eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiFaktury a małżonkowie › Re: Faktury a małżonkowie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!plix.pl!newsfeed
    1.plix.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.n
    eostrada.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Faktury a małżonkowie
    Date: Thu, 27 Nov 2008 00:34:24 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 103
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.0811262357520.3596@quad>
    References: <op.uk28wzj5l60ql1@unk>
    NNTP-Posting-Host: emh123.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1227744604 11085 83.15.167.123 (27 Nov 2008
    00:10:04 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Nov 2008 00:10:04 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <op.uk28wzj5l60ql1@unk>
    X-X-Sender: moj@quad
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:204520
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sun, 23 Nov 2008, Tomek wrote:

    > c.d. tematu małżeńsko-podatkowego.
    >
    > Gdy sprzedaję cokolwiek w ramach DG wystawiam fakturę VAT
    > - nakazuje mi to rozporządzenie MF, sprzedawcą na fakturze jestem ja,
    > bo to ja jestem podatnikiem VAT zobowiązanym do jej wystawienia. Wszystko
    > gra.
    >
    > Ale już przy fakturze zakupu tak nie jest, każdy może przecież dokonać zakupu
    > "na fakturę" a przecież to co kupuję wchodzi do majątku wspólnego mojego i
    > mojej żony
    > - więc żeby faktura oddawała rzeczywistość to nabywców powinno być dwoje
    > i to nawet jeśli to zakup "na firmę".

    Niekoniecznie.
    Czynność dokumentowana przez fakturę, czyli "sprzedaż w rozumnieniu
    ustawy o VAT" nie jest tożsama z czynnością zdefiniowaną w Kodeksie
    Cywilnym czyli "zawarcie umowy sprzedaży".
    De facto ducha ustawy o VAT ściślej (IMVHO) oddawały zapisy starej
    ustawy o VAT, wprost odwołujące się do "wydania".
    W nowej z grubsza jest tak samo, tylko metodą posłużenia się (znowu,
    wrrr!) "własnej wewnętrznej definicji czegoś co już zdefiniowano
    gdzie indziej", a konkretnie - posiadania.
    Oczywiście jest różnica - momentem określajacym (przy sprzedaży
    towarów) zdarzenie dla VAT jest "uprawnione przejscie posiadania"
    (przejście posiadania moze być nieuprawnione - np. w wyniku
    kradzieży).

    Do tego, w przypadku "zakupu na firmę" dochodzi przepis KRiO, który
    ustala co prawda wspólną własność, ale odrębne *rozporządzanie*
    majątkiem w DG (przez małżonka prowadzącegą tę DG).
    W odniesieniu do pojęcia "sprzedaży w rozumieniu VAT" wprost uprawnia
    to do robienia zakupu "imiennie" :D
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-rodzinny-i-
    opiekunczy-1_2_24.html
    Art.36.3, 36[1].1, 41.2 i .3
    (uwaga: zbycie *całego* przedsiębiorstwa wymaga zgody małżonka)

    > Mimo to z jakiś powodów koncepcja wpisania obu małżonków na fakturze
    > zakupowej nie funkcjonuje w realu jako reguła,

    W ogóle panuje nieświadomość prawna co do istnienia takiego aktu
    jak KRiO.
    Tu, na niniejszej grupie, przy okazji dyskusji dotyczących opodatkowania
    "nieodpłatnych świadczeń" pojawiają się pytania (jak mniemam w założeniu
    ironiczne :)) w stylu: czy małżonek lub dziecko któremu żona lub
    matka zrobiła kanapki na śniadanie ma wykazać przychód do opodatkowania
    PIT... (bo w zasadzie, w przypadku osoby obcej tak jest - ustawa
    i PIT *nie* przewiduje dolnego progu wartości świadczeń podlegających
    opodatkowaniu).
    A przecież rozwiązanie leży właśnie w KRiO - jak coś jest ustawowym
    obowiązkiem, to nie stanowi "nieodpłatnego świadczenia" lecz
    urzędowe :O
    No to co się dziwić, że przy braniu faktur mało kto myśli nad
    problemem który stawiasz? :D

    > a przy zakupach firmowych to chyba wogóle
    > nie funckjonuje - ma ktoś pomysł dlaczego?

    Wiesz, jak przy co drugim opisie usiłującym rozdzielić przeznaczenie
    majatku (np. na osobisty i gospodarczy) pada hasło "prywatnie"
    (w roli kryterium), tak jakby pozostała część była państwowa ;),
    to masz jasność - DG OF potocznie wcale nie jest traktowana
    jako to czym jest, lecz niemal jako odrębna osobowość :]
    A - mimo że w praktyce wcale nie jest to rzadkość - mało kto
    rozmyśla nad rozdzieleniem własności i posiadania.
    Z nierzadkich przypadków - wynajęcie mieszkania.
    To i fakt prawa do rozporządzania majątkiem w DG (indywidualnym
    przez małżonka prowadzącego DG) jakoś mało kojarzu się
    ze wspólnotą majatkową :)

    > (Czy takie faktury nie są czasem
    > nierzetelne tudzież czy nie poświadczają nieprawdy?)

    Spróbowałbym to ująć inaczej: "zawierają dane które mogą zostać
    nieprawidłowo zinterpretowane przez kogoś kto wiąże czynność
    cywilnoprawną sprzedaży jednoznacznie i bezwarunkowo z czynnością
    sprzedaży w rozumieniu VAT" :P (to nie ja pisałem ustawę o VAT,
    nie bić!!)
    Poświadczenie nieprawdy IMHO ma miejsce, jeśli ktoś posługując się
    taką fakturą np. rejestruje samochód, ukrywając fakt że ów samochód
    ma współwłaściciela.
    F-ra dokumentuje "wydanie do rozporządzania jak właściciel" (piszę
    z głowy czyli z niczego, ale jakos tak to idzie w ustawie o VAT)
    zaś rejestrujący deklaruje że jest (jedynym) właścicielem (a to
    co innego, niż że jako jedyny "przyjął do rozporządzania").

    nb: pamiętam że jest wyrok NSA, iż jeśli faktura jest wystawiona
    "prawidłowo", czyli na oboje małżonków, to nie przeszkadza to
    w prawie do odliczenia VAT (jeśli ST został nabyty w celu
    gospodarczym - przyjęcia do środków trwałych w DG jednego
    małżonka).

    Inny ciekawy wyrok z tej katogorii który mi się przypomina,
    to f-ra wystawiona na 2 osoby prowadzące odrębne DG - US oczywiście
    zakwestionował VAT i KUP u tej osoby, u której nie było
    "oryginału w rozumieniu VAT" faktury - NSA uznał iż US się
    czepia, bo skoro trzymanie jednego oryginału w 2 miejscach
    jest niemożliwe, to fakt przechowywania w ogóle (i wskazania
    na żądanie gdzie jest) trzeba uznać za wystarczajacy do prawa
    do odliczenia.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1