eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Darowizna - jak ugryżć
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2009-04-16 20:22:30
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    bęc wrote:
    > witek pisze:
    >
    >>> Ja jeszcze zadnego kroku nie poczyniłem, w koncu mam na to miesiac
    >>> czasu :)
    >>
    >> na co ten miesiąc?
    >
    > Na zlozenie wypelnionego druku SD-3

    od momentu wykonania darowizny, czyli nie do końca miesiąc, bo zdaje sie
    ze samochod juz jest

    wraz z uregulowaniem kwoty podatku.

    na to to ci dali wiecj czasu.
    14 dni od otrzymania decyzji US o wymiarze podatku.


  • 22. Data: 2009-04-16 20:28:50
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: bęc <b...@w...pl>

    witek pisze:
    >> Na zlozenie wypelnionego druku SD-3
    >
    > od momentu wykonania darowizny, czyli nie do końca miesiąc, bo zdaje sie
    > ze samochod juz jest
    >
    > wraz z uregulowaniem kwoty podatku.
    >
    > na to to ci dali wiecj czasu.
    > 14 dni od otrzymania decyzji US o wymiarze podatku.


    Dzieki.


  • 23. Data: 2009-04-16 20:34:03
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    bęc wrote:
    > Witek, powiedz prosze.
    > Czy mozna przed US potraktowac ta darowizne jako pozyczke?

    Można. Każdy z rodziców może ci dać, może ci reszte pożyczyć (tez bez
    podatku). Może ci też cześć dać, a cześć pożyczyć.

    Dlaczego?

    Dlaczego co?
    Dlaczego można? Bo można.

    Przecież ci napisałem, że ja cię do złego nie namawiam
    Napisałem ci, że 18 tyś możesz dostać w darowiznie. Niezalenie od tego
    rodzice ci też resztę mogli pożyczyć zamiast dać. To te jest zwolnione z
    podatku. Włącz myślenie....
    istotne jest ile US już wie.

    Ciebie się pytają o samochód, mnie się pytali o mieszkanie.
    Uwierz mi, dużo więcej niż stówe można przepchnąć przez US bez podatku.


    > Dlatego ze jesli dobrze rozumiem tresc przepisów to jakikolwiek spadek
    > (i glownie o to mi chodzi) ze strony rodziców bedzie opodatkowany?

    Nie.
    Nic nie będzie opodatkowane jeśli w ciągu 6 miesiecy od nabycia
    spadku/darowizny zgłosisz to na druku do US. (sd-z2 czy jakos podobnie)

    Jeden warunek już znasz: pieniadze nie gotówką i nie przez pośredników.

    Jeśli nie zgłosisz lub nie spełnisz warunków zapłacisz podatek.
    Darowizn notarialnych zgłaszać nie trzeba.

    Ta darowizn nie ma żadnego wpływu na spadek.



  • 24. Data: 2009-04-16 21:00:43
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: bęc <b...@w...pl>

    witek pisze:
    > Można. Każdy z rodziców może ci dać, może ci reszte pożyczyć (tez bez
    > podatku). Może ci też cześć dać, a cześć pożyczyć.
    > Przecież ci napisałem, że ja cię do złego nie namawiam
    > Napisałem ci, że 18 tyś możesz dostać w darowiznie. Niezalenie od tego
    > rodzice ci też resztę mogli pożyczyć zamiast dać. To te jest zwolnione z
    > podatku. Włącz myślenie....
    > istotne jest ile US już wie.

    Skarbówka nic nie wie, problem wynikł z tego ze chcialem calosc zalatwic
    zgodnie z litera prawa i prawie udalo sie gdyby nie to ze nie
    wiedzielismy o tym ze darowizna ma byc udokumentowana. Dlatego teraz
    kombinuje.

    > Ciebie się pytają o samochód, mnie się pytali o mieszkanie.
    > Uwierz mi, dużo więcej niż stówe można przepchnąć przez US bez podatku.

    Kurcze, nie docierało do mnie ze darowizne i pozyczke mozna traktowac
    oddzielnie. Teraz jest wszystko jasne.
    Dzieki witek :)


  • 25. Data: 2009-04-16 21:18:43
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    bęc wrote:
    >
    > Skarbówka nic nie wie, problem wynikł z tego ze chcialem calosc zalatwic
    > zgodnie z litera prawa i prawie udalo sie gdyby nie to ze nie
    > wiedzielismy o tym ze darowizna ma byc udokumentowana. Dlatego teraz
    > kombinuje.
    >
    >
    > Kurcze, nie docierało do mnie ze darowizne i pozyczke mozna traktowac
    > oddzielnie. Teraz jest wszystko jasne.
    > Dzieki witek :)


    No nareszcie dotarło.
    No to teraz nic już wiecej nie kombinuj, tylko zapomnij o sprawie.

    Policz co do złotówki ile jest nadwyżki ponad to co mogłeś dostać jako
    darowiznę i zadbaj o dwie rzeczy

    1) żeby to wróciło z twojego konta na konto rodziców z opisem zwrot
    pożyczki, bo to będzie twój jedyny dowód, że pożyczkę oddałeś. Inaczej
    ci US nie uwierzy gdyby kiedykolwiek sie pytal

    2) zadbaj o to, żeby było wiarygodne, że miałes z czego te 6 tys oddać.


    Jakby sie US kiedykolwiek zapytal skad miales kase na samochod
    to im powiesz
    ze 18 tys dostales, reszte pozyczyles i juz oddales (albo miales swoje)

    W takiej kwocie ani darowizna ani pożyczka nie podlega podatkowi ani
    zgłoszeniu.

    Przez nastepne 5 lat, kazda darowizna od rodzicow (jesli nie chcesz
    zaplacic podatku) bedzie musiala juz byc zgloszona na druku sd-z2, no i
    mma nadzieje, ze przez ostatnie 5 lat tez zadnej darowizny nie dostales,
    bo jak tak to kwote obeznej darowizny musisz troche zmniejszyc.



  • 26. Data: 2009-04-17 03:35:15
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: spp <s...@o...pl>

    witek pisze:

    > Przez nastepne 5 lat, kazda darowizna od rodzicow (jesli nie chcesz
    > zaplacic podatku) bedzie musiala juz byc zgloszona na druku sd-z2, no i
    > mma nadzieje, ze przez ostatnie 5 lat tez zadnej darowizny nie dostales,
    > bo jak tak to kwote obeznej darowizny musisz troche zmniejszyc.


    Moment, moment - to dzisiaj darowizny od rodziców nie są zwolnione z
    podatku?

    Przecież autor wątku ma problemy z nieprawidłowo dokonaną darowizną,
    przy zachowaniu procedur (przelew i zgłoszenie do US) żadnego podatku
    nie zapłaci, bez względu na wysokość kwot.

    --
    spp


  • 27. Data: 2009-04-17 03:40:15
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    spp wrote:
    > witek pisze:
    >
    >> Przez nastepne 5 lat, kazda darowizna od rodzicow (jesli nie chcesz
    >> zaplacic podatku) bedzie musiala juz byc zgloszona na druku sd-z2, no
    >> i mma nadzieje, ze przez ostatnie 5 lat tez zadnej darowizny nie
    >> dostales, bo jak tak to kwote obeznej darowizny musisz troche zmniejszyc.
    >
    >
    > Moment, moment - to dzisiaj darowizny od rodziców nie są zwolnione z
    > podatku?

    z definicji nie. Dopiero po spełnieniu pewnych warunków.




    >
    > Przecież autor wątku ma problemy z nieprawidłowo dokonaną darowizną,
    > przy zachowaniu procedur (przelew i zgłoszenie do US) żadnego podatku
    > nie zapłaci, bez względu na wysokość kwot.


    musztarda po obiedzie, bo kasę gotówką do ręki dostał i samochód kupił.



  • 28. Data: 2009-04-17 03:55:22
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: spp <s...@o...pl>

    witek pisze:

    >> witek pisze:
    >>
    >>> Przez nastepne 5 lat, ...

    >> Przecież autor wątku ma problemy z nieprawidłowo dokonaną darowizną,
    >> przy zachowaniu procedur (przelew i zgłoszenie do US) żadnego podatku
    >> nie zapłaci, bez względu na wysokość kwot.
    >
    >
    > musztarda po obiedzie, bo kasę gotówką do ręki dostał i samochód kupił.

    A co z tym wspólnego ma następne 5 lat?


    --
    spp


  • 29. Data: 2009-04-17 04:20:57
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    spp wrote:
    > witek pisze:
    >
    >>> witek pisze:
    >>>
    >>>> Przez nastepne 5 lat, ...
    >
    >>> Przecież autor wątku ma problemy z nieprawidłowo dokonaną darowizną,
    >>> przy zachowaniu procedur (przelew i zgłoszenie do US) żadnego
    >>> podatku nie zapłaci, bez względu na wysokość kwot.
    >>
    >>
    >> musztarda po obiedzie, bo kasę gotówką do ręki dostał i samochód kupił.
    >
    > A co z tym wspólnego ma następne 5 lat?
    >
    >

    dokładnie to samo co poprzednie 5 lat.

    jeśli dostanie 10 zł I NIE ZGŁOSI tych 10 zł w ciągu 6 miesiecy na
    druczku SD-Z2 do US, to te 10 zł podlega opodatkowaniu podatkiem od
    spadków i darowizn na zasadach ogólnych.
    A zasady ogólne mówią, że sumuje się darowizny z ostatnich 5 lat,
    oblicza podatek i ODLICZA podatek już zapłacony.

    Wiec jeśli w przeciągu następnych 5 lat dostanie 10 zł, to będzie musiał
    zrobić tak:

    Podstawa opodatkowania: 9 tys (z groszami), które dostał od rodzica w
    okresie 5 lat poprzedzających darowanie 10 zł. + 10 zł = 9010 zł.

    Podatek: 3% x (9010 - 9000 (zwolnione) = 3% x 10 zł = 30 gr - podatek
    do tej pory zapłacony: 0 zl = 30 gr.



    10 zł jako kwota nie mieszcząca się w kwocie wolnej podlega złgoszeniu
    na SD-3 w ciągu miesiąca i 30 gr do zapłacenia w ciągu 14 dni.



    kolejne 10 zł to będzie

    9000 (z groszami) + 10 zł poprzednie + 10 zł kolejne = 9020 zł

    3% x (9020 - 9000) = 60 gr - 30 gr (juz zapłacone) = 30 gr do zapłacenia.


    Dopiero za 5 lat nie będzie musiał obecnej darowizny doliczać do
    kolejnych otrzymanych darowizn.

    wiec kolejne 10 zł wyjdzie mu.

    10 zł (pierwsze) + 10 zł (drugie) + 10 zł (obecne) = 30 zł.


    3% x (30 - 9000) = 0 gr podatku, zgłaszać nie trzeba i płacić nie trzeba.


    oczywiscie wszystko rozwiązuje druczek SD-Z2 składane za każdym razem
    gdy dostaje 10 zł, pod warunkiem, że te 10 zł na lody dostaje PRZELEWEM.

    :)


    To by było na tyle prostego polskiego prawa podatkowego.
    I uwierz mi, to jest naprawdę proste i przejrzyste, z tym, że to powinni
    uczyć w szkole podstawowej. Wówczas nie byłoby problemów typu "nie
    wiedziałem".
    Najbardziej dupy daje rząd, bo jak była wymiana pieniądza, to spoty
    reklamowe co 5 minut leciały w telewizji, co nie co o ekonomii
    króciutkich filmików tez potrafił puścić, ale o prawie nawet sekundy w
    telewizji nie uświadczysz.


  • 30. Data: 2009-04-18 19:00:21
    Temat: Re: Darowizna - jak ugryżć
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 15 Apr 2009, witek wrote:

    > bęc wrote:
    >>
    >> wypelnic odpowiedni druk, slowem nie wspomniała ze pieniadze maja byc
    >> przekazane przelewem.
    >
    > Dobrze ci odpowiedziała. Zeby zapłacić podatek trzeba wypełnić odpowiedni
    > druk. Pieniądze wcale nie muszą iść przekazez,
    >
    >
    > Jakbyś się jej zapytał jak NIE zapłacić podatku to wówczas może by ci
    > wspomniała coś o przelewie.

    O ile wiem był kiedyś wyrok wobec naczelnika US za wskazywanie
    "furtek podatkowych" zainteresowanym.
    Jak o nim wie, to pewnie by się gimnastykowała przy odpowiedzi :>

    > Zresztą dalej co to za dziwny zwyczaj pytania kata jak się położyć, żeby
    > głowy nie dało się ściąć.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1