eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPODATEK KATASTRALNY › Re: PODATEK KATASTRALNY
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Date: Thu, 19 Aug 2004 11:42:47 +0200
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    Lines: 66
    Message-ID: <cg1smk$21u$1@korweta.task.gda.pl>
    References: <cfs6nb$jot$1@news.onet.pl> <1...@4...net>
    <cftot0$92t$1@news.onet.pl> <mefyffn101gs$.sm7rrhdyz9uc$.dlg@40tude.net>
    <d39yd2rw0m4z$.dlg@elektro-instal.com> <cg1l1v$fd3$1@korweta.task.gda.pl>
    <cg1p64$dva$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: aje166.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: korweta.task.gda.pl 1092908564 2110 83.25.238.166 (19 Aug 2004 09:42:44 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Aug 2004 09:42:44 +0000 (UTC)
    X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    In-Reply-To: <cg1p64$dva$1@nemesis.news.tpi.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
    X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:120427
    [ ukryj nagłówki ]

    On 8/19/2004 10:39 AM, Maddy wrote:

    > Użytkownik Catbert napisał:
    >>
    >> Ciekawa metoda wyceny jest wycena przez samego właściciela - po prostu
    >> podaje on, ile dana nieruchomość jest dla niego warta - a każdy, bez
    >> wyjatku może ją kupić za cenę np. o 20 - 30% wyższą.
    >
    >
    > O ile właścicel zechce sprzedać.
    > Inaczej nie ma interesu w podawaniu faktycznej wartości nieruchomości.
    > A do sprzedaży nikogo zmusić nie mozna.

    W tej metodzie wyceny istnieje pewien intelektualny klucz do sukcesu
    podatkobiorcy - jeżeli ktoś pragnie mieszkać na wieki wieków w swym
    domu, to wyceni go tak, żeby potencjalny kupiec po zapoznaniu się z ceną
    zrezygnował. Z oczywistych wzgledów taka podstawa opodatkowania by była
    do zaakceptowania nie może łączyć się z kwotami do zapłacenia z kosmosu
    - osobiście, gdyby to było w mojej gestii, kwota za dom powinna mieścić
    się w widełkach kilkadziesiąt - kilka tysięcy (za "rezydencję") rocznie.

    Właściciel mógłby podać dowolną cenę - szybko ustaliłaby się cena
    równowagi, by nie trzeba było wyceniać altany nad jeziorem na miliard
    dolarów, blokując dostęp kupcom.

    Może się tak zdarzyć, że ktoś jest w przymusowym położeniu, bo ze
    względu na szczupłość finansów podaje taką wartość, która naraża go na
    ryzyko "znalezienia kupca" to ma:

    Art. 388. [Wyzysk] § 1. Jeżeli jedna ze stron, wyzyskując przymusowe
    położenie, niedołęstwo lub niedoświadczenie drugiej strony, w zamian za
    swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby
    trzeciej świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa
    w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może
    żądać zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej
    świadczenia, a w wypadku gdy jedno i drugie byłoby nadmiernie
    utrudnione, może ona żądać unieważnienia umowy.

    Ponadto ustawodawstwo i praktyka zna wykup przymusowy nieruchomości -
    czasem bywa to przymus ekonomiczny - rzecz w tym, że w dotychczasowej
    praktyce sprzedający nie miał mżliwości dobrze zabezpieczyć się przed
    zakusami (głownie państwa i kacyków łasych na tanie działki budowlane)
    ogłaszając wszem i wobec, że tak, ale 5 mln. USD, etc.

    Istnieje obiektywna przeszkoda przed wprowadzeniem wyceny przez
    właściciela: obecny stan praktyki legislacyjnej czyni ją całkowicie
    nieprzydatną, a to z tego powodu, że ceny nieruchomości do podatków
    byłyby zaniżane, a ewentualny kupiec dostawałby kwit z sądu (za np...,
    no, wiesz za co), że podając cenę nieruchomości do podatku popełniono
    oczywistą pisarską omyłkę.
    Ciekawą opcją dla rodzimych hochsztaplerów byłoby wbudowywanie "wady
    prawnej", która skutecznie zniechęcałaby kupującego.

    > Wiekszośc moich znajomych którzy się pobudowali planuje mieszkać w
    > swoich domach do końca życia, chyba że nastapi jakis kataklizm.
    > Jaki wpływ ma na nich bat w postaci "urzędowej" ceny sprzedazy skoro
    > sprzedawać nie maja zamiaru?

    Można zawrzeć w "Ustawie o ..." zapis, że kataklizmem w rozumieniu
    ustawy jest zaproponowanie dwukrotnej ceny rynkowej za nieruchomość.

    Jeżeli ktoś jest w tak dobrej sytuacji materialnej, że nie skusi się na
    taką propozycję, to może powinien płacić podatki i to bardzo wysokie?
    Oczywiście nominalnie wysokie, nie progresywne.

    Catbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1