eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Co jest dowodem dla US?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2007-03-12 16:22:02
    Temat: Co jest dowodem dla US?
    Od: "wk" <w...@g...pl>

    Witam, mam prośbę. Co jest dowodem dla US, że po sprzedaniu mieszkania przed
    upływem 5 lat, uzyskaną kwote przeznaczyłem na zakup nowego domu/mieszkania?
    Chodzi by nie płacic podatku.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2007-03-12 18:40:12
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "wk" <w...@g...pl> wrote in message
    news:et3un9$hct$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam, mam prośbę. Co jest dowodem dla US, że po sprzedaniu mieszkania
    > przed
    > upływem 5 lat, uzyskaną kwote przeznaczyłem na zakup nowego
    > domu/mieszkania?

    akt notarialny zakupu mieszkania.




  • 3. Data: 2007-03-12 20:53:21
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: "wk" <w...@g...pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    >
    > "wk" <w...@g...pl> wrote in message
    > news:et3un9$hct$1@inews.gazeta.pl...
    > > Witam, mam prośbę. Co jest dowodem dla US, że po sprzedaniu mieszkania
    > > przed
    > > upływem 5 lat, uzyskaną kwote przeznaczyłem na zakup nowego
    > > domu/mieszkania?
    >
    > akt notarialny zakupu mieszkania.
    >

    Ok to dobra wiadomość, bo jak US dojdzie do tego, że ta kwota ze sprzedaży
    została spożytkowana właśnie w taki sposób? Przecież sprzedając jedno
    mieszkanie, mogę tą kasę zainwestować, a na nowe wziąć kredyt na 100% ceny
    mieszkania.
    Pokazując akt notarialny tego nowego mieszkania nie ma tam napisane jak
    spożytkowałem kasę z poprzedniego mieszkania. Prawda, czy jakoś źle rozumuję?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2007-03-14 00:03:45
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: "Krzysztof" <o...@w...pl>


    > Ok to dobra wiadomość, bo jak US dojdzie do tego, że ta kwota ze sprzedaży
    > została spożytkowana właśnie w taki sposób? Przecież sprzedając jedno
    > mieszkanie, mogę tą kasę zainwestować, a na nowe wziąć kredyt na 100% ceny
    > mieszkania.
    > Pokazując akt notarialny tego nowego mieszkania nie ma tam napisane jak
    > spożytkowałem kasę z poprzedniego mieszkania. Prawda, czy jakoś źle
    > rozumuję?
    Zle rozumujesz - w akcie notarialnym bedziesz mial wpisane, ze na mieszkanie
    masz 100% kredytu - wiec kasa z poprzedniego mieszkania na nie nie poszla.
    Bedziesz musial przedstawic ten akt w US.

    K.



  • 5. Data: 2007-03-15 15:57:37
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: "wk" <w...@g...pl>

    Krzysztof <o...@w...pl> napisał(a):

    >
    > > Ok to dobra wiadomość, bo jak US dojdzie do tego, że ta kwota ze sprzedaży
    > > została spożytkowana właśnie w taki sposób? Przecież sprzedając jedno
    > > mieszkanie, mogę tą kasę zainwestować, a na nowe wziąć kredyt na 100% ceny
    > > mieszkania.
    > > Pokazując akt notarialny tego nowego mieszkania nie ma tam napisane jak
    > > spożytkowałem kasę z poprzedniego mieszkania. Prawda, czy jakoś źle
    > > rozumuję?
    > Zle rozumujesz - w akcie notarialnym bedziesz mial wpisane, ze na
    mieszkanie
    > masz 100% kredytu - wiec kasa z poprzedniego mieszkania na nie nie poszla.
    > Bedziesz musial przedstawic ten akt w US.
    >
    > K.
    >
    A to ciekawe, bo patrzę w akt notarialny aktualnego mieszkania, też
    posiłkowany kredytem, i nigdzie nie ma tu napisane, że miałem wkład własny
    20%, 80% kredyt. Jeśli jest kredyt 100% to wpisują tak do aktu notarialnego?

    WK

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2007-03-15 16:50:36
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 14.03.2007 Krzysztof <o...@w...pl> napisał/a:
    >
    >> Ok to dobra wiadomość, bo jak US dojdzie do tego, że ta kwota ze sprzedaży
    >> została spożytkowana właśnie w taki sposób? Przecież sprzedając jedno
    >> mieszkanie, mogę tą kasę zainwestować, a na nowe wziąć kredyt na 100% ceny
    >> mieszkania.
    >> Pokazując akt notarialny tego nowego mieszkania nie ma tam napisane jak
    >> spożytkowałem kasę z poprzedniego mieszkania. Prawda, czy jakoś źle
    >> rozumuję?
    > Zle rozumujesz - w akcie notarialnym bedziesz mial wpisane, ze na mieszkanie
    > masz 100% kredytu - wiec kasa z poprzedniego mieszkania na nie nie poszla.
    > Bedziesz musial przedstawic ten akt w US.

    A dlaczego w akcie notarialnym miałoby być cokolwiek na temat kredytu?
    --
    Samotnik
    http://www.zagle.org.pl/


  • 7. Data: 2007-03-16 08:34:56
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 15 Mar 2007, wk wrote:

    > Krzysztof <o...@w...pl> napisał(a):
    >
    >> Zle rozumujesz - w akcie notarialnym bedziesz mial wpisane, ze na
    >> mieszkanie
    >> masz 100% kredytu - wiec kasa z poprzedniego mieszkania na nie nie poszla.
    >> Bedziesz musial przedstawic ten akt w US.
    >>
    > A to ciekawe, bo patrzę w akt notarialny aktualnego mieszkania, też
    > posiłkowany kredytem, i nigdzie nie ma tu napisane, że miałem wkład własny
    > 20%, 80% kredyt. Jeśli jest kredyt 100% to wpisują tak do aktu notarialnego?

    IMO Krzysztof naciągnął wnioski - założywszy że kredyt jest poręczony
    hipoteką nabywanego lokali i ta hipoteka jest wpisana do aktu.
    Znaczy nie sam kredyt, ale "poręczenie" w postaci obciążenia hipoteką.
    Ja się nie znam, ale IMO nie stanowi to "dowodu wprost" jakoby zakup
    był "za inne pieniądze".
    Przecież jak zapłata nastąpi np. z rachunku bankowego, to wrócimy do
    radosnej dyskusji z tematu "depozyt prawidłowy czy nie", czy można
    wtedy *w ogóle* mówić że to są "te same pieniądze" :O

    pzdr, Gotfryd


  • 8. Data: 2007-03-16 08:49:23
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:

    > IMO Krzysztof naciągnął wnioski - założywszy że kredyt jest poręczony
    > hipoteką nabywanego lokali i ta hipoteka jest wpisana do aktu.
    > Znaczy nie sam kredyt, ale "poręczenie" w postaci obciążenia hipoteką.
    > Ja się nie znam, ale IMO nie stanowi to "dowodu wprost" jakoby zakup
    > był "za inne pieniądze".

    Zwłaszcza że hipoteka równie dobrze może stanowić zabezpieczenie pożyczki na
    zupełnie inny niż zakup nieruchomości cel.
    I nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić to w momencie zakupu.


  • 9. Data: 2007-03-16 09:20:44
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>

    > Zle rozumujesz - w akcie notarialnym bedziesz mial wpisane, ze na mieszkanie
    > masz 100% kredytu - wiec kasa z poprzedniego mieszkania na nie nie poszla.

    Nie musi ... hipoteka to nie jedyne zabezpieczenie, poza tym wcale nie musi
    byc zakładana juz przy zakupie.

    --
    Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl


  • 10. Data: 2007-03-16 10:54:48
    Temat: Re: Co jest dowodem dla US?
    Od: "wk" <w...@g...pl>

    Krzysztof <o...@w...pl> napisał(a):

    >
    > > Ok to dobra wiadomość, bo jak US dojdzie do tego, że ta kwota ze
    sprzedaży
    > > została spożytkowana właśnie w taki sposób? Przecież sprzedając jedno
    > > mieszkanie, mogę tą kasę zainwestować, a na nowe wziąć kredyt na 100%
    ceny
    > > mieszkania.
    > > Pokazując akt notarialny tego nowego mieszkania nie ma tam napisane jak
    > > spożytkowałem kasę z poprzedniego mieszkania. Prawda, czy jakoś źle
    > > rozumuję?
    > Zle rozumujesz - w akcie notarialnym bedziesz mial wpisane, ze na
    mieszkanie
    > masz 100% kredytu - wiec kasa z poprzedniego mieszkania na nie nie poszla.
    > Bedziesz musial przedstawic ten akt w US.
    >
    > K.
    >
    Krzysztof ma chyba rację, czytałem bardzo powoli akt notarialny, i jest tam
    jak BYK, kwota zakupu i kwota kredytu. Więc chyba się nie da tego obejść? Ma
    ktoś jakieś propozycje? A co jeśli 50% kwoty ze sprzedaży starego mieszkania
    przenaczę na kredyt na nowe, a 50% będzie po prostu na koncie? Podatek
    zapłace tylko z 50% kwoty? Pewnie powiecie, że z całej kwoty bo w ustawie
    jest wyraźnie, że ma być spożytkowane 100%. Ale ja znowu przekornie, a co
    jak zobie zostawię przysłowiową złotówkę niewykorzystaną? Kuźwa mać, ale
    chore to wszystko....


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1