eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Kilka pytań dot. numeracji i korekt
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2007-03-21 16:49:18
    Temat: Kilka pytań dot. numeracji i korekt
    Od: "Anxy" <a...@p...onet.pl>

    KPiR, VAT, Memoriał

    Mam dwa pytania:

    1. Czy dowody wewnętrzne mogę numerować w ramach pewnych podgrup. Tzn.
    osobno delegacje (np. 1d/07; 2d/07 ...), osobno paragony (1p/07...) i osobno
    pozostałe (opłaty bankowe, fundusz pracy, dokument amortyzacji itp)?
    2. Chodzi o fakturę za abonament komórki. Otóż kilka razy została wpisana do
    rejestru VAT w złym miesiącu (w miesiącu wystawienia, a nie terminu
    płatności). Czy muszę to korygować, skoro po korekcie i tak wyjdę na zero
    (zmniejszyłam podatek w maju, a powinnam w czerwcu) - zakładam, że odsetki
    od ok. 200 zł przez 30 dni nie przekroczą tych ok. 6 zł.
    3. Czy jeżeli mam błąd w pit za wrzesień 2004 r., to muszę złożyć korektę
    pit za wrzesień, październik, listopad i korektę rozliczenia za rok 2004? A
    jeżeli błąd jest na moją niekorzyść, to też muszę składać korekty (nie chcę
    zwrotu podatku, bo kwota znikoma), czy wystarczy że poprawię u siebie?
    Z góry dziękuję za odpowiedzi i sugestie
    Pozdrawiam
    A.




  • 2. Data: 2007-03-21 23:23:03
    Temat: Re: Kilka pytań dot. numeracji i korekt
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 21 Mar 2007, Anxy wrote:

    > KPiR, VAT, Memoriał
    >
    > Mam dwa pytania:
    >
    > 1. Czy dowody wewnętrzne mogę numerować w ramach pewnych podgrup. Tzn.
    > osobno delegacje (np. 1d/07; 2d/07 ...), osobno paragony (1p/07...) i osobno
    > pozostałe

    Ja tak robię.
    Mam do niektórych pozycji "uwagi własne" :)

    > (opłaty bankowe,

    ...tu używam identyfikatora transakcji bankowej.
    Ale przyznam iż to tylko dlatego, ze konta mam TYLKO internetowe więc
    nie mam problemu z "oznaczonym numerem lub w inny sposób" wyróżnikiem :)

    > dokument amortyzacji itp)?

    Hm... dla amortyzacji IMO dowodem ksiegowym jest numer pozycji
    w ewidencji SToWNiP!
    Jak to Maddy pisywała: "za wystawienie zbędnego DW głowy nikomu
    nie urwą" (czy "nie urwali"?).
    Ale konieczności nie widać! Przecież owa pozycja (jej numer) to
    niemal wzór "oznaczenia numerem lub w inny sposób" (jak chciał
    minister w rozporządzeniu) :)

    > 3. Czy jeżeli mam błąd w pit za wrzesień 2004 r., to muszę złożyć korektę
    > pit za wrzesień, październik, listopad i korektę rozliczenia za rok 2004?

    Na mój rozum tak.

    > A
    > jeżeli błąd jest na moją niekorzyść, to też muszę składać korekty (nie chcę
    > zwrotu podatku, bo kwota znikoma), czy wystarczy że poprawię u siebie?

    Primo - czy mamy do czynienia z "błędem".
    Znaczy idzie o to, co było źródłem błędu - bo czym innym jest IMO
    zawyżenie przychodu, a czym innym zaniżenie kosztu (zdaje się że
    nie ma przymusu *uznania za koszt*, nawet jeśliby był obowiązek
    zaksięgowania czegoś).
    A pytanie dodatkowe będzie takie: czy za nieskorygowanie "na własną
    szkodę" (z zaznaczeniem "u siebie") jest jakaś sankcja?

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2007-03-22 08:42:30
    Temat: Re: Kilka pytań dot. numeracji i korekt
    Od: gonia <g...@w...pl>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:


    > Hm... dla amortyzacji IMO dowodem ksiegowym jest numer pozycji
    > w ewidencji SToWNiP!
    > Jak to Maddy pisywała: "za wystawienie zbędnego DW głowy nikomu
    > nie urwą" (czy "nie urwali"?).
    > Ale konieczności nie widać! Przecież owa pozycja (jej numer) to
    > niemal wzór "oznaczenia numerem lub w inny sposób" (jak chciał
    > minister w rozporządzeniu) :)


    Weź pod uwagę, że mówiąc o DW, większość ludzi, ze mną na czele;> ma na
    myśli świstek papieru, na którym jest informacja, że wpisano do do kpir
    pod pozycja taką a taką, i wynika to z:..........
    I nie jest istotne, że ja czy ktoś inny ma na myśli transakcję
    udokumentowana przez taki dowód, czy jest to dokument wtórny, stworzony
    na podstawie innego zdarzenia, udokumentowanego już wcześniej w inny
    sposób np. deklaracja+dowody zapłaty składek ZUS.
    W rozporządzeniu dokładnie określono, co może być kosztem na podstawie
    własnoręcznie sporządzonego dowodu wewnętrznego ( np zakup płodów od
    rolników ).
    Oczywiście, że jest to niejako tworzenie dodatkowych papierków, ale ja
    uważam, że te papierki nie zabierają ani dużo czasu,ani duzo miejsca,
    natomiast moga wprowadzić pewien porządek w sytuacji, w której listy
    płac trzyma się w osobnym skoroszycie, wyciągi bankowe w innym
    segregarorze, kredyt jest spłacany z rachunku bankowego, i wystarczy, że
    wpiszę na takim świstku nr wyciągu - w razie kontroli bez problemu
    znajduję podstawę księgowania, a wyciagi mam poukładane w kolejności,
    itd itp
    W księgach rachunkowych tworzy się PK (polecenie księgowania) i nikt nie
    buntuje się, że jest to zbyteczny dokument, bo przecież odpis
    amortyzacyjny idzie na podstawie tabeli umorzeń.

    Pewnie znowu się czepiam;> ale uważam, że sztywne trzymanie się
    nazewnictwa, wynikającego do tego wszystkiego tylko z jedenego
    rozporządzenia (chyba że coś mnie ominęło) - dla dowodu wewnętrznego
    uznanie, że tylko to, co w rozporządzeniu jest określone, to ma taką
    nazwę -jest nadinterpretacją;-) dowód wewnetrzny nie jest dokumentem
    otrzymanym z zewnątrz, jest stworzony na własne potrzeby - dlatego
    nazywa się wewnętrznym, a nie fakturą, rachunkiem, umową itd , przy czym
    to, czy dokumentujące zdarzenie może być uznane za kup tylko na
    podstawie jego stworzenia, czy też musi byc podparte innymi dowdami
    pierwotnymi, jak np. listy płac czy wyc.bank. to już inna bajka


    >> 3. Czy jeżeli mam błąd w pit za wrzesień 2004 r., to muszę złożyć korektę
    >> pit za wrzesień, październik, listopad i korektę rozliczenia za rok 2004?
    >
    >
    > Na mój rozum tak.

    a na mój nie;-))
    Szczególnie, jeżeli sa to niewielkie kwoty i odsetki z tego będą albo
    niewielkie albo wcale. Jeżeli wszystkie zdareznie gospodarcze zostały
    <wyprostowane> w zeznaniu rocznym, jedyną sankcja mogą być odsetki.
    Odsetki mogą być naliczone do dnia złożenia zeznania za dany rok, dzień
    kontroli niczego tutaj nie zmieni.
    Dlatego moje lenistwo bierze górę - VAT jest rozliczany miesięcznie,
    więc musi byc skorygowany, dochodówka jest roczna -nawet jeżeli od kilku
    lat zaliczki są traktowane na równi z podatkiem - więc ja ujmuję
    darzenia korygowane w biezacym okresie


  • 4. Data: 2007-03-23 09:54:21
    Temat: Re: Kilka pytań dot. numeracji i korekt
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 22 Mar 2007, gonia wrote:

    > Weź pod uwagę, że mówiąc o DW, większość ludzi, ze mną na czele;> ma na myśli
    > świstek papieru, na którym jest informacja, że wpisano do do kpir pod pozycja
    > taką a taką, i wynika to z:..........

    Biorę.
    Chciałem powiedzieć, że IMO takiego "świstka" nie trzeba.

    > I nie jest istotne, że ja czy ktoś inny ma na myśli transakcję udokumentowana
    > przez taki dowód, czy jest to dokument wtórny

    Rozumiem i przyjmuję :)

    > W rozporządzeniu dokładnie określono, co może być kosztem na podstawie
    > własnoręcznie sporządzonego dowodu wewnętrznego ( np zakup płodów od rolników

    Jasne.
    Rozumiem co chcesz powiedzieć (że czym innym jest określenie kosztu
    za pomocą DW, czym innym taki "dodatkowy DW" ktory służy wyłącznie
    do opisania tegoż kosztu), ale ja tylko w sprawie:

    > Oczywiście, że jest to niejako tworzenie dodatkowych papierków, ale ja
    > uważam, że te papierki nie zabierają ani dużo czasu,ani duzo miejsca,
    > natomiast moga wprowadzić pewien porządek w sytuacji, w której listy płac
    > trzyma się w osobnym skoroszycie, wyciągi bankowe w innym segregarorze,

    OK.

    > kredyt jest spłacany z rachunku bankowego, i wystarczy, że wpiszę na takim
    > świstku nr wyciągu

    No dobra.
    Ja wpisuję do KPiR numer transakcji (id transakcji).
    Zaznaczałem, że jestem świadom iż z okazji "tylko elektronicznego"
    korzystania z banku dla DG mam łatwiej (jednoznaczny i narastający
    numer transakcji nadawany przez bank).
    Nie mówię że nie wolno robić sobie "świstków" jeśli ma to sens,
    tylko ze czasami są one zbędne :)

    > W księgach rachunkowych tworzy się PK (polecenie księgowania) i nikt nie
    > buntuje się, że jest to zbyteczny dokument, bo przecież odpis amortyzacyjny
    > idzie na podstawie tabeli umorzeń.

    Zgoda.

    > Pewnie znowu się czepiam;>

    Ale ja też :)
    Idzie mi o to, żeby ew. czytelnik który ma kilkanaście wpisów do KPiR
    miesięcznie oraz ze cztery wpisy do EST (mieszczące się na jednej stronie)
    na krzyż, nie wyciągał wniosku, że MUSI generować sobie jakieś dodatkowe
    świstki celej ujęcia amortyzacji w koszty :)

    > ale uważam, że sztywne trzymanie się nazewnictwa,
    > wynikającego do tego wszystkiego tylko z jedenego rozporządzenia (chyba że
    > coś mnie ominęło) - dla dowodu wewnętrznego uznanie, że tylko to, co w
    > rozporządzeniu jest określone, to ma taką nazwę -jest nadinterpretacją;-)

    No nie. Bynajmniej nie to miałem na myśli :)
    Rozporządzenie działa w drugą stronę: opisuje kiedy DW może byc podstawą
    do określenia kosztu (z zastrzeżeniami wnoszonymi przy róznych okazjach,
    że tak naprawdę ten zapis jest niekonstytucyjny i np. jest uchylany przez
    ustawowe zasady rozliczania różnic kursowych).
    I nie ma w ogóle ograniczeń na listę DW przychodowych (za to są
    przykłady DW przychodowych szczególnych).

    > dowód wewnetrzny nie jest dokumentem otrzymanym z zewnątrz, jest stworzony na
    > własne potrzeby - dlatego nazywa się wewnętrznym

    ...no wiemy.
    Ja raczej pytam:
    - jak wielka musi być firma księgowana "tradycyjnie", żeby miało sens
    stosowanie PK celem ujęcia raty amortyzacyjnej zamiast wpisania WPROST
    pozycji z ESToWNiP? I nie zaprzeczam że NIEKIEDY może mieć sens
    stosowanie DW również przy małych firmach, ale tylko do WYBRANYCH
    pozycji (np. przypadków kiedy zaliczenie jest limitowanie i nie cała
    rata wykazana w EST idzie w KUP, prościej się "po latach" połapać)
    - jeśli firma jest księgowana "informatyczie", to jaki kiep pisał program
    księgowy, że nie jest on w stanie wskazać potrzebnej pozycji w innej
    ewidencji bez posługiwania się JAWNYM dokumentem księgowym?
    ;)


    > przy czym to, czy dokumentujące zdarzenie może być uznane za kup
    > tylko na podstawie jego stworzenia, czy też musi byc podparte innymi dowdami
    > pierwotnymi, jak np. listy płac czy wyc.bank. to już inna bajka

    Rozumiem i nie zaprzeczam!

    >>> 3. Czy jeżeli mam błąd w pit za wrzesień 2004 r., to muszę złożyć korektę
    >>> pit za wrzesień, październik, listopad i korektę rozliczenia za rok 2004?
    >>
    >> Na mój rozum tak.
    >
    > a na mój nie;-))
    > Szczególnie, jeżeli sa to niewielkie kwoty i odsetki z tego będą albo
    > niewielkie albo wcale. Jeżeli wszystkie zdareznie gospodarcze zostały
    > <wyprostowane> w zeznaniu rocznym, jedyną sankcja mogą być odsetki. Odsetki
    > mogą być naliczone do dnia złożenia zeznania za dany rok, dzień kontroli
    > niczego tutaj nie zmieni.
    > Dlatego moje lenistwo bierze górę

    Trudno nie przyznać Ci racji :) to i WYJĄTKOWO :O nie będę się spierać :)

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1