eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 1. Data: 2003-08-10 15:46:50
    Temat: Pytanie.
    Od: "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>

    Witam wszystkich.

    Czy nie uwazacie ze juz najwyzszy czas z tym wszystkim cos zrobic ? W
    wiekszosci jestesmy jednoosobowi lub zatrudniamy kilka osob. Moloch w
    rodzaju PKPP czy podobne maja nas w " glebokim powazaniu" wiekszosci z nas
    nie stac nawet na skladke
    czlonkowska. Czy nie uwazacie ze od dosc dawna zaczyna u nas byc zbyt duzo
    fiskusa a zbyt malo zdrowego rozsadku. Ci z nas ktorzy siedza w DG troche
    dluzej na pewno pamietaja nawolywania P.Modzelewskiego przy okazji
    wprowadzania VAT-u. Pilnujcie cen, ceny nie moga wzrosnac z powodu
    wprowadzenia VAT-u gdyz przedsiebiorcy VAT zaplacony moga sobie odliczyc. Co
    z tego obnizenia jeszcze zostalo wiemy. Podobnie durne i niejednoznaczne
    przepisy zakladajace a priori ze kazdy jest przestepca, zaczynaja sie mnozyc
    z dnia na dzien. Premiowanie apartu skarbowego od "uzysku", coraz glebsze
    zagladanie do naszych kieszeni zamiast szukania oszczednosci w wyatkach,
    tworzenie nowych organow kontrolnych i superkontrolnych zamiast
    racjonalizacji przepisow podatkowych, kwestionowanie nawet legalnych
    dzialan. Vide sprawa wywozu za granice komputerow i ponowne wprowadzenie ich
    na Polski obszar celny tylko ze juz bez cla. Przeciez to nie my ustalamy
    prawa. Jezeli jakis kretyn umozliwil takie dzialania to niech ponosi
    odpowiedzialnosc. Dysponujemy potezna bronia nawet nie zdajac sobie z tego
    sprawy. Sa wsrod nas specjalisci z roznych dziedzin. Ale rozproszeni nie
    mamy szans. Pomiomo ze w skali kraju jest nas kilka milionow to nie mamy
    szans na to aby nas zauwazono. Chyba ze chodzi o wyciagniecie od nas
    pieniedzy, wtedy jestesmy widoczni i potrzebni. Jednym slowem chce
    zaproponowac zrzeszenie sie i przeprowadzanie akcji polegajacej na
    zamknieciu ( zamykaniu ) zakladow na okreslony czas. Powiecie ze jestescie
    juz zrzeszeni, zgoda, ale co poza zbieraniem skladek zrobily dla was
    organizacje ktorych jestescie czlonkami. Gdzie one sa. Dlaczego ich nie
    widac. Ja jestem czlonkiem dwu, ale poza tzw. mloceniem slomy na
    odbywajacych sie spotkaniach wypiciem kilku wodeczek i wytknieciu kto jest
    be a kto cacy w regionie nic sie nie dzieje. Zero efektow. Dla nas internet
    bedzie nasza najwieksza sala konferencyjna, a jezeli uznamy ze trzeba bedzie
    spotkac to sie spotkamy. Mozemy miec i prawdopodobnie mamy rozne preferencje
    polityczne, ale wspolny cel jeden. Rozwoj naszych mikroprzedsiebiorstw. I
    prosze pokazac mi tego polityka ktory odwazy sie zlekcewazyc kilka milionow
    potencjalnych wyborcow. Jezeli sie zrzeszymy moze zauwaza ze jestesmy
    rowniez podmiotami a nie przedmiotami. Dotychczas wszystko odbywa sie za
    naszymi plecami. My dostajemy tylko wytyczne do realizacji. Mamy dac sie
    skubac i byc cicho. Zrobmy cos zeby nas zobaczyli. Zeby zrozumieli ze
    wlasciciel sklepiku w ktorym codziennie robia zakupy to taki sam czlowiek
    jak inni a nie jakis wyimaginowany kapitalista. Ze szewc szklarz czy jeszcze
    inny przedsiebiorca tez ma prawa a nie tylko obowiazki. Na poczatek mam
    propozycje aby doprowadzic do tego ze o wszystkich zmianach w przepisach
    podatkowych bedziemy informowani przez rozliczajace nas US. W koncu biora od
    nas tyle kasy ze mamy prawo wymagac aby cos w zamian zrobili. Jezeli stac
    ich na wyslanie w jednym dniu pieciu wezwan, kazde w postaci osobnego listu
    poleconego / autentyczne / to stac ich rowniez na zawiadamianie podatnikow o
    zmianach w podatkach.
    Prawie kazdy z nas zostal zmuszony do zakupu komputera, wiec niech te
    komputery posluza dodatkowo do szczytniejszego niz tylko rozliczanie ZUS-u
    celu.

    Z niecierpliwoscia bede czekal na opinie o pomysle i te negatywne no i
    pozytywne tez mam nadzieje.

    " złodziej podatków "

    nie kradnij, rząd nie toleruje konkurencji




  • 2. Data: 2003-08-10 18:40:17
    Temat: Re: Pytanie.
    Od: "PawełJ" <p...@p...onet.pl>



    > Prawie kazdy z nas zostal zmuszony do zakupu komputera, wiec niech te
    > komputery posluza dodatkowo do szczytniejszego niz tylko rozliczanie ZUS-u
    > celu.
    >
    > Z niecierpliwoscia bede czekal na opinie o pomysle i te negatywne no i
    > pozytywne tez mam nadzieje.
    Dorzuć jeszcze zmiany w ZUS. też są częste i też mało kto o nich wie. Tylko
    jak masz zamiar zmuszać rząd czy US żeby ci dali to o co prosisz?
    Internetem? Gdzieś była taka strona na której ludzie głosowali za tym, żeby
    PŁATNIK był pod linuksa. I wyszło z tego wielkie g... Co z tego że było
    oddane ileś tysięcy głosów?
    Jestem za tym, żeby ludzie prowadzący DG zebrali się razem. Można coś
    zmienić.
    A mnie np. bardzo wkurzyło ostatnio w ZUS to, że podniesli nam składkę na
    zdrowotne. A właściwie podstawę. Bo składkę to wszystkim a podstawę tylko
    tym co mają DG.
    PawełJ



  • 3. Data: 2003-08-10 18:56:07
    Temat: Odp: Pytanie.
    Od: "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>

    Siedze interesie prawie 15 lat wiec malo co mnie moze zaskoczyc, ale to co
    ostatnio robia zaczyna przekraczac ludzkie pojecie. Miedzy innymi wlasnie
    skladka. Od pracownika proporcjonalnie a od pracodawcy malo ze pelna to
    jeszcze podwyzszona. A kto nam zagwarantuje ze za miesiac nie bedzie to 100
    % zamiast 75. W ogole to dlaczego 60% przecietnego a nie wedlug dochodu jak
    jest w cywilizowanych krajach. Nazbieralo by sie tego jeszcze wiecej. Zeby
    nie byc zaskakiwanym abonuje GP i prawie codziennie jest jakas zmiana na
    nasza niekorzysc. Glosowaniem to mozemy zajac sie w czasie wolnym. Mialem na
    mysli skrzykniecie sie i podjecie decyzji. Zostawiamy tak jak jest i
    bedziemy sie nadal nad soba uzalac, czy zaczniemy cokolwiek robic aby to
    zmienic. Pamietajmy ze nawet najwieksza wyprawa zaczyna sie od zrobienia
    pierwszego kroku. Bez tego pozostaniemy na miejscu.

    " złodziej podatków "

    nie kradnij, rząd nie toleruje konkurencji

    Użytkownik PawełJ <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:bh63cr$bvp$...@a...news.tpi.pl...
    >
    >
    > > Prawie kazdy z nas zostal zmuszony do zakupu komputera, wiec niech te
    > > komputery posluza dodatkowo do szczytniejszego niz tylko rozliczanie
    ZUS-u
    > > celu.
    > >
    > > Z niecierpliwoscia bede czekal na opinie o pomysle i te negatywne no i
    > > pozytywne tez mam nadzieje.
    > Dorzuć jeszcze zmiany w ZUS. też są częste i też mało kto o nich wie.
    Tylko
    > jak masz zamiar zmuszać rząd czy US żeby ci dali to o co prosisz?
    > Internetem? Gdzieś była taka strona na której ludzie głosowali za tym,
    żeby
    > PŁATNIK był pod linuksa. I wyszło z tego wielkie g... Co z tego że było
    > oddane ileś tysięcy głosów?
    > Jestem za tym, żeby ludzie prowadzący DG zebrali się razem. Można coś
    > zmienić.
    > A mnie np. bardzo wkurzyło ostatnio w ZUS to, że podniesli nam składkę na
    > zdrowotne. A właściwie podstawę. Bo składkę to wszystkim a podstawę tylko
    > tym co mają DG.
    > PawełJ
    >
    >



  • 4. Data: 2003-08-10 19:24:06
    Temat: Re: Pytanie.
    Od: "mer" <b...@i...pl>

    > Czy nie uwazacie ze juz najwyzszy czas z tym wszystkim cos zrobic ?

    Ja mam awersje do stadnych działań. Nie wierzę, ze da się coś zrobić, jeżeli
    wiekszość ludzi w
    Polsce tego nie chce. A wiekszość ludzi tak naprawdę nie ma pojęcia jak rynek
    funkcjonuje lub
    powinien funkcjonować.
    Może byłby sens ale w edukacji ekonomicznej społeczeństwa.
    Może zapraszać znanych profesorów na otwarte wykłady? Boje się jednak, że zleci sie
    tylko banda
    dziadków, aby ponarzekać na wysokość świadczeń.

    mer



  • 5. Data: 2003-08-10 19:47:37
    Temat: Re: Pytanie.
    Od: "pix" <p...@w...pl>

    > Ja mam awersje do stadnych działań. Nie wierzę, ze da się coś zrobić,
    jeżeli wiekszość ludzi w
    > Polsce tego nie chce.

    Większość na ogół i tak nie bardzo wie czego chce.
    IMHO zapominasz o tym, że zdolność do przeprowadzania
    zmian ma nie tyle owa "większość społeczeństwa" co dobrze
    zorganizowane grupy dysponujące albo odpowiednim
    kapitałem by kupić sobie tzw. posłów, albo odpowiednio krzykliwe
    i nagłaśniane przez media.

    > A wiekszość ludzi tak naprawdę nie ma pojęcia jak rynek funkcjonuje lub
    > powinien funkcjonować.

    To prawda.
    Zresztą tzw. większość ma zwykle bardzo blade pojęcie
    o czymkolwiek.

    > Może byłby sens ale w edukacji ekonomicznej społeczeństwa.

    To zadanie na pokolenia!

    > Może zapraszać znanych profesorów na otwarte wykłady? Boje się jednak, że
    zleci sie tylko banda
    > dziadków, aby ponarzekać na wysokość świadczeń.

    Praca "u podstaw"? :-))

    Pix


  • 6. Data: 2003-08-10 20:26:35
    Temat: Re: Pytanie.
    Od: "Eryk Wójcik" <s...@w...pl>

    lol



  • 7. Data: 2003-08-10 21:03:20
    Temat: Re: Pytanie.
    Od: "HiddenRabbit" <n...@n...com>


    > zorganizowane grupy dysponujące albo odpowiednim
    > kapitałem by kupić sobie tzw. posłów,

    O, chetnie dam skladke na ogranizacje,ktora z uzyskanych
    srodkow bedzie kupowac poslow glosujacych za obnizkami
    podatkow,likwidacja durnych przepisow,uproszczeniem systemu
    podatkowego, oraz odebraniu niektorych prerogatyw idiotom z US,
    a takze zniesieniu zasady,ze jestes winny, dopoki nie udowodnisz,ze nie
    jestes (vide
    fiskus).

    TO JEST MYSL.

    Moze choc raz korupcja wyszlaby nam na dobre.

    Pozdrawiam
    HR



  • 8. Data: 2003-08-10 21:18:20
    Temat: Re: Pytanie.
    Od: "MT" <m...@p...onet.pl>

    Witam,
    To jest niestety debilny kraj!!!!!!!!!!!!!!!
    Ja mam wyższe wykształcenie ekonomiczne, studia podyplomowe z rachunkowości,
    ukończony kurs doradców podatkowych i licencję MF na usługowe prowadzenie
    ksiąg rachunkowych.
    Co z tego kiedy jestem na zasiłku dla bezrobotnych??
    Mieszkam na wsi nawet dość niedaleko W-wy, ale mam małe dzieci i nie mogę
    sobie pozwolić na pracę w stolicy i przebywanie poza domem po 14 godzin (z
    dojazdami). Chciałabym otworzyć biuro rachunkowe - ale skąd mam wziąć na ten
    potworny ZUS. W takiej małej miejscowości nie znajdę tylu klientów żeby na
    ten ZUS od początku zarobić!!!
    I skąd w naszym kraju szara strefa?? Skąd tylu bezrobotnych??
    Jak się pozwala ludziom wykazać się inicjatywą??
    Może mi ktoś to wytłumaczy, bo ja niestety jestem za głupia.
    Pozdrawiam
    Monika




  • 9. Data: 2003-08-10 23:00:38
    Temat: Re: Pytanie.
    Od: maup <k...@m...in.tarnow.pl>

    złodziej podatków wrote:
    > Czy nie uwazacie ze juz najwyzszy czas z tym wszystkim cos zrobic (...)

    Wybacz, ale gdzie się nie obejrzę, tam to samo mówią/piszą. Tylko jak na
    razie nic z tego nie wynika :((


    > Jezeli jakis kretyn umozliwil takie dzialania to niech ponosi
    > odpowiedzialnosc.

    Od lat mówię i piszę, że w ślad za otrzymanym kawałkiem władzy powinna
    iść odpowiedzialność. Konkretna, osobista, majątkowa.
    Tylko jak sobie wyobrażacie głosowanie nad wprowadzającym taką
    odpowiedzialność aktem prawnym? U władzy mamy od lat pazerne hieny ale
    one też swój jakis tam rozum mają i nie wyobrażam sobie, aby uchwaliły
    coś, co będzie stryczkiem na ich szyje choćby nie wiem jak liczne i
    mocne grupy lobbowały za takim przepisem.
    NIestety, w Polszcze mechanizmy demokratyczne niespecjalnie się
    sprawdzają - pozostają latarnie a na TEN mechanizm nasze społeczeństwo
    jest JESZCZE zbyt mało zgnojone.

    > Dysponujemy potezna bronia nawet nie zdajac sobie z tego
    > sprawy.
    Rozwiń wątek bo mam nadzieję, że nie masz na myśli strajku sklepikarzy...

    > Jednym slowem chce zaproponowac zrzeszenie sie i przeprowadzanie
    akcji polegajacej na
    > zamknieciu ( zamykaniu ) zakladow na okreslony czas.

    Wiesz co, to ja już bardziej realnym widziałbym strajk włoski. Jak to
    sobie wyobrażasz? Pozamykamy sklepiki na wtorek? To ludzie pójdą do [tu
    wstaw swój ulubiony hiper****].

    > Dla nas internet
    > bedzie nasza najwieksza sala konferencyjna,
    To się może udać


    > I prosze pokazac mi tego polityka ktory odwazy sie zlekcewazyc kilka milionow
    > potencjalnych wyborcow.
    Pojedynczo czy czwórkami przedstawiać ????

    > Na poczatek mam
    > propozycje aby doprowadzic do tego ze o wszystkich zmianach w przepisach
    > podatkowych bedziemy informowani przez rozliczajace nas US.

    Naprawdę tego chcesz? Naprawdę chciałbyś zobaczyć szybciutko powstające
    siedziby Wydziałów D/S Informowania Podatników zapełniające się
    kolejnymi kolesiami kolesi?? Naprawdę CHCESZ ZA TYO PŁACIĆ???? To Ty
    może jakimś skarbowym Wallenrodem się okażesz??!?!!!
    Jakby to miało wejść w życie to wolałbym szczerze mówiąc jakiś
    centralnie opracowywany biuletyn, który oprócz zmian w przepisach
    zawierałby także orzecznictwo i treści wytycznych kierowanych do US.

    > Prawie kazdy z nas zostal zmuszony do zakupu komputera, wiec niech te
    > komputery posluza dodatkowo do szczytniejszego niz tylko rozliczanie ZUS-u
    > celu.
    ??
    Znowu - chcesz uszczęśliwiać kolegów, którzy jeszcze nie korzystają z
    Netu a zostaną do tego zmuszeni w drodze decyzji administracyjnej?
    A wiesz, że najbardziej bezbronni dalej pozostaną wtedy ci sami??

    > Z niecierpliwoscia bede czekal na opinie o pomysle i te negatywne no i
    > pozytywne tez mam nadzieje.

    Kwestia internetowego forum małych przedsiębiorców jest bardzo ciekawym
    pomysłem, szkoda że okraszonym populistycznymi hasłami, którymi karmią
    nas ostatnio wszystkie odmiany politycznej nierogacizny.
    Ale w miarę moich skromnych możliwości deklaruję pomoc i trzymam kciuki :))




    --
    = Pozdrawiam ================================ MauP ==
    = Piotr M. Kumor === GG 1676929 === ph.+48602796599 =
    = " Uuuk ! - tlumaczyl cierpliwie bibliotekarz..." ==
    = " Oook !" the Librarian pointed out patiently... ==


  • 10. Data: 2003-08-11 12:42:23
    Temat: Re: Pytanie.
    Od: "mer" <b...@i...pl>

    > To jest niestety debilny kraj!!!!!!!!!!!!!!!
    > Ja mam wyższe wykształcenie ekonomiczne, studia podyplomowe z rachunkowości,
    > ukończony kurs doradców podatkowych i licencję MF na usługowe prowadzenie
    > ksiąg rachunkowych.
    > Co z tego kiedy jestem na zasiłku dla bezrobotnych??
    > Mieszkam na wsi nawet dość niedaleko W-wy, ale mam małe dzieci i nie mogę
    > sobie pozwolić na pracę w stolicy i przebywanie poza domem po 14 godzin (z
    > dojazdami). Chciałabym otworzyć biuro rachunkowe - ale skąd mam wziąć na ten
    > potworny ZUS. W takiej małej miejscowości nie znajdę tylu klientów żeby na
    > ten ZUS od początku zarobić!!!
    > I skąd w naszym kraju szara strefa?? Skąd tylu bezrobotnych??
    > Jak się pozwala ludziom wykazać się inicjatywą??
    > Może mi ktoś to wytłumaczy, bo ja niestety jestem za głupia.
    > Pozdrawiam
    > Monika

    Znam ten ból.
    Ja sobie zaplanowałem jak wkraczałem w dorosłość, że będę spał conajmniej do godziny
    9:00.
    I teraz w tym debilnym kraju nie moge znaleśś roboty bo wszedzie każą mi już o 8 być
    w robocie!

    mer


strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1