Postępowanie w sprawie podatku od spadku wszczęte przez stronę.
Wysłane odpowiednie zeznanie listem poleconym prawie 2 miesiące temu.
US milczy. Fundusze na podatek sa, tyle ze postępowanie musi się
potoczyć i zakończyć decyzja. Wygląda na to, ze pani w US czeka na
gotowe, aż się jej wszystko niemal na tacy poda, a powinna wysłać
zawiadomienia do pozostałych spadkobiercow - kilka osób.Czy też wezwać
osoby, które już złożyły zeznania, do uzupełnienia, czy wyjaśnienia
zawartych tam danych. Sprawa troche skomplikowana i prawodopodobnie
troche sobie potrwa, wiec pani urzednik prawdopodobnie nie chce sobie
statystyk zawodowych psuc.. tzw. spraw w toku toczonych od dawna. Tak
wiec zero pism z US i trudno powolac sie nawet na sygnature sprawy. Co
w tej sytuacji? Pismo do US, jak sie sprawa toczy, skoro juz minely
ustawowe 2 miesiace na zalatwienie sprawy zgodnie z Ordynacja? Macie
inne pomysly?

do góry

Użytkownik "VoyteG" <V...@h...com> napisał w wiadomości
news:e7390465-0723-445d-9f4b-7e67716c2430@3g2000yqk.
googlegroups.com...

Co w tej sytuacji?

Siedzieć cicho i czekać. 5 lat od złożenia zeznania i sprawa się przedawni.
US ma miesiąc na załatwienie sprawy, 2 miesiące w przypadku skomplikowanej
sprawy. Wydają decyzję, 14 dni na zapłatę lub odwołanie.

pzdr

do góry

On 25 Cze, 11:17, "LA" <m...@i...pl> wrote:

>  Co w tej sytuacji?
>
> Siedzieć cicho i czekać. 5 lat od złożenia zeznania i sprawa się przedawni.
> US ma miesiąc na załatwienie sprawy, 2 miesiące w przypadku skomplikowanej
> sprawy. Wydają decyzję, 14 dni na zapłatę lub odwołanie.


Dla osoby, ktorej to dotyczy korzystniej bedzie zaplacic podatek i
skorzystac z majatku.

Co z tego, ze ma 2 miesiace, jak nic nie robi w tym czasie?

do góry

On Tue, 23 Jun 2009, VoyteG wrote:

> Postępowanie w sprawie podatku od spadku wszczęte przez stronę.
> Wysłane odpowiednie zeznanie listem poleconym prawie 2 miesiące temu.
> US milczy.

Było niedawno, AFAIK.
IMO - nie ma siły, skoro *podatnik* wszczął postępowanie, to niech
podatnik się martwi.
Jakby postępowanie wszczął US, to powinien działać "niezwłocznie"
i wtedy rzeczywiście powinien sam z urzędu wezwać wszystkich dookoła
do dosłania brakujących danych.
Ale US ma czas na wszczęcie postępowania do przedawnienia, czyli
do 5 lat.
W przypadku wszczęcia postępowania przez podatnika US może (IMO)
poczekać ze trzy lata, wezwać do "uzupełnienia brakujących danych"
(skoro podatnik złożyć niekompletne, to będzie musiał uzupełnić...)
i zająć się liczeniem odsetek :]
Gorzej, US chyba nie musi się wtedy spieszyć z wszczynaniem
swojego postępowania, bo skoro "w sprawie" już toczy się postępowanie
(wszczęte przez podatnika) to przedawnienie się odsuwa w czasie,
dobrze mi wychodzi?

> Fundusze na podatek sa, tyle ze postępowanie musi się
> potoczyć i zakończyć decyzja. Wygląda na to, ze pani w US czeka na
> gotowe, aż się jej wszystko niemal na tacy poda

IMO niestety tak, i ma takie prawo, przynajmniej jeśli US ma
"właściwie zorganizowaną" pracę w zakresie podatku od spadku,
czyli dopilnowali aby zbyt wiele osób się nim nie zajmowało
(znaczy jest kolejka na 3-4 lata, a koleki nie należy
naruszać bo ma być "obiektywnie").

> a powinna wysłać
> zawiadomienia do pozostałych spadkobiercow - kilka osób.Czy też wezwać
> osoby, które już złożyły zeznania, do uzupełnienia, czy wyjaśnienia
> zawartych tam danych. Sprawa troche skomplikowana i prawodopodobnie
> troche sobie potrwa, wiec pani urzednik prawdopodobnie nie chce sobie
> statystyk zawodowych psuc.. tzw. spraw w toku toczonych od dawna.

O to to - w ten sposób generują się odsetki. Same.

pzdr, Gotfryd

do góry

On 27 Cze, 09:48, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

> Było niedawno, AFAIK.
> IMO - nie ma siły, skoro *podatnik* wszczął postępowanie, to niech
> podatnik się martwi.

A moze pismo do US umocowane art. 139 § 1
"Załatwienie sprawy wymagającej przeprowadzenia postępowania
dowodowego
powinno nastąpić bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w ciągu
miesiąca,
a sprawy szczególnie skomplikowanej - nie później niż w ciągu 2
miesięcy od
dnia wszczęcia postępowania, chyba że przepisy niniejszej ustawy
stanowią inaczej."

z wnioskiem o udzielenie informacji na temat statusu sprawy, poniewaz
juz uplynely 2 miesiace od złożenia zeznania. Sprawa wszczęta przez
stronę, wiec uruchomiona musi być i nadany numer. Na razie cisza
totalna ze strony US

> Ale US ma czas na wszczęcie postępowania do przedawnienia, czyli
> do 5 lat.
> W przypadku wszczęcia postępowania przez podatnika US może (IMO)
> poczekać ze trzy lata, wezwać do "uzupełnienia brakujących danych"
> (skoro podatnik złożyć niekompletne, to będzie musiał uzupełnić...)
> i zająć się liczeniem odsetek :]

Domniemywać należy, iż zgodnie z ustawa o spadkach, podatnik ma 1-mc
na złożenie zeznania, a US wziąć się może za niego do czytania dopiero
po kilku latach?


> O to to - w ten sposób generują się odsetki. Same.

Czyli dla podatnika, który złożył zeznanie w terminie US moze celowo
przez bezczynność generować kilkuletnie odsetki bez zadnych
konsekwencji? Przypomnę, że standardowo złożenie zeznania ustawowo
ciąży na spadkobiorcy...

do góry