On Fri, 13 Jul 2007, EagleEye wrote:

> jego sprzęt był idealny, a mój nie). Wpłaciłem przelewem (mam dowód) z tytułem
> "Zaliczka".
[...]
> Jak to wygląda z tą zamianą? Czy to rzeczywiście zaliczka,

Na moje oko jest tak: mamy spór.
I mamy *Twoje* oświadczenie (na dowodzie wpłaty) że zamierzałeś wpłacić
właśnie zaliczkę - tylko nie wiemy na co!

> czy różnica wynikająca np z jakości sprzętu, który ja miałem.

Zatytułowałeś inaczej :]
Ale jest pytanie: na co miała być owa "zaliczka"?
Na zdrowy rozum - właśnie na cel który opisujesz, na dopłatę różnicy
wartości sprzętu.
Pytanie czy niedoszły kontrahent nie zechce wymyśleć innego celu :(

A na deser inna rzecz: to nie "zaliczka" przepada z urzędu.
Z zaliczki można potrącić UZASADNIONE koszty!
Do "przepadania" jest takie cóś co nazywa się "zadatek".

Rzuć okiem na:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
...art. 394 oraz 395
Dalsze też :)

pzdr, Gotfryd