eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiFaktura nie VAT? › Re: Faktura nie VAT?
  • Data: 2007-02-07 14:19:21
    Temat: Re: Faktura nie VAT?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 6 Feb 2007, Hikikomori San wrote:

    > Coraz wiecej osob spoza Polski robi w Polsce interesy. I teraz zauwaz, ze oni
    > widza sobie ustawe, moze im ktos ja tlumaczy, a moze czytaja po polsku i
    > widza "rachunek", "rachunki", "rachuneczki" - a wtem dostaja "faktura".
    > I Zonk.

    Odnoszę wrażenie, że taki obcokrajowiec świadom że czegoś może nie
    wiedzieć, ni stąd ni zowąd zajrzy właśnie na sjp ;)

    > Dlatego powtarzam - wg. mnie zle jest, ze ustawodawca nie definiuje
    > precyzyjnie co nazywa rachunkiem i ze rachunek to synonim faktury.

    E.... a jak zdefiniujesz "fakturę"?
    IMO popełniasz drobny błąd, przywiązując się do TYTUŁU dokumentu!
    W innym poście wskazywałem, że dla prawa cywilnego ustawodawca
    wprost zdefiniował zasadę: "tytuł się nie liczy"!
    I konkretne wyjątki mają konkretne zapisy (np. weksel).
    A tu mamy tak: pod KC toto nie podlega, ale definicja JEST.
    I gość znający definicję leci po kolej:
    ad1? - jest
    ad2? - jest
    ...
    ..i tak do końca.
    Wszystko jest? - no to jest!
    :)

    > Pomimo, ze
    > jezyk polski definiuje. Niemniej jednak jezyk polski nie jest wykladnia prawa

    Chyba to jest "zasada prawna" - nie kojarzę o co to jest oparte, ale
    działa tak, że jeśli *nie ma* w przepisach jakiejś definicji to przyjmuje
    się definicję "słownikową" (tak to bywa określane).

    > No to wiecej nie mam nic do dodania. Moje stanowisko znacie.

    :)
    Problem w tym, ze grupa nie dysponuje środkami przymusu pozwalającymi
    zażądać od ustawodawcy żeby zrobił jak chcesz, *nawet* jakbyśmy
    jednomyślnie chcieli :) (a to wcale nie jest oczywiste *czy* byśmy
    wszyscy chcieli).
    Musimy pogodzić się z zastanym stanem prawnym.
    Nad tym "dlaczego" (np. "dlaczego źle") oczywiście można podyskutować :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1