eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › PODATEK KATASTRALNY
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 1. Data: 2004-08-17 05:48:56
    Temat: PODATEK KATASTRALNY
    Od: "Jacek \"Jaques\" Marendziak" <j...@v...pl>

    Czym jest - czy ma związek z nieruchomościami?

    --
    Jak macie dość obliczeń:
    http://skrypty.us/filmiki/TDI_Stacja.mpg



  • 2. Data: 2004-08-17 09:59:22
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>

    On 8/17/2004 7:48 AM, Jacek "Jaques" Marendziak wrote:
    > Czym jest - czy ma związek z nieruchomościami?

    Tak.
    Geneza podatku karastralnego wynika z lewicowej interpretacji
    chrześcjańskiego dziedzictwa i jest bezpośrednią interpretacją
    rosyjskiego powiedzenia "Boh trojcu lubit'" - czyli tzw. ideą potrójnego
    opodatkowania.
    Pierwszy raz płacisz podatek, gdy zarabiasz pieniądze, drugi raz
    płacisz, gdy nabywasz nieruchomość, trzeci raz płacisz, bo masz coś, co
    ma wartość - ten trzeci raz jest podatkiem dykretnym, tzn opłacanym w
    wybranych momentach i ciagłym, bo płatnym od wprowadzenia do
    nieskończoności.

    Byłby to podatek sprawiedliwy, gdyby był "zamiast" a nie dodatkowo -
    stąd jego nazwa cytowana jest przez gmin jako "kastralny", czyli
    pozbawiający zdolności rozwojowych.

    Pzdr: Catbert


  • 3. Data: 2004-08-17 12:23:43
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Tue, 17 Aug 2004 07:48:56 +0200, Jacek "Jaques" Marendziak
    naskrobał(a):

    > Czym jest - czy ma związek z nieruchomościami?

    Nie katastralny a podatek od wartości nieruchomości. Jak sama nazwa
    wskazuje ma zwiazek z nieruchomością a konkretnie z jej wartością. W
    przeciwieństwie do kretyńskiego dzisiejszego podatku od nieruchomości
    związanego z wielkością gruntu. Jest już uchwalona ustawa w tym zakresie i
    czeka tylko grzecznie na stosowne rozporządzenie.


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 4. Data: 2004-08-17 20:13:40
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: "SP9LWH" <s...@a...pl>


    Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:18pcpyqqcydld.yebgclao5r1m.dlg@40tude.net...
    > Nie katastralny a podatek od wartości nieruchomości. Jak sama nazwa
    > wskazuje ma zwiazek z nieruchomością a konkretnie z jej wartością. W
    > przeciwieństwie do kretyńskiego dzisiejszego podatku od nieruchomości
    > związanego z wielkością gruntu.

    Jak masz domek jednorodzinny z wolnostojącymi "budkami" (na malucha,
    motocykl czy rower, grabie , łopaty i inne domowe śmiecie)
    to obecnie płacisz oprócz kwoty za ogródek , także za metry kwadratowe
    nieruchomości.
    I najwięcej za obiekty typu garaż, "chlewik", o wykorzystywanych do
    jakiejkolwiek działalności gospodarczej nie wspominając:-(

    >Jest już uchwalona ustawa w tym zakresie i
    > czeka tylko grzecznie na stosowne rozporządzenie.

    Czy podatek katastralny wyeliminuje podatek od nieruchomości?
    Jaka będzie skala korupcji wśród urzędników wyceniających wartość
    nieruchomości dla celów katastru ?



  • 5. Data: 2004-08-17 21:21:53
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 17 Aug 2004, Sebol wrote:
    [...]
    >+ W przeciwieństwie do kretyńskiego dzisiejszego podatku od nieruchomości
    >+ związanego z wielkością gruntu.

    Moment.

    A "od czego" ma być, na zdrowy rozum licząc, ten podatek ?
    Ja *wiem* od czego "ma być liczony" (ów docelowo katastralny).

    Mi chodzi o wskazanie powodu do takiego opodatkowania: patrząc
    z przyczyn społecznych to właśnie "zawłaszczenie dobra rzadkiego"
    (przestrzeni) i prawo do utrudnienia życia innym (przez ogrodzenie
    powierzchni tudzież zacienianie Słońca :]) powinno być (znaczy:
    MA SENS ŻEBY BYŁO) opodatkowane !
    Jaki powód opodatkowania chałupy "od wartości" - jeśli jednocześnie
    NIE opodatkowujemy posiadania złota w sztabkach ?
    O kwestiach "kto i za ile [ZA ILE :>] ma wyceniać" nie wspomnę :[

    Krótko mówiąc: mam własne zdanie na temat "kretyńskości".

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)


  • 6. Data: 2004-08-17 22:57:53
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Tue, 17 Aug 2004 23:21:53 +0200, Gotfryd Smolik news naskrobał(a):


    > Moment.
    >
    > A "od czego" ma być, na zdrowy rozum licząc, ten podatek ?

    Jest to podatek od nieruchomości i jak wiekszość podatków powinien być od
    wartości rzeczy będącej opodatkowanej. Wcześniej był liczony od wielkości
    działki tylko z tego powodu, że nie było technicznej możliwości masowej
    wyceny nieruchomości.

    > Ja *wiem* od czego "ma być liczony" (ów docelowo katastralny).
    >
    > Mi chodzi o wskazanie powodu do takiego opodatkowania: patrząc
    > z przyczyn społecznych to właśnie "zawłaszczenie dobra rzadkiego"
    > (przestrzeni) i prawo do utrudnienia życia innym (przez ogrodzenie
    > powierzchni tudzież zacienianie Słońca :]) powinno być (znaczy:
    > MA SENS ŻEBY BYŁO) opodatkowane !

    > Jaki powód opodatkowania chałupy "od wartości" - jeśli jednocześnie
    > NIE opodatkowujemy posiadania złota w sztabkach ?

    nie wnikam w dywagacje - faktem jest że w całej (starej) UE i USA płaci sie
    od wartości.

    > O kwestiach "kto i za ile [ZA ILE :>] ma wyceniać" nie wspomnę :[

    wszystko jest w ustawie - i kto i jak i za ile i kto zapłaci za wycene.


    > Krótko mówiąc: mam własne zdanie na temat "kretyńskości".

    Kretynizm polega na tym że pan zdenek z budą i działką 5000m płaci taki sam
    podatek od nieruchomości jak pan Kulczyk z taką samą działką i domem za 20
    mln zł.



    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 7. Data: 2004-08-17 23:01:16
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Tue, 17 Aug 2004 22:13:40 +0200, SP9LWH naskrobał(a):


    > Czy podatek katastralny wyeliminuje podatek od nieruchomości?

    z tego co wiem to ma go ZASTĄPIĆ.

    > Jaka będzie skala korupcji wśród urzędników wyceniających wartość
    > nieruchomości dla celów katastru ?

    wycene nie wykona urzędnik ale rzeczoznawca majątkowy. Co do łapówek to nie
    wiem ale nie sądze aby rzeczoznawca dał sie przekupić za głupie 1000 zł a
    na wiecej nie może liczyć jeżeli podatek będzie w tych granicach i niech
    wynosi 1% wartości. Poza tym właściciel nawet nie będzie wiedzał kto
    wycenia jego nieruchomość bo go na oczy nie zobaczy :).



    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 8. Data: 2004-08-18 06:58:02
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Aug 2004, Sebol wrote:
    [...]
    >+ > Jaka będzie skala korupcji wśród urzędników wyceniających wartość
    >+ > nieruchomości dla celów katastru ?
    >+
    >+ wycene nie wykona urzędnik ale rzeczoznawca majątkowy. [...]
    >+ Poza tym właściciel nawet nie będzie wiedzał kto
    >+ wycenia jego nieruchomość bo go na oczy nie zobaczy :).

    No, nie wiem jak ów "expert" to zrobi żeby zapoznać się z nieruchomością.
    Bo jeśli przyjąć założenie że NIE zapozna się ze stanem faktycznym - to
    nie mam dalszych pytań. Rozumiem iż oczywistym wtedy jest cała skala
    "opodatkowania na podstawie papierów", na tym iż samowole budowlane nie
    będą opodatkowane wcale kończąc (jak chałupy "nie ma w papierach"...).

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)


  • 9. Data: 2004-08-18 07:18:36
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Aug 2004, Sebol wrote:
    [...]
    >+ > A "od czego" ma być, na zdrowy rozum licząc, ten podatek ?
    >+
    >+ Jest to podatek od nieruchomości i jak wiekszość podatków powinien być od
    >+ wartości rzeczy będącej opodatkowanej.

    Właśnie co do tego mam zastrzeżenia: jaka "większość podatków" ??
    Podatki "w większości" płaci się od dochodu lub obrotu.
    Możesz wyjaśnić *co* ma być w ramach opodatkowania podstawą ?
    Posiadanie *majątku* ?
    No to dlaczego nie sztabki złota a nieruchomość tak ?

    [...]
    >+ nie wnikam w dywagacje - faktem jest że w całej (starej) UE i USA płaci sie
    >+ od wartości.

    Ale mi o owe "dywagacje" właśnie chodzi: przecież WIEM od czego
    się go (w teorii :>) płaci. Pytaniem pozostaje czy to jest "sprawiedliwe"
    (w kontekście owych sztabek ;>)) i jaki ma cel społeczny: lepiej niby
    żeby ze społecznego punktu widzenia stała rudera z rozwalającym się
    płotem niż zadbany budynek, tak ? :>

    >+ > O kwestiach "kto i za ile [ZA ILE :>] ma wyceniać" nie wspomnę :[
    >+
    >+ wszystko jest w ustawie - i kto i jak i za ile i kto zapłaci za wycene.

    Owo "ZA ILE" dotyczyło pytania poprzednika ;) i sądzę że w ustawie
    nie zostało ujęte ;) !

    >+ > Krótko mówiąc: mam własne zdanie na temat "kretyńskości".
    >+
    >+ Kretynizm polega na tym że pan zdenek z budą i działką 5000m płaci taki sam
    >+ podatek od nieruchomości jak pan Kulczyk z taką samą działką i domem za 20
    >+ mln zł.

    I słusznie. Jak pan Zdenek ogrodzi swoją budę to mi tam nie wolno tak
    samo wejść, jak panu Kulczykowi. Jakie *ja* mam prawo czerpania korzyści
    z faktu iż ktoś *z opodatkowanych, legalnych dochodów* wystawił
    "chałupę" ? (no bo kto korzysta z podatku, jak nie "wszyscy",
    ciebie nie pomijając ??)
    Panu Kulczykowi należało opodatkować *zarobek*, ew. nie sprzedawać
    jakiejś działki za bezcen.
    I w świetle sugestii iż rzeczoznawca majątkowy "nie będzie na oczy
    widział właściciela" (z czego wnioskuję iż nieruchomości też nie)
    to w szczególności - dlaczego p. Kulczyk (o którego chałupie wszyscy
    wiedzą, iż rzeczoną sumę jest warta) ma płacić więcej niż ktoś kto
    ma *taki sam* dom - tyle że z zewnątrz wygląda jak "chałupa Zdenka"
    albo "tylko" w papierach go nie ma ?
    ;)

    Mam "po prostu" więcej zastrzeżeń co do zasady, skuteczności
    i efektywności owego podatku *jeśli ma być mały* niż widzę
    korzyści *społecznych*. Bo "społecznie" - czyli *dla mnie*
    problemem są wszystkie "zamknięte tereny" ew. "co z nich
    się wydobywa" :> (mam na myśli szkodliwe środki chemiczne,
    hałas,... - i zgoda żeby *to* opodatkować) a dużo mniejszym
    - co na nich stoi. Dopóki cienia nie rzuca poza ów "teren" :>

    BTW: owszem, jestem za tym żeby drastycznie zróżnicować podatek
    od "terenu otwartego" i "zamkniętego" - nie ma powodu żeby
    lokator w "otwartej" kamienicy płacił tyle samo co ktoś za
    teren ogrodzony drutem kolczastym :]

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)


  • 10. Data: 2004-08-18 15:02:17
    Temat: Re: PODATEK KATASTRALNY
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 18 sie o godzinie 01:01, na pl.soc.prawo.podatki, Sebol napisał(a):


    > Poza tym właściciel nawet nie będzie wiedzał kto wycenia jego nieruchomość
    > bo go na oczy nie zobaczy :).


    To w jaki sposób dokona _wyceny_ nieruchomości?
    Nie ma szans dokonania bez wejścia do wewnątrz.
    Dlaczego mamy płacić _po raz wtóry_ podatek od rzeczy które nabyliśmy za
    zarobione, wypracowane pieniądze które zostały już kiedyś opodatkowane?
    Czyżby wyceny miał dokonać ów experD na podstawie położenia i wielkości
    działki?


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1