eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDarmowy programik do srodkow trwalych? › Re: Darmowy programik do srodkow trwalych?
  • Data: 2004-11-20 13:33:58
    Temat: Re: Darmowy programik do srodkow trwalych?
    Od: "renosoft" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:cnnab4$3mu$1@inews.gazeta.pl...

    > 350, niedawno bylo 400 z kawalkiem.
    >
    >
    > W skład oprogramowania OpenOfficePL wchodzą wszystkie niezbędne narzędzia
    > biurowe:
    > jest jescze wersja OEM, ale juz nei bede czytal bo szkoda mi nerwow :)

    Myslę ze w grę wchodzi pewne niezrozumienie tematu.
    Analogicznie sprzedawane jest oprogramowanie linux chodź. Firmy dokładają
    swoje rzeczy (lub nie) dodają dodatkowe oprogramowanie (w ich przypadku to
    chyba słownik polski jest inny niż ten ogólnie dostępny), pakują do pudełka,
    dają instrukcję i wsparcie i sprzedają. Na Red Hat czy też Aurox też nie ma
    info że jądro jest na licencji GPL czy też GNU (tzn. jest ale nie w
    materiałach reklamowych).

    >>
    >> Jak już być może zdążyłes się zorientować był taki przypadek w tym kraju
    >> nad
    >> Wisłą co świadczy o tym że znów może się przydarzyć.
    >
    > no to trzeba powiedziec ze jest to niezgodne z prawem, i powiedzie jak sie
    > bronic, a nie twoierdzic ze nie wolno bo oni tak zrobia.

    Alez masz też o obronie w postach. A z tą niezgodnością własnie jest problem
    w przypdaku prawa tego kraju ponieważ czasem trudno jest udowodniż że to co
    oni robią jest z nim niezgodne. Zresztą zwróć uwage na losy ustawy o
    swobodzie gospodarczej i walkę o zapis że interpretacja wydana podmiotowi
    przez US jest dla tego ostatniego wiążąca. Czemu MF nie chciał dopuścić do
    tego zapisu? Jak myślisz?

    >> Ale ty mówisz o porgramach za które zapłaciłeś i US nic do tego (choć nie
    >> jestem pewien czy nie mogliby się przyczepić że wartość została sztucznie
    >> zaniżona choć to w tym przypadku czyli oprogramowania jest to wartość
    >> intelektualna i może się rządzić innymi prawami).
    >
    > ale przedsiebriorca ma chyba prawo stopsowac ceny dumpingowe?
    > Jezeli nie schodzi ponizej kosztow to chyba nic im do tego.

    Ma prawo stosować a urząd chyba może to podważać (tak jak jest to np. w
    przypadku zakupu samochodów)

    >> Przykład jest zły. Powinieneś przedstawić darmowe środowisko
    > programistyczne
    >> (np. Kylix na Linux) kontra właśnie Visual Studio C++.

    > kylix nie jest darmowe.
    > BArdziej lazarus (lazarus.freepascal.org) kontra delphi.

    Na Linuxa nie jest darmowy? Wydawało mi się że jest. Wersja na Widnows jest
    płatna. Ale być może się mylę.

    >> i wówczas może się tak stać jak napisałeś (a reszta tak jak wcześnie
    > czyli
    >> ty się odwołujesz, wygrywasz ale może się zdarzyć że już cię nie ma jako
    >> firmy)
    >
    > ale wygrana pozniej i tak mam w kieszeni, i co wtedy jakies odszkodowanie
    > mam prawo uzyskac?

    Pewnie możesz ale praktyka pokazuje że w Polsce to chyba nie do końca jest
    satysfakcjonujące (bo co ci po tym jak już jesteś bankrutem, na plecach masz
    i US i ZUS i komorników a sad przyzna ci 10% z tego o co wystapiłeś).


    >> Czepiłeś się tego monitora a inspektorzy nie musza znac się na
    > komputerach i oprogramowaniu. Oni maja przepisy i swoje interpretacje.
    >
    > i prowizje :-)


    Niestety tak i własnie dla tej prowizją podporządkowują interpretacę (plus
    to co może skrobnąc Państwo które akurat nie powinno być zainteresowane
    czymś takim ale w Polsce gdy perpektywa czasowa sięga tylko czterech lat
    czyli od wyborów do wyborów więc jest - choć może nie Państwo a politycy
    łatający dziury dziurami u innych)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1