eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCo sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli.... › Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
  • Data: 2002-12-03 08:47:03
    Temat: Re: Co sie stanie z samochodem (srodek trwaly) jesli....
    Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
    napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.21.0212030250350.3937-100000@irys.st
    anpol.com.pl...
    > On Mon, 2 Dec 2002, Karol wrote:
    >
    > >+ Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
    > [...]
    > >+ > >+ Nie podoba mi sie sformulowanie "*zawsze* kupujesz z pieniędzy
    > >+ > >+ "uprzednio opodatkowanych"". [...]
    > >+ > >+ Potrafie kupowac ST z pieniedzy, ktore nie byly opodatkowane.
    > [...]
    > >+ > Mam na myśli kredyt, pożyczkę, depozyt, zastaw i wszystkie inne
    > [...]
    > >+ Mozna kupowac za cudze. Mozna za swoje.
    > >+ Czy cos w tym, co napisalem jest skomplikowanego?
    >
    > Tak. Nie jest jasne jak za *swoje* pieniądze kupisz ŚT tak,
    > że owe pieniądze nie zostały najpierw opodatkowane.

    Wystarczy, ze finansujesz sie dlugiem.

    > Pomijając oczywiście amortyzację jednorazową :)
    >
    > >+ A wracajac do Twojego pogladu, jakos mi nie wytlumaczyles co oznacza
    Twoje
    > >+ sformulowanie "uprzednio opodatkowane".
    >
    > Bardzo prosto. Mam legalne pieniądze - więc źródło ich
    > dochodu było opodatkowane. Prawda. mogłyby pochodzić
    > z prostytucji i może jeszcze czegoś :>, ale zakładałem
    > ich pochodzenie z DG :)
    > Musiałem zarobić "o podatek więcej" !
    > Za te pieniądze kupuję ŚT.

    Nie. Kupujesz ST za tyle ile masz finansowania.
    Jezeli ktos Ci sprzeda na odroczona platnosc to wcale nie musiales zarobic
    tej kwoty.

    > W trakcie użytkowania (amortyzacja) "odzyskuję podatek",
    > tj. część mojego dochodu nie jest opodatkowana - ale
    > z opóźnieniem.

    Zgadza sie.

    > *Te* pieniądze - to jest zwrot kwoty podatku który
    > zapłaciłem *uprzednio*.

    Niezupelnie.
    Mozesz miec taka dzialalnosc, ktora nie przynosi Ci dochodu do
    opodatkowania.
    I nie placisz podatku. A ST mozesz miec.


    > Dotąd się zgadza ?
    >
    > Oczywiście - w teorii wygląda tak, że cyklu inwestycyjnego
    > dokonuję raz a później "się kręci" ("odzyskany" podatek
    > dokładam do przychodu i kupuję nowe ŚT).

    Jaki jest zwiazek "odzyskanego" podatku z przychodami i kupnem nowego ST to
    dalej nie rozumiem.


    > Nie zmienia to IMO idei - zamiast inwestować masz
    > prawo "odzyskać" całe pieniądze (z podatku !)
    > do swojej dyspozycji, zajechać ŚT do statusu
    > "złom" i uznać że starczy tej DG :)

    > Ale to teoria a w praktyce wychodzimy na tym jak Zabłocki
    > na mydle - dzięki oczywiście podatkowi progresywnemu :],
    > co powoduje że każde wahniecie "w górę" powoduje skok
    > podatku nieproporcjonlnie większy niż odbicie "w dół"
    > następujące po nim.
    > Zarabiając na kolejne ŚT (nie "wymianę" a "rozbudowę")
    > trzeba najpierw zapłacić owe wyższe podatki... IMO !


    Te dwa akapity polozyly mnie juz na lopatki.
    Poddaje sie jestem beton.
    Szkoda naszego czasu na te dyskusje. Moze lepiej wezmy sie za zarabianie
    pieniedzy, zebysmy mieli z czego finansowac zakupy tych ST :-)

    Pozdrawiam,

    Karol

    PS.
    Czy ty przypadkiem nie chodziles na wyklady jakichs polskich ekonomistow,
    ktorzy uzywali sformulowania "fundusz amortyzacji"?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1