eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2002-11-07 17:30:59
    Temat: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "Krzysztof" <w...@h...com>

    Potrzebuję pomocy!


    Mam poważny problem. Prowadzę sklep z farbami w którym sprzedaję
    produkty obłożone 22% oraz 7% Vat'em. Vatu naliczonego mam
    o 2000 zł więcej niż należnego. Nie wiem jak odzyskać te pieniązki
    od US. Księgowy tłumaczy, że nie jest możliwe odzyskanie całej
    kwoty ponieważ sprzedaję produkty obłożone inną stawką niż 22%.
    Tzn. należy mi się tylko tyle: 22 procent od sprzedaży produktów
    obłożonych stawką inną niż 22%. Czyli w moim wypadku 70 zł.
    Zatem co miesiąc dostaję 70 zł zamiast całej kwoty 2000 zł.
    Księgowy tłumaczy też, że istnieje możliwość odzyskania tych
    pieniążków w przypadku zwiększenia sprzedaży produktów obłożonych
    stawką 7%. To jest absurd bo nie będę namawiał klienta, żeby
    kupił kit szklarski ( 7% VAT ) zamisat farby ( 22% VAT ), której
    potrzebuje. Księgowy tłumaczy, też że muszę więcej sprzedawać
    niż kupować ?!?, żeby odzyskać pieniązki od US. Ale sytuacja
    jest taka a nie inna i jak na razie więcej kupiłem niż sprzedałem.
    Tzn. że co? Że przez najbliższy czas nie odzyskam tych pieniędzy!!!!

    Nie mam zamiaru kredytować PAŃSTAWA!!! Ten VAT jest
    mój !!!

    Czy może zastanowić się nad zmianą księgowego ????????????

    Pomóżcie, co mam zrobić ? Czy te pieniądze są w całości do odzyskania
    w formie bezpośredniej ?

    Krzysztof








  • 2. Data: 2002-11-07 18:00:25
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "mt" <m...@i...pl>

    Księgowy ma niestety rację. Obecne przepisy nie dją innej możliwości.

    pozdrawiam mt





  • 3. Data: 2002-11-07 18:24:10
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "ann" <k.piekarska[nie-spamuj]@wp.pl>

    Krzysztofie!

    Gdy doszłam do końca Twego wywodu - to nie ukrywam, ale od razu się
    zdenerwowałam.
    Powiem, a właściwie napiszę jedno - gdybym wiedziała, że mój klient tak
    podchodzi z brakiem zaufania do mojej osoby to ja sama bym ZMIENIŁA ale ....
    klienta.

    - pozdrawiam i życzę więcej zaufania do współpracowników.


    Użytkownik "Krzysztof" <w...@h...com> napisał w wiadomości
    news:aqe8qa$25br$1@arrakis.solutions.net.pl...
    > Potrzebuję pomocy!
    >
    >
    > Mam poważny problem. Prowadzę sklep z farbami w którym sprzedaję
    > produkty obłożone 22% oraz 7% Vat'em. Vatu naliczonego mam
    > o 2000 zł więcej niż należnego. Nie wiem jak odzyskać te pieniązki
    > od US. Księgowy tłumaczy, że nie jest możliwe odzyskanie całej
    > kwoty ponieważ sprzedaję produkty obłożone inną stawką niż 22%.
    > Tzn. należy mi się tylko tyle: 22 procent od sprzedaży produktów
    > obłożonych stawką inną niż 22%. Czyli w moim wypadku 70 zł.
    > Zatem co miesiąc dostaję 70 zł zamiast całej kwoty 2000 zł.
    > Księgowy tłumaczy też, że istnieje możliwość odzyskania tych
    > pieniążków w przypadku zwiększenia sprzedaży produktów obłożonych
    > stawką 7%. To jest absurd bo nie będę namawiał klienta, żeby
    > kupił kit szklarski ( 7% VAT ) zamisat farby ( 22% VAT ), której
    > potrzebuje. Księgowy tłumaczy, też że muszę więcej sprzedawać
    > niż kupować ?!?, żeby odzyskać pieniązki od US. Ale sytuacja
    > jest taka a nie inna i jak na razie więcej kupiłem niż sprzedałem.
    > Tzn. że co? Że przez najbliższy czas nie odzyskam tych pieniędzy!!!!
    >
    > Nie mam zamiaru kredytować PAŃSTAWA!!! Ten VAT jest
    > mój !!!
    >
    > Czy może zastanowić się nad zmianą księgowego ????????????
    >
    > Pomóżcie, co mam zrobić ? Czy te pieniądze są w całości do odzyskania
    > w formie bezpośredniej ?
    >
    > Krzysztof
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >



  • 4. Data: 2002-11-07 18:46:28
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "Krzysztof" <w...@h...com>

    Droga Pani

    W dzisiejszych czasach trzeba stosować zasadę ograniczonego zaufania do
    wszystkich.
    Gdybym był łatwowierny nie szukałbym sił w business'ie. Byłbym stracony na
    starcie.
    Wiesz, w businessie nie czas na sentyment, wiele słyszałem o księgowych,
    którzy
    w natłoku swoich zadań nie raz dopuszczali się poważnych błędów w
    księgowości.
    Cała ta partanina odbija się potem na sytuacji mojej firmy.
    ---------
    p.s. trzeba troszkę obiektywniej popatrzeć na moją sytuację,

    Pozdrowienia Krzysztof.

    Użytkownik "ann" <k.piekarska[nie-spamuj]@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:aqeavp$lh8$1@news2.tpi.pl...
    > Krzysztofie!
    >
    > Gdy doszłam do końca Twego wywodu - to nie ukrywam, ale od razu się
    > zdenerwowałam.
    > Powiem, a właściwie napiszę jedno - gdybym wiedziała, że mój klient tak
    > podchodzi z brakiem zaufania do mojej osoby to ja sama bym ZMIENIŁA ale
    ....
    > klienta.
    >
    > - pozdrawiam i życzę więcej zaufania do współpracowników.
    >
    >
    > Użytkownik "Krzysztof" <w...@h...com> napisał w wiadomości
    > news:aqe8qa$25br$1@arrakis.solutions.net.pl...
    > > Potrzebuję pomocy!
    > >
    > >
    > > Mam poważny problem. Prowadzę sklep z farbami w którym sprzedaję
    > > produkty obłożone 22% oraz 7% Vat'em. Vatu naliczonego mam
    > > o 2000 zł więcej niż należnego. Nie wiem jak odzyskać te pieniązki
    > > od US. Księgowy tłumaczy, że nie jest możliwe odzyskanie całej
    > > kwoty ponieważ sprzedaję produkty obłożone inną stawką niż 22%.
    > > Tzn. należy mi się tylko tyle: 22 procent od sprzedaży produktów
    > > obłożonych stawką inną niż 22%. Czyli w moim wypadku 70 zł.
    > > Zatem co miesiąc dostaję 70 zł zamiast całej kwoty 2000 zł.
    > > Księgowy tłumaczy też, że istnieje możliwość odzyskania tych
    > > pieniążków w przypadku zwiększenia sprzedaży produktów obłożonych
    > > stawką 7%. To jest absurd bo nie będę namawiał klienta, żeby
    > > kupił kit szklarski ( 7% VAT ) zamisat farby ( 22% VAT ), której
    > > potrzebuje. Księgowy tłumaczy, też że muszę więcej sprzedawać
    > > niż kupować ?!?, żeby odzyskać pieniązki od US. Ale sytuacja
    > > jest taka a nie inna i jak na razie więcej kupiłem niż sprzedałem.
    > > Tzn. że co? Że przez najbliższy czas nie odzyskam tych pieniędzy!!!!
    > >
    > > Nie mam zamiaru kredytować PAŃSTAWA!!! Ten VAT jest
    > > mój !!!
    > >
    > > Czy może zastanowić się nad zmianą księgowego ????????????
    > >
    > > Pomóżcie, co mam zrobić ? Czy te pieniądze są w całości do odzyskania
    > > w formie bezpośredniej ?
    > >
    > > Krzysztof
    > >
    > >
    > >
    > >
    > >
    > >
    > >
    >
    >



  • 5. Data: 2002-11-07 18:48:46
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "Krzysztof" <w...@h...com>

    Dziękuję za informację, ale czy nie można tych pieniążków już odzyskać?
    Jeśli tak, to w jaki sposób? Na pewno są sposoby. Może mniej prawe, ale są.



    Pozdrowienia Krzysztof



    Użytkownik "mt" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:aqe92k$cgl$1@aquarius.webcorp.pl...
    > Księgowy ma niestety rację. Obecne przepisy nie dją innej możliwości.
    >
    > pozdrawiam mt
    >
    >
    >
    >



  • 6. Data: 2002-11-07 19:05:32
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "ann" <k.piekarska[nie-spamuj]@wp.pl>

    Witam ponownie!
    Życzę Panu wszystkiego najlepszego.
    W dzisiejszych czasach czy innych
    - wydaje mi się, że (na swoim przykładzie) stały kontakt z klientem,
    rozmowy, rozgryzanie różnych problemów z zakresu podatków, ZUS-u, ... i
    właśnie to zaufanie o którym myślę prowadzi raczej do dobrego jak do złego.
    Pisze Pan o natłoku zadań, to nie to .... to tylko
    przerost zamiarów w stosunku do ......sił i przerobu.

    Dlatego życzę Panu aby nigdy się Pan nie pomylił w doborze osób
    współpracujących.

    - pozdrawiam


    Użytkownik "Krzysztof" <w...@h...com> napisał w wiadomości
    news:aqed7p$28le$1@arrakis.solutions.net.pl...
    > Droga Pani
    >
    > W dzisiejszych czasach trzeba stosować zasadę ograniczonego zaufania do
    > wszystkich.
    > Gdybym był łatwowierny nie szukałbym sił w business'ie. Byłbym stracony na
    > starcie.
    > Wiesz, w businessie nie czas na sentyment, wiele słyszałem o księgowych,
    > którzy
    > w natłoku swoich zadań nie raz dopuszczali się poważnych błędów w
    > księgowości.
    > Cała ta partanina odbija się potem na sytuacji mojej firmy.
    > ---------
    > p.s. trzeba troszkę obiektywniej popatrzeć na moją sytuację,
    >
    > Pozdrowienia Krzysztof.
    >
    > Użytkownik "ann" <k.piekarska[nie-spamuj]@wp.pl> napisał w wiadomości
    > news:aqeavp$lh8$1@news2.tpi.pl...
    > > Krzysztofie!
    > >
    > > Gdy doszłam do końca Twego wywodu - to nie ukrywam, ale od razu się
    > > zdenerwowałam.
    > > Powiem, a właściwie napiszę jedno - gdybym wiedziała, że mój klient tak
    > > podchodzi z brakiem zaufania do mojej osoby to ja sama bym ZMIENIŁA ale
    > ....
    > > klienta.
    > >
    > > - pozdrawiam i życzę więcej zaufania do współpracowników.
    > >
    > >
    > > Użytkownik "Krzysztof" <w...@h...com> napisał w wiadomości
    > > news:aqe8qa$25br$1@arrakis.solutions.net.pl...
    > > > Potrzebuję pomocy!
    > > >
    > > >
    > > > Mam poważny problem. Prowadzę sklep z farbami w którym sprzedaję
    > > > produkty obłożone 22% oraz 7% Vat'em. Vatu naliczonego mam
    > > > o 2000 zł więcej niż należnego. Nie wiem jak odzyskać te pieniązki
    > > > od US. Księgowy tłumaczy, że nie jest możliwe odzyskanie całej
    > > > kwoty ponieważ sprzedaję produkty obłożone inną stawką niż 22%.
    > > > Tzn. należy mi się tylko tyle: 22 procent od sprzedaży produktów
    > > > obłożonych stawką inną niż 22%. Czyli w moim wypadku 70 zł.
    > > > Zatem co miesiąc dostaję 70 zł zamiast całej kwoty 2000 zł.
    > > > Księgowy tłumaczy też, że istnieje możliwość odzyskania tych
    > > > pieniążków w przypadku zwiększenia sprzedaży produktów obłożonych
    > > > stawką 7%. To jest absurd bo nie będę namawiał klienta, żeby
    > > > kupił kit szklarski ( 7% VAT ) zamisat farby ( 22% VAT ), której
    > > > potrzebuje. Księgowy tłumaczy, też że muszę więcej sprzedawać
    > > > niż kupować ?!?, żeby odzyskać pieniązki od US. Ale sytuacja
    > > > jest taka a nie inna i jak na razie więcej kupiłem niż sprzedałem.
    > > > Tzn. że co? Że przez najbliższy czas nie odzyskam tych pieniędzy!!!!
    > > >
    > > > Nie mam zamiaru kredytować PAŃSTAWA!!! Ten VAT jest
    > > > mój !!!
    > > >
    > > > Czy może zastanowić się nad zmianą księgowego ????????????
    > > >
    > > > Pomóżcie, co mam zrobić ? Czy te pieniądze są w całości do odzyskania
    > > > w formie bezpośredniej ?
    > > >
    > > > Krzysztof
    > > >
    > > >
    > > >
    > > >
    > > >
    > > >
    > > >
    > >
    > >
    >
    >



  • 7. Data: 2002-11-07 19:12:04
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "mt" <m...@i...pl>

    Masz naprawdę dobrego księgowego i tą sprawę radzę skonsultować z nim a nie
    szukać informacji u innych.
    mt



  • 8. Data: 2002-11-08 08:41:19
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>


    "Krzysztof" <w...@h...com> wrote in message
    news:aqedc6$28ru$1@arrakis.solutions.net.pl...
    > Dziękuję za informację, ale czy nie można tych pieniążków już odzyskać?
    > Jeśli tak, to w jaki sposób? Na pewno są sposoby. Może mniej prawe, ale
    są.
    >
    >
    >
    > Pozdrowienia Krzysztof

    Na ogol wystarczy przestac kupowac a dalej sprzedawac - wtedy VAT "sam sie
    zwrovci"

    Moze zastanowi sie Pan jak to mozliwe, ze wychodzi stala "nadplata" VAT?
    (nadwyzka naliczonego nad naleznym)

    Pani Ksiegowa zapewne pomoze.
    Taka "nadplata" VAT zwykle wychodzi gdy kupuje sie ze stawka VAT 22 %
    przetwarza a potem sprzedaje z 7 %. Jesli nie, to moga byc duze koszty z
    VAT.

    No bo oze nie daj boze ktos panu kradnie towar.... wtedy tez moze wyjsc...
    duze zakupy i mala sprzedaz.
    Moze sprawdziPan "srednia marze", lub udzial dochodu o w obrocie.

    Boguslaw
    Boguslaw



  • 9. Data: 2002-11-08 09:21:35
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Fri, 8 Nov 2002, Boguslaw Szostak wrote:

    >+ "Krzysztof" <w...@h...com> wrote in message
    [...]
    >+ > Dziękuję za informację, ale czy nie można tych pieniążków już odzyskać?
    >+ > Jeśli tak, to w jaki sposób? Na pewno są sposoby. Może mniej prawe, ale
    >+ > są.
    [...]
    >+ Na ogol wystarczy przestac kupowac a dalej sprzedawac - wtedy VAT "sam sie
    >+ zwrovci"

    A ma ktoś pomysł jak rozwikłać problem (tj. nadpłatę VAT)
    powstający w takim przypadku:
    A. wykonuję usługę jako jeden z podwykonawców, umowa przewiduje
    rozliczenie (uznanie) prac po ich skończeniu, uruchomieniu
    produkcji i przekazaniu dokumentacji (wcale nie jest
    oczywiste jaka jest kolejność czasowa ww. kroków :>)
    B. mam podwykonawcę z którym zawieram umowę na warunkach
    jak wyżej
    C. wypożyczam środki techniczne wraz ze wsparciem, rozliczenie
    takoż po zakończeniu prac.

    Dochodzę do porozumienia z A, wystawiam fakturę
    B zwleka nieco z dokumentacją, fakturę wystawiam niestety
    w następnym miesiącu
    Z C rozliczam się takoż w następnym miesiącu
    ....i funduje Skarbowi Państwa pożyczkę w VAT :(

    Jeśli umowa jest na znaczną część obrotów - to VAT mam
    nadpłacony aż do następnej takiej umowy :>, nie licząc
    tego co "się odlicza" w międzyczasie na drobniejszych
    pracach - dobrze piszę ?

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 10. Data: 2002-11-11 15:26:20
    Temat: Re: Pomocy !!! dot. zwrotu VAT
    Od: "BaLab" <b...@p...com>

    Użytkownik "ann" <k.piekarska[nie-spamuj]@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:aqeavp$lh8$1@news2.tpi.pl...
    > Krzysztofie!
    >
    > Gdy doszłam do końca Twego wywodu - to nie ukrywam, ale od razu się
    > zdenerwowałam.
    > Powiem, a właściwie napiszę jedno - gdybym wiedziała, że mój klient tak
    > podchodzi z brakiem zaufania do mojej osoby to ja sama bym ZMIENIŁA
    > ale ....
    > klienta.

    Ech, nie irytuj się. Księgowi są jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz,
    na jakiego trafisz ;-). Ja np. jestem zwykłym informatykiem (choć z
    doswiadczeniem pracy jako doradca podatkowy z 7 lat temu) i wiele rzeczy
    muszę księgowym (i urzednikom) tłumaczyć. Ot choćby różnicę między miejscem
    zamieszkania, a zameldowania :). Ciekawym ile procentowo doradców
    podatkowych z tytułami (nie mówiąc już o "zwykłych" księgowych) potrafiłoby
    tę różnice wyjaśnić?

    Pozdrawiam,
    BaLab

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1