Witam

Czy przeniesienie własności mieszkania korzystniej jest przeprowadzać za
życia aktualnych właścicieli, czy w postępowaniu spadkowym? Sprawa
dotyczy rodziców i córki (jedynaczki), więc w obecnej chwili wchodziłaby
w grę darowizna (zdaje się nie opodatkowana), jakiś notariusz itp -
jakiego rzędu są to koszty? W przypadku porządkowania tych spraw po
śmierci rodziców zapewne trzeba przeprowadzić postępowanie spadkowe (czy
coś jeszcze?) - tu znów nie znam kosztów. Mieszkanie własnościowe,
księga wieczysta. Z góry dzięki za pomoc.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek wrote:
> Witam
>
> Czy przeniesienie własności mieszkania korzystniej jest przeprowadzać za
> życia aktualnych właścicieli, czy w postępowaniu spadkowym? Sprawa
> dotyczy rodziców i córki (jedynaczki), więc w obecnej chwili wchodziłaby
> w grę darowizna (zdaje się nie opodatkowana), jakiś notariusz itp -
> jakiego rzędu są to koszty? W przypadku porządkowania tych spraw po
> śmierci rodziców zapewne trzeba przeprowadzić postępowanie spadkowe (czy
> coś jeszcze?) - tu znów nie znam kosztów. Mieszkanie własnościowe,
> księga wieczysta. Z góry dzięki za pomoc.
>

a kto pyta?

do góry

W dniu 2010-08-04 20:40, witek pisze:
> a kto pyta?
A ma to jakieś znaczenie dla sprawy?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek wrote:
> W dniu 2010-08-04 20:40, witek pisze:
>> a kto pyta?
> A ma to jakieś znaczenie dla sprawy?
>

tak,
nie chce mi sie opisywac sytuacji z dwóch punktów widzenia.

do góry

W dniu 2010-08-04 23:02, witek pisze:
>>> a kto pyta?
>> A ma to jakieś znaczenie dla sprawy?
> tak,
> nie chce mi sie opisywac sytuacji z dwóch punktów widzenia.
Wszystkie koszty i tak będzie ponosić obdarowywana/spadkobierczyni, więc
ja tu widzę tylko jeden punkt widzenia :-)
--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek wrote:
> W dniu 2010-08-04 23:02, witek pisze:
>>>> a kto pyta?
>>> A ma to jakieś znaczenie dla sprawy?
>> tak,
>> nie chce mi sie opisywac sytuacji z dwóch punktów widzenia.
> Wszystkie koszty i tak będzie ponosić obdarowywana/spadkobierczyni, więc
> ja tu widzę tylko jeden punkt widzenia :-)

ja dwa.

do góry

W dniu 2010-08-05 20:21, witek pisze:
>> Wszystkie koszty i tak będzie ponosić obdarowywana/spadkobierczyni, więc
>> ja tu widzę tylko jeden punkt widzenia :-)
> ja dwa.
Ok, jeśli chcesz napisać coś na temat - pisz, jeśli nie - nie troluj.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry