>From: "Robert" d...@p...onet.pl
>Date: 9/13/02 12:22 AM Pacific Daylight Time
>Message-id: <als4f0$eq7$1@szmaragd.futuro.pl>

>
>
>moze chodzi mu o podatek od nieruchomosci ktory w przypadku duzych
>powierzchni moze byc calkiem spory
>
>robert

aaaaaaaa! CHODZI MU WYLACZNIE O PODNIESIENIE WLASNYCH ZYSKOW, KOSZTEM PENSJI
PRACOWNIKOW. Typowe dla prymitywnych krwiopijcow.

do góry

> aaaaaaaa! CHODZI MU WYLACZNIE O PODNIESIENIE WLASNYCH ZYSKOW, KOSZTEM
PENSJI
> PRACOWNIKOW. Typowe dla prymitywnych krwiopijcow.

Co to jest pensja pracownika ? To cena, jaką nabywca godzi się płacić za
towar, jakim jest Twoja praca, Twoje kwalifikacje, Twoje umiejętności (a i
kultura też). Rozumiem, że chcesz, aby zakup takiego towaru był przymusowy i
za wyznaczoną administracyjnie cenę. Życzę szczęścia.
Na Kubie. A w Polsce załóż własną działalność gospodarczą i nie wyciągaj
ręki po to, co nie Twoje (chyba , że masz już tak od urodzenia).
Andrzej R.

do góry

>zacz?
>From: "Andrzej R." a...@p...onet.pl
>Date: 9/15/02 10:49 PM Pacific Daylight Time
>Message-id: <am3rhe$clg$2@news.tpi.pl>

>
>Co to jest pensja pracownika ? To cena, jak? nabywca godzi si? p?aciae za
>towar, jakim jest Twoja praca, Twoje kwalifikacje, Twoje umiej?tno?ci (a i
>kultura te?). Rozumi

znaczy sie, pracodawca zgodzil sie placic XX za moja prace i tyle byla warta.
Po pewnym czasie sie rozmyslil i postanowil obciac moje zarobki o 30% bo
wzrosly "stawki podatku magazynowego". U swoje "polskie" ucho wsadz taki
argument.


>Rozumiem, ?e chcesz, aby zakup takiego towaru by? przymusowy i
>za wyznaczon? administracyjnie cen?

Rozumiem wiecej niz ci sie zdaje. To tobie sie wydaje, ze "wolnosc, wolny
rynek, demokracja" to znaczy kazdy robi co mu sie podoba.


>A w Polsce za?ó? w?asn? dzia?alno?ae gospodarcz? i nie wyci?gaj
>r?ki po to, co nie Twoje (chyba , ?e masz ju? tak od urodzenia).

to oblesny, prymitywny pracodawca wyciaga grabe po cos, co do niego nie
nalezalo. Praca tego pracownika byla warta XXX miesiac temu a teraz jest warta
tylko XX? Wsadz sobie gdzies takie rozumowianie.

do góry

Uzytkownik "Weronikad" <w...@a...com> napisal w wiadomosci
news:20020920003742.15145.00006161@mb-fy.aol.com...
> to oblesny, prymitywny pracodawca wyciaga grabe po cos, co do niego nie
> nalezalo. Praca tego pracownika byla warta XXX miesiac temu a teraz jest
warta
> tylko XX? Wsadz sobie gdzies takie rozumowianie.

Pracodawcy wzrosly inne koszty, to stara sie obnizyc inne (place).
Pracobiorca jest niezadowolony i nie podpisuje aneksu do umowy, zmieniajac
ja na prace u konkurencji, która placi wiecej.

do góry

----- Original Message -----
From: "Weronikad" <w...@a...com>
>
> to oblesny, prymitywny pracodawca wyciaga grabe po cos, co do niego nie
> nalezalo. Praca tego pracownika byla warta XXX miesiac temu a teraz jest
warta
> tylko XX? Wsadz sobie gdzies takie rozumowianie.
>
>
Niestety pracodawca walczy o przezycie. Sytuacja wyglada tak,
ze cos, czego budowa przez ostatnie trzy lata kosztowala XXX
dzisiaj nie mozna sprzedac nawet za 0,5XXX (bo brak chetnych
do kupna). A Pracownik ma swiete prawo poszukac sobie mniej
prymitywnego pracodawcy ...

Pozdrawiam
--
ChrisS
Krzysztof Sudol



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry