eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Faktura VAT wystawiona - obowiązek podatkowy powstał
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2005-03-12 12:53:36
    Temat: Faktura VAT wystawiona - obowiązek podatkowy powstał
    Od: "Michał Romański" <r...@g...pl>

    Czy nadal jest tak, że faktura VAT wystawiona i zaksięgowana rodzi obowiązek
    podatkowy bez wzgledu na to, czy została zapłacona czy nie ?
    Chodzi o to, że jest duża firma, jest księgowa... duzo osób wystawia faktury
    bez podpisu wystawczy i odbiorcy bo można, zrzucają je do księgowej... jest
    dochód na papierze, księgowa robi swoją robotę wylicza dochody i podatki,
    nagle okazuje się, że jest faktur nie zapłaconych na jakąś chorą ilość kasy,
    więc ściga tych co wystawiali faktury (np. po numerach, bo kazdy ma swoją
    numerację - jeden numeruje 1/AA/2005 drugi 1/AB/2005 itd) wszystko się zgadza
    na papierze oprócz kasy... Wystawiający twierdzi, że nie wystawiał tej
    faktury, dzwonią do odbiorców, oni nie mają takich faktur... Nikt nic nie
    wie, nikt się do niczego nie przyznaje... a fizycznego sprawcy który wystawił
    np. już nie ma i siedzi sobie gdzieś i śmieje się jak to FIRMA płaci podatki
    za nic.



    Druga sprawa:
    Czy jest coś takiego, że faktura musi być zaksięgowana po obu stronach tj.
    sprzedawcy i kupującego ?
    Do czego zmierzam. Pracownik np. zaopatrzeniowiec dokonuje zakupów dla firmy,
    idzie do sklepu kupuje to co zwykle, ale szefowi akurat coś się odwidziało,
    nie chce tego towaru, więc pracownik bierze towar dla siebie, a fakture na
    firme po prostu wyrzuca.

    Pozdrowienia
    Rezydent

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-03-12 13:38:06
    Temat: Re: Faktura VAT wystawiona - obowiązek podatkowy powstał
    Od: Mieczysław <m...@o...pl>

    Dnia Sat, 12 Mar 2005 12:53:36 +0000 (UTC), Michał Romański napisał(a):

    > Czy nadal jest tak, że faktura VAT wystawiona i zaksięgowana rodzi obowiązek
    > podatkowy bez wzgledu na to, czy została zapłacona czy nie ?
    > Chodzi o to, że jest duża firma, jest księgowa... duzo osób wystawia faktury
    > bez podpisu wystawczy i odbiorcy bo można, zrzucają je do księgowej... jest
    > dochód na papierze, księgowa robi swoją robotę wylicza dochody i podatki,
    > nagle okazuje się, że jest faktur nie zapłaconych na jakąś chorą ilość kasy,
    > więc ściga tych co wystawiali faktury (np. po numerach, bo kazdy ma swoją
    > numerację - jeden numeruje 1/AA/2005 drugi 1/AB/2005 itd) wszystko się zgadza
    > na papierze oprócz kasy... Wystawiający twierdzi, że nie wystawiał tej
    > faktury, dzwonią do odbiorców, oni nie mają takich faktur... Nikt nic nie
    > wie, nikt się do niczego nie przyznaje... a fizycznego sprawcy który wystawił
    > np. już nie ma i siedzi sobie gdzieś i śmieje się jak to FIRMA płaci podatki
    > za nic.

    To niezły bu...del macie w tej firmie. Dziwne że firma jeszcze istnieje .
    Faktura jedynie dokumentuje ( obok ewentualnych innych dokumentów )
    dokonanie operacji gospodarczej.
    A jakie operacje gospodarcze te faktury dokumentowały - sprzedaż towarów ?
    sprzedaż usług ?
    Bo jeżeli nie dokumentowały faktycznych operacji gospodarczych to macie
    wielki problem. Radzę poczytać odpowiednie art. Kodeksu Karno-Skarbowego.

    A jeżeli faktury dokumentowały faktyczne operacje - tylko nie ma ich
    klient - to należy wystawić DUPLIKAT i po sprawie.

    Poza tym w takiej sytuacji - przynajmniej tak mi się wydaje - system
    powinien umożliwiać identyfikację wystawiającego fakturę ( np po numerze
    tej faktury - te literki AA, AB ) - i to on powinien ponosić
    odpowiedzialność za ich wystawienie.


    > Druga sprawa:
    > Czy jest coś takiego, że faktura musi być zaksięgowana po obu stronach tj.
    > sprzedawcy i kupującego ?
    > Do czego zmierzam. Pracownik np. zaopatrzeniowiec dokonuje zakupów dla firmy,
    > idzie do sklepu kupuje to co zwykle, ale szefowi akurat coś się odwidziało,
    > nie chce tego towaru, więc pracownik bierze towar dla siebie, a fakture na
    > firme po prostu wyrzuca.

    O tych sprawach była dyskusja na grupie kilka razy - poszukaj w archiwum.

    --
    Mieczysław
    ----
    Zbiór przepisów:
    www.prawofirm.tk
    Everybody sees what you appear to be. Some realise what you are, few
    realise who you are.


  • 3. Data: 2005-03-12 17:01:15
    Temat: Re: Faktura VAT wystawiona - obowiązek podatkowy powstał
    Od: "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>


    Użytkownik "Mieczysław" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:suxlouzdhneg.v53nvbiw45sw$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 12 Mar 2005 12:53:36 +0000 (UTC), Michał Romański napisał(a):

    >
    > To niezły bu...del macie w tej firmie. Dziwne że firma jeszcze istnieje .

    Myślę, ze post dotyczy przypadku gdy ktoś chce komuś zrobić smród... -
    naprodukował faktur, wrzucił księgowej, ksiegowa wyliczyła dochody i
    podatki... nikt o tym nic nie wie... wystawiający widzi niby fakturę którą
    on wystawiał...
    Myślę że wątek dotyczy faktur bez podpisu wystawcy/odbiorcy.



  • 4. Data: 2005-03-12 17:26:43
    Temat: Re: Faktura VAT wystawiona - obowiązek podatkowy powstał
    Od: Mieczysław <m...@o...pl>

    Dnia Sat, 12 Mar 2005 17:01:15 GMT, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    napisał(a):

    > Użytkownik "Mieczysław" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:suxlouzdhneg.v53nvbiw45sw$.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Sat, 12 Mar 2005 12:53:36 +0000 (UTC), Michał Romański napisał(a):
    >
    >>
    >> To niezły bu...del macie w tej firmie. Dziwne że firma jeszcze istnieje .
    >
    > Myślę, ze post dotyczy przypadku gdy ktoś chce komuś zrobić smród... -
    > naprodukował faktur, wrzucił księgowej, ksiegowa wyliczyła dochody i
    > podatki... nikt o tym nic nie wie... wystawiający widzi niby fakturę którą
    > on wystawiał...
    > Myślę że wątek dotyczy faktur bez podpisu wystawcy/odbiorcy.

    Ale to nie zmienia faktu bajzlu w firmie - w ogóle nie wyobrażam sobie
    firmy zarządzanej w taki sposób.
    Przecież to droga do "samobójstwo" gospodarczego i kłopotów Karno
    Skarbowych


    --
    Mieczysław
    ----
    Zbiór przepisów:
    www.prawofirm.tk
    All you have is today. There is no such thing as tomorrow or yesterday.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1