eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiFV -- towar limitowany? › Re: FV -- towar limitowany?
  • Data: 2003-02-14 10:14:32
    Temat: Re: FV -- towar limitowany?
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> wrote in message
    news:0d8o4v0qss9si379skad0mdp7i24q4oe92@4ax.com...
    > Dnia pewnego pięknego (Wed, 12 Feb 2003 11:12:59 +0100), "Boguslaw
    > Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> był(a) napisał(a):
    >
    > >"Tristan Alder" [...]
    > >> Tak? Zaś sieć bogatych saloników jest dotowana przez żydów i
    > >> cyklistów, nam na złość.
    > >Nie na zlosc...
    > >Osoba w saloniku niejest jego wlascicielem.
    >
    > Pech. Ja też nie byłem właścicielem firm, w których pracowałem, a
    > jednaki nie działałem na ich szkodę, choć zdarzało się zarabiać
    > minimalną krajową.

    Ten Pan tez ne "pracuje w RUCH".
    Ma umowe, ze dziala jako przedsiebiorca i sam za wszystk odpowiada,
    Pan pytal jak to sie dzieje, ze salonik jest "piekny" skoro niby Pana na
    taki piekny nie stac.
    wiec odpowiedzialem - bo to nie jego....

    > >> >Zbiorowa niechec polega na tym, ze trzeba taka FV wystawiac recznie
    > >> W saloniku na banhofie w Hindenburgu mają komputer. Czysta złośliwość
    > >> sprzedawców. Jakoś spotykam miłe panie, które wypisują ręcznie FV na
    > >> mniejsze kwoty i nawet się nie skrzywią.
    > >Zlosliwi tez bywaja - prawda ?
    >
    > Ino czemu zarówno w Hindenburgu jak i Stalinogrodzie jest to reguła?

    No...moze dlatego, ze agresja rodzi agresje....

    > >Dzis np. czlowiek wcisnal sie przede mnie
    > >w 6 m pzerwe 4 m samochodem i zachamowal....
    >
    > I ****** mu w dupę :-)
    > (w miejsce ******** wstaw nazwę swojego auta) :-)

    Gdybym wyladowal mu na d*** to zaden policjant by mi nie uwierzyl,
    ze to nie moja wina... Raz juz to bralem...

    > >> >(latwo sie pomylic z czego wynika potem duzo pracy) i na ogol
    > >> >dlatego, ze sie komus nudzi
    > >> >Kupi "fachowe pismo" za 10 PLN (netto) obnizy sobie VAT nalezny o 70
    gr
    > >> >i podatek dochodowy o 2 PLN i zadowolony ze koszty nudzenia sie
    obnizyl
    > >> >o 2,7 PLN - coz bandyckie prawo klienta....
    > >> 50zł * 0,19 = 9,50zł.
    > >Z czystej ciekawosci - co to za tytul za 50 PLN (ten fachowy...)
    >
    > Jeden nie. Kupuję dwa. Linux Dodać + Software 2.0. Razem ponad 50zł.
    > Choć akurat Softwara faktycznie w kiosku nie można dostać :-(

    Mozna BY BYLO, gdyby Pan byl naszym stalym klientem..

    Prasa TEZ NIE JEST wlasnoscia sprzeajacego.
    Do momentu sprzedazy prasa jest wlasnoscia wydawcy.
    Sprowadzanac do saloniku cos, co sie ne sprzeda
    kolporter naraza wydawce na niepotrzebne straty.
    Oczywiscie napalony wydawca moze sobie zazyczyc
    "puszczenie w siec" naklady - ale to zwykle konczy sie plajta..
    Wyobraza pan sobie 99 % zwrotow a placi sie tylko za sprzeane egz...

    > >> Chyba jednak opłacalne, żeby wziąć fakturę. Poza
    > >> tym -- w wielu przypadkach, jak nie ma faktury, nie ma zwrotu od
    > >> pracodawcy. Także przy sp. z o.o. trzeba mieć FV, żeby wyciągnąć kasę
    > >> z majątku spółki.
    > >Wiem wiem... No ale dlaczego zamiast na systemie ktoryz musza nas do
    takuch
    > >rzeczy
    > >wyzywa siepan na biednej kioskarce ?
    >
    > ONA NIE JEST BIEDNA! Wystawienie FV nie jest jakimś poniżającym ani
    > ciężkim zadaniem i nie wyżywam się, ale oczekuję prostej czynności --
    > wypisania dokumentu potwierdzającego sprzedaż.

    Biedna jest w tym sensie, ze niewiele zarabia.
    Nie tylko - Pan go chce natychmiast...

    > >Dgyby jezdzil Pan samochodem nie musialby z nuduw czytac fachowej prasy..
    >
    > Jeszcze musiałbym mieć samochód.

    Pzeciez nie ma zakazu.....moze byc zreszta sluzbowy..

    > >Kupilby ja pan w prenumeracie - taniej...
    >
    > Pozornie. Bowiem trzeba wywalić jednorazowo około 500zł. A przy moim
    > stanie majątkowym jest to nierealne.

    mozna wziac kredyt...

    Zreszta nie o to chodzi. Chodzi o zyczliwosc.
    Pytal sie pan dlaczego nie chca wystawiac faktur, odpowiedzialem.
    Prosze zwrocic uwage, ze tak normlanie - rynkowo - nie chca wystawic
    faktury natychmiast - Pan nie kupuje... I wlasciwie jest "OK".

    Pani w kiosku nie zarabia tych 6,80 z owej 50-tki i tym jest ukarana
    przez Pana.

    Ale jak mozna komus przy okazji "dokopac" to czemu nie ?

    Jesli Pan sadzi ze nie cha by "zaoszczedzic na podatkach" topan sie myli.

    Zakup prasy jest w calosci fakturowany i jest bardzo nebezpiecznie ukryc
    sprzedaz.

    Boguslaw


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1