eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiOdszkodowanie a koszty › Re: Odszkodowanie a koszty
  • Data: 2006-10-28 07:50:07
    Temat: Re: Odszkodowanie a koszty
    Od: gonia <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

    > Przecież z faktu że płacisz wynagrodzenie pracownikom nie wynika żaden
    > zysk - zysk jest z ich pracy, a wynagrodzenie wynika z umowy o tę pracę.
    > Na tej samej zasadzie, jeśli warunkiem zawarcia umowy leasingu było
    > ubezpieczenie AC to stanowiło ono KUP.

    Nie podoba mi się taka argumentacja - owszem, jest powiedziane,że kup są
    wszelkie w celu uzyskania przychodu. Ale moim przychoem jest ten, który
    uzyskuję z prowadzonej działalności, np. produkcji masła. Oczywiście, w
    międzyczasie trafi się jakiś przypadkowy, ze sprzedaży ST, z odsetek od
    rachunku czy z ubezpieczenia - niekoniecznie z AC, może być i OC spracy.
    Ale nie można do wszystkich kosztów podchodzić jako do generujących
    przychód. Orzecznictwo poszło w kierunku doświadczenia i logiki życiowej
    (albo odwrotnie) i podzieliło koszty na bezpośrednie i pośrednie. Te
    drugie to takie, których nie można przyporządkować konkretnemu
    przychodowi, np. ubezpieczenie samochodu AC. Idąc takim długim
    spacerkiem jak ty lubisz: ubezpieczamy samochód, bo nie dość, że umowa
    z bankiem nakłada na nas taki wymóg, to jeszcze w ustawie napisano, że
    nie stanowią kup straty w samochodach (ST), jeżeli nie podlegały
    ubezpieczeniu AC. Czyli chcemy na wszelki wypadek zminimalozować straty
    (wspominałeś o tym wcześniej), ale nie dlatego, że chcemy uzyskać
    przychód z tytułu zwrotu za koszty naprawy czy całkowitej straty. OC
    ubezpieczamy, bo tak nakazał ustawodawca. Ale teraz pytanie, czy na
    pewno ten samochód jest niezbędny w działalności gospodarczej (pomijam
    wszelkie firmy trnsportowe czy kurierskie, bo to rozumie się samo przz
    się)? Większość działalności w sferze niematerialnej nie potrzebuje
    wcale samochodu do prowadzenia działalności, ewentualnie jest to w tak
    niewielkim stopniu ( np wyjazd do banku - internetowego), że zakup i
    utrzymanie samochodu z pozycji kosztów jest nieopłacalny. Na szczęście w
    orzecznictwie ukształtował się pogląd, że organy podatkowe nie są od
    tego, żeby określać racjonalność danego zakupu a jedynie celowość, stąd
    mają zawężone pole do popisu.

    Ten samochód, a poprzez niego ubezpieczenie nie może być generatrorem
    przychodu w firmie innej jak transportowa, więc nie zgodzę się z
    twierdzeniem, że kup może być tylko taki, który powoduje powstanie
    przychodu - może być również taki, który minimalizuje straty lub podnosi
    prestiż firmy chociażby . A co do obowiązku wynikającego z umów - do
    wszystekido da się stworzyć odpowiednie umowy, więc byłby to tylko
    spacer z nakładnaiem drogi.

    Nie chce mi się sprawdzać co do tego NW - nie doczytałam zapewne tych
    ograniczeń z kosztów nie stanowiących kup, więc na wszelki wypadek nie
    będę walczyła ale i nie odam racji, bo może jakaś umwa dookoła
    ratuje;-)) ale argument podany wyżej i tak będzie w pełni skuteczny;-)


    tym razem miłego dnia

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1