nie zmieniło - tzn dla mnie nie było by różnicy
    czy KPiR prowadzona jest kasowo czy memoriałowo, bo i tak
    już wszystko zapłaciłem.




    >> Ale właśnie na przełomie wieków pojawiało się coraz więcej interpretacji,
    >> że przecież jest możliwość - niejako zarachowania kosztu także przy KPiR,
    >> bez fizycznej zapłaty.
    >
    > Ale interpretacji przez tych praktykujących, czy interpretacji urzędów
    > skarbowych?

    Pewnie jednych i drugich.
    Część stosowała a część dopiero dojrzewała do tego.
    Po obu stronach.

    > Czyli przez około 10 lat przedsiębiorcy rozliczający się KPIR nie znali
    > pojęcia płatności z odroczonym terminem i płacili za wszystko od razu?

    Przecież nie wszyscy.
    Ty trafiłeś do tego lepszego świata od razu :-)


    > Ja pierwszą swoją KPIR zakładałem w 1993 roku, po drodze zaliczyłem
    > (również w latach 90tych) sp cywilną, też na KPIR i z biurem
    > rachunkowym, i praktyka była taka, że w koszty wrzucało się również
    > faktury z odroczonym terminem płatności. I jakby mi księgowa w biurze
    > rachunkowym powiedziała, że to ona, a nie ja, prowadzi interes i
    > decyduje za mnie kiedy i komu płacę za faktury to... zmieniłbym
    > księgową. Przeżyłem kilka kontroli i żyję.

    No i ja zmieniałem biura aż doszedłem do momentu kiedy,
    uznałem, że nie potrafią sensownie zinterpretować przepisów.

    >> Nie mam głowy do szukania (na pierwszy klik wypadło to), ale pada tu
    >> sakramentalne pytanie:
    >> Jaką metodą prowadzisz KPiR?
    >> https://groups.google.com/g/pl.soc.prawo.podatki/c/-
    _yJHdBceo4/m/yPf0cxVXysEJ
    >
    >
    > To teraz po kolei wyjaśniam:
    > Metoda kasowa rozliczenia kosztów nie ma nic wspólnego z płatnością. I
    > nigdy nie miała.
    > A wymiana zdań na grupie dyskusyjnej to ani powszechna praktyka, ani
    > interpretacja. To taka sama luźna dyskusja jaką sobie prowadzimy teraz.

    Ale dawało jakiś obraz - zwłaszcza, że częstotliwość pewnych tematów
    była podobna na różnych forach i widać z czym sie ludzie stykali wtedy.
    I często te dyskusje były okraszone linkami czy sygnaturkami konkretnych
    wyroków/orzeczeń, więc nie były to fakty z d...wzięte.
    Ani nie dotyczyły jakiegoś jednego regionu.


    >> Ja przejmując swoją książkę w 2003 martwiłem się już tylko, o to, żeby
    >> przyporządkować poprawnie faktury do danego roku.
    >> Zapłatami nie interesowałem się już wcale
    >
    > Nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek był obowiązek prowadzenia kasy
    > przy KPIR (w sensie ewidencji KP/KW, BP/BW - czyli ewidencji zapłat). A
    > skoro nie było obowiązku... to i US to nie interesowało.

    Ale prowadzenie kasy, to zupełnie co innego.

    >> -  czyli w 2003 roku
    >>   rozliczanie książki w taki sposób musiało byc już dość popularne -
    >> w sensie uzytkowym - tzn wszyscy zaczęli tak robić.
    >
    > Jak widać powyżej - nie wszyscy.
    > "Praktyka" u niektórych ciągnęła się przynajmniej do 2009 roku :):)
    >
    >> Jakiś ślad takiej rzeczywistości musi byc w orzeczeniach NSA z tamtych
    >> lat, ale nie mam narzędzi, żeby to przeszukiwać.
    >>
    >> Mam nadzieję, że to już wyjaśnia trochę i nie będziesz szukał zapisu
    >> sprzed któregos roku, którego się uczepiłeś, że niezapłaconą fakturę
    >> trzeba wyrzucać z kosztów
    >> czy też nie można ujmować.
    >
    > Ej... to Ty napisałeś, że niezapłaconych faktur nie można było ujmować w
    > koszty.

    Prowadząc KPiR wg metody kasowej ujmowało się tylko wydatki
    poniesione czyli fizycznie zapłacone więc przy tej metodzie taka
    niezapłacona faktura
    nie mogła być ujęta w kosztach.
    Wg metody kasowej w moim rozumieniu i na podstawie studiowania
    bieżących newsletterów różnych inforów i gofinów
    (czy co tam było w tamtych czasach) uważałem, że było to dość
    powszechne. Ale zauważyłem, że masz inną definicję prowadzenia KPiR kasowo,
    więc chciałbym się z nią zapoznać.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 04.01.21 15:31 cef
  • 04.01.21 15:42 Kviat
  • 04.01.21 17:28 cef
  • 04.01.21 19:58 Kviat
  • 04.01.21 21:40 cef
  • 05.01.21 11:14 Kviat
  • 05.01.21 16:36 cef
  • 05.01.21 18:28 Kviat
  • 08.01.21 21:41 Nikt
  • 08.01.21 22:21 Nikt
  • 19.01.21 11:58 J.F.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1