eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2004-06-19 19:15:40
    Temat: Re: Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 19 Jun 2004, Sylwek wrote:
    [...z poprzednim się zgadzam :)...]
    >+ W dodatku czynny żal załtwia
    >+ wszystko. Ta instytucja załatwia wszysko

    ...pyk... (to szczęka).
    Drugi co tak pisze.
    Możesz podać numer Dziennika Ustaw w którym skreślono sławetne:
    "§ 5. Zawiadomienie jest bezskuteczne, jeżeli [...]" ??

    Spuści człowiek ustawodawcę z oczu na parę dni i już przepisów
    poznać nie może.... :[
    ;)

    >+ i nie sądze żeby istaniała ona poza Polską.

    ...yp.
    Jestem zszokowany.
    Znaczy w innych krajach skreśli odpowiednio *cały artykuł* ?
    A nie jest "przypadkiem" tak że "poza Polską" to tu i ówdzie
    mają (całkiem logicznie zresztą, IMO) JEDNĄ definicję na "czynny
    żal", a nie dwie (wrr... a może u nas tą drugą z KK też skreślili
    jak nie uważałem ? cie Florek...) tak jak to u nas (przynajmniej
    u nas tak było tydzień temu - inaczej w KK inaczej w KKS) ??

    >+ Więc o czym mowa

    ...właśnie nie wiem. Jestem przekonany że 12.VI.2004 czynny żal
    NIE DZIAŁAŁ jeśli urząd "miał wyraźnie udokumentowaną wiadomość"
    (to cytat z [widocznie starej] treści KKS z mojego HDD :]).
    Może nie dawaj głowy że dziś jest inaczej tylko podaj ten DU
    w którym napisali "skreśla się par. 5 art. 16 KKS"... ;)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)


  • 12. Data: 2004-06-19 19:33:23
    Temat: Re: Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
    Od: "Sylwek" <w...@n...pl>

    >...właśnie nie wiem. Jestem przekonany że 12.VI.2004 >czynny żal
    >NIE DZIAŁAŁ jeśli urząd "miał wyraźnie >udokumentowaną wiadomość

    Jeżeli organ ścigania MA w Dokumentach wiadomość o przestępstie lub
    wykroczeniu skarbowym to dlaczego nie jest wszczęte postepowanie
    przygotowawcze? I co w tym przypadku jest dokumentem? Brak przypisu podatku
    na hdd w urzędzie? Wiec udokumentowana informacja to według ciebie brak
    informacji o wpłacie? Ciekawe ....



  • 13. Data: 2004-06-19 21:02:10
    Temat: Re: Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 19 Jun 2004, Sylwek wrote:
    [...]
    >+ Jeżeli organ ścigania MA w Dokumentach wiadomość o przestępstie lub
    >+ wykroczeniu skarbowym to dlaczego nie jest wszczęte postepowanie
    >+ przygotowawcze?

    Bo dokumenty jeszcze nie zostały przeczytane. Nie żartuję: gdzieś
    (GP ? RP ?) ostatnio rozważano kwestię czy "momentem dowiedzenia
    się o wykroczeniu" jest moment wykonania zdjęcia przez fotoradar
    czy obejrzenie tych zdjęć przez funkcjonariusza - i wyszło że
    obejrzenie.
    Kiedy deklaracja VAT zostaje złożona to urząd już MA dokument.
    A to iż leży on na kupce do której nikt nie zajrzał bo z powodu
    PIT-36/37 najpierw trzeba sprawdzić komu z podatników należy się
    zwrot (na przykład) jest bez znaczenia: dokument jest, datę ma...

    >+ I co w tym przypadku jest dokumentem? Brak przypisu podatku
    >+ na hdd w urzędzie? Wiec udokumentowana informacja to według ciebie brak
    >+ informacji o wpłacie? Ciekawe ....

    Ciekawe jak do tego doszedłeś ;)

    Jak na móg gust możliwości są dwie:
    - nie ma deklaracji VAT za dany miesiąc; w takim układzie dokumentem
    powiadamiającym urząd o wykroczeniu jest deklaracja VAT-R w której
    ktoś zeznał że chce być podatnikiem, więc chce składać VAT-siakiś
    lub owakiś
    - jest deklaracja VAT za dany miesiąc; w takim układzie owa deklaracja
    jest dowodem istnienia należności podatkowej. Brak wpłaty - i owszem
    - JEST podstawą do postawienia podatnikowi zarzutu że jest wielbłądem
    i w takim układzie musi zacząć przedstawiać USowi dowody że zapłacił.

    Strebor wyraźnie pisał że *wyjaśniał* w US sprawę owego VATu (choć
    nie wiemy czy deklaracji czy podatku) bo pisał "zostanie nałożona
    grzywna" - więc nie może chodzić o przypadek "do domu przyszedł
    mandat mimo że nic wcześniej nie wiedziałem". US prowadził postępowanie
    i z braku dowodów ze strony Strebora zapowiedział mu grzywnę (lub
    mandat a Strebor źle go nazwał - ale to bez znaczenia).


    Po prawdzie nie wiem czy w końcu ustalono czy deklaracja była czy
    nie - ale CZEGOŚ zawsze się przyczepić można.
    Zastrzegam iż IMHO & AFAIK rzeczywiście wykroczeniem jest dopiero
    kolejne uchylanie się (mimo akcji USu) od zapłacenia zadeklarowanego
    podatku - ale o to się NIE kłócimy.

    Ja się awanturuję że (jakoby) "działa czynny żal" - NIE DZIAŁA.

    Albo nie ma wykroczenia (w ogóle) i nie ma o czym mówić (nie
    ma jak zadziałać :)), albo nie działa bo US informację już
    ma... (niestety).

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)


  • 14. Data: 2004-06-20 09:42:03
    Temat: Re: Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
    Od: "Sylwek" <s...@o...pl>

    Gotfryd wrote:



    > Bo dokumenty jeszcze nie zostały przeczytane. Nie żartuję: gdzieś
    > (GP ? RP ?) ostatnio rozważano kwestię czy "momentem dowiedzenia
    > się o wykroczeniu" jest moment wykonania zdjęcia przez fotoradar
    > czy obejrzenie tych zdjęć przez funkcjonariusza - i wyszło że
    > obejrzenie.
    Z tego co napisałeś wynika, że momentem uzyskania informacji o popełnionym
    czynie przez organ dochodzeniowy nie jest moment złożenia po terminie
    deklaracji, tylko moment zapoznania się z nią przez urzędnika. Według mnie
    czynny żal jest skuteczny jeżeli został złożony przed skierowaniem
    zawiadomienia do odpowiedniej komówki w urzedzie zajmującej się sprawami
    karno skarbowymi. Dopiero taki wniosek można uznać za udokumentowanie.

    > Jak na móg gust możliwości są dwie:
    > - nie ma deklaracji VAT za dany miesiąc; w takim układzie dokumentem
    > powiadamiającym urząd o wykroczeniu jest deklaracja VAT-R w której
    > ktoś zeznał że chce być podatnikiem, więc chce składać VAT-siakiś
    > lub owakiś

    Przyjęcie domniemania, że jak ktoś złożył VAT - R, to co miesiąc ma
    obowiązek składania deklaracji jest absurdem. W prawie karnym domniemuje się
    przede wszystkim niewinność, okoliczności dotyczące popełnienia czymu należy
    udowodnić. Ktoś w danym miesiącu nie musiał mieć obowiązku złożenia
    deklaracji VAT,chociażby ze względu na to, że nie miał żadnej sprzedaży. To
    samo tyczy się wszyskich innych deklracji. Bez przeprowadzenia kontroli nie
    można przyjąc ze podatnik miał obowiązek jej złożenia.

    Dziękuje za rzeczową dyskusję. Na tym kończę ten temat bo mi się znudziło.

    PS to Gotfryd: Sorry, za wysłanie tego postu na twojego maila.



  • 15. Data: 2004-06-20 11:11:38
    Temat: Re: Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 20 cze o godzinie 11:42, na pl.soc.prawo.podatki, Sylwek napisał(a):


    > Przyjęcie domniemania, że jak ktoś złożył VAT - R, to co miesiąc ma
    > obowiązek składania deklaracji jest absurdem.


    Na czym Ty opierasz swoją teorię?
    Dział II pkt 7 - http://www.gofin.pl/pokaz_pismo.php?id_pismo=574


    > Ktoś w danym miesiącu nie musiał mieć obowiązku złożenia deklaracji VAT,
    > chociażby ze względu na to, że nie miał żadnej sprzedaży.


    Bzdura, czytaj wyżej.
    Dopiero teraz się urodziłeś?


    > To samo tyczy się wszyskich innych deklracji.


    ROTFL - robisz rewolucję systemu fiskalnego w pomrocznej? :P


    > Dziękuje za rzeczową dyskusję. Na tym kończę ten temat bo mi się znudziło.


    Dyskusja nie była rzeczowa, pleciesz jakieś farmazony i wprowadzasz ludzi w
    błąd.


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 16. Data: 2004-06-21 06:07:44
    Temat: Re: Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 20 Jun 2004, Sylwek wrote:

    >+ Gotfryd wrote:
    >+ > Bo dokumenty jeszcze nie zostały przeczytane.
    [...]
    >+ Z tego co napisałeś wynika, że momentem uzyskania informacji o popełnionym
    >+ czynie przez organ dochodzeniowy nie jest moment złożenia po terminie
    >+ deklaracji, tylko moment zapoznania się z nią przez urzędnika.

    Proszę o łagodny wymiar kary :] - źle ująłem. Jeśli dobrze rozumiem nie
    liczy się kiedy "się zapoznał" a kiedy "mógł się zapoznać" (kiedy
    "urząd był w posiadaniu"). Jeśli na biurze podawczym urzędnik bierze
    twoją deklarację do ręki to "urząd mógł się zapoznać", dopóki film
    w kamerze jest zamknięty 5 m nad ziemią urzędnik miał techniczną
    przeszkodę.
    Inaczej wystarczyłoby nie wyciągać twojego papieru z kupki żeby
    wykroczenie się nie przedawniło :)

    >+ Według mnie
    >+ czynny żal jest skuteczny jeżeli został złożony przed skierowaniem
    >+ zawiadomienia do odpowiedniej komówki w urzedzie zajmującej się sprawami
    >+ karno skarbowymi. Dopiero taki wniosek można uznać za udokumentowanie.

    Wg mojej najlepszej wiedzy - nic z tego.

    [...]
    >+ Przyjęcie domniemania, że jak ktoś złożył VAT - R, to co miesiąc ma
    >+ obowiązek składania deklaracji jest absurdem.

    Hm... życzyć zdrowia :)

    >+ W prawie karnym domniemuje się
    >+ przede wszystkim niewinność, okoliczności dotyczące popełnienia czymu należy
    >+ udowodnić.

    Owszem.

    >+ Ktoś w danym miesiącu nie musiał mieć obowiązku złożenia
    >+ deklaracji VAT,chociażby ze względu na to, że nie miał żadnej sprzedaży.

    A to ty wymyśliłeś ? Tak sobie, przy monitorze ? ;)
    Już ci wyłożono co o tym myśleć :]

    >+ To samo tyczy się wszyskich innych deklracji.

    W takim układzie stosowny zapis musi być w Ordynacji - prosimy
    o numer artykułu !

    >+ Bez przeprowadzenia kontroli nie
    >+ można przyjąc ze podatnik miał obowiązek jej złożenia.

    Tylko pod warunkiem że wykażesz niekonstytucyjność ustaw
    nakazujących składanie deklaracji mimo braku obrotów ;)

    >+ Dziękuje za rzeczową dyskusję. Na tym kończę ten temat bo mi się znudziło.

    Nie wadzi. Przypomnę stosowną zasadę: "każdy stosuje na własną
    odpowiedzielność".

    >+ PS to Gotfryd: Sorry, za wysłanie tego postu na twojego maila.

    Przeciw "CC" na maila nic nie mam :), co innego przenoszenie
    dyskusji na priv.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)


  • 17. Data: 2004-06-21 19:05:58
    Temat: Re: Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
    Od: "Sylwek" <s...@o...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.60.0406210758370.-84266409@Athlon.po
    rtezjan.zabrze.pl...
    >
    > Proszę o łagodny wymiar kary :] - źle ująłem. Jeśli dobrze rozumiem nie
    > liczy się kiedy "się zapoznał" a kiedy "mógł się zapoznać" (kiedy
    > "urząd był w posiadaniu"). Jeśli na biurze podawczym urzędnik bierze
    > twoją deklarację do ręki to "urząd mógł się zapoznać", dopóki film
    > w kamerze jest zamknięty 5 m nad ziemią urzędnik miał techniczną
    > przeszkodę.
    > Inaczej wystarczyłoby nie wyciągać twojego papieru z kupki żeby
    > wykroczenie się nie przedawniło :)
    >
    Miałem już nie odpisywać, ale jeszcze raz muszę. To co opisałeś to nie jest
    "udokumentowana" informacja o wykroczeniu. Jeżeli pani w okienku zobaczy
    deklaracje po terminie to nie sporządza z tego żadnego dokumentu. Chyba, że
    traktujesz deklarację jako udokumentowanie, ale w takim przypadku zawsze
    możesz najpierw przedstawić czynny żal.
    Pozdrawiam




  • 18. Data: 2004-06-21 20:38:01
    Temat: Re: Jak państwo "ułatwia"prowadzenie DG
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 21 Jun 2004, Sylwek wrote:
    [...]
    >+ "udokumentowana" informacja o wykroczeniu. Jeżeli pani w okienku zobaczy
    >+ deklaracje po terminie to nie sporządza z tego żadnego dokumentu. Chyba, że
    >+ traktujesz deklarację jako udokumentowanie,

    To nie ja "traktuję". Wyrażam zdanie że wg mojej wiedzy tak traktuje
    to prawo. Przypomniawszy iż "każdy odpowiada za siebie" nie mam nic
    przeciw stanowiskom odrębnym i przeciwnym :), ale z tegoż samego
    powodu nieprzekonany nie posunę się do przyznania racji tylko dla
    skończenia dyskusji ;)

    >+ ale w takim przypadku zawsze
    >+ możesz najpierw przedstawić czynny żal.
    ^^^^^^^^

    No i tu jest pies pogrzebany:
    - jeśli chodzi o deklarację VAT-7 to wypadałoby czynny żal złozyć przed
    terminem złożenia tejże, co mija się z celem :] (prościej złożyć
    "zerową" deklarację i ją skorygować jak już), jako że dokumentem
    świadczącym iż miała być złożona jest VAT-R
    - jeśli chodzi o wpłatę to warunkiem skorzystania z czynnego żalu jest
    *uprzednie* uregulowanie należności. Prawdą jest co już pisano że
    samo (pojedyncze) spóźnienie nie jest wykroczeniem i trudno wnioskować
    czy taki mógł być powód ukarania.

    >+ Pozdrawiam

    ...wzajemnie :)

    - Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1