Andrzej W. Zšbik napisał:
>
> no właœnie dlatego wolę im nie płšcić za "nic" w końcu księgowa to też
> człowiek tylko trochę więcej wie odemnie, ale mam zamiar to zmienić, jak już
> będę znał podstawy to wkońcu od czasu do czasu będę mógł przeœledzić zmiany
> w przepisach w końcu tyle tego w internecie jest, że teraz to już nie
> problem z informacjš. W końcu jak sam będę prowadził pariery to nic mi nie
> umknie

To Ci sie tak tylko zdaje. Jak wpadniesz w wir pracy to jakis termin
moze Ci umknac.

i nie będę się musiał tłumaczyć w US i ZUS'ie za coœ czego nie
> zrobiłem,

Ale z tego co zrobiles na pewno.

a co do ubezpieczenia cywilnego w biurach rachunkowych to z tym
> bywa różnie jak jest to płaci się słono a jak nie mam to te pienišdze sš
> niższe ale ryzyko duże, babka nie wystawia Ci niczego i w NIP-1 wpisujesz
> siebie jako prowadzšcego księgowoœć więc gdzie tu polityka, jak mam sam
> prowadzić księgowoœć, niech więc to będzie prawdš i miec pewnoœć i
> odpowiedzialnoœć za swoje błędy.

To trzeba brac takie biuro, ktore przyjmuje na siebie odpowiedzialnosc i
reprezentuje Cie przed urzedami.
No a ceny - faktycznie w warszawie to sa chyba z kosmosu.

Wybor nalezy do Ciebie - ja przez 5 lat prowadzile dokumentacje zony ale
jak przeszla na VAT i zatrudnila ludzi to juz sobie dalem spokoj - za
duze ryzyko.
Vat tez prowadzilem ale jest z tym troche roboty - trzeba sobie
przekalkulowac co sie bardziej oplaci.

Jesli podolasz - prowadz sam. Jesli zobaczysz ze nie dajesz sobie rady -
w kazdej chwili mozesz przejsc pod skrzydelka biura rachunkowego (a
najlepiej jesli to polaczenie biura i kancelarii prawnej - to wtedy
pelny luksus).
--
Pozdrowienia
J.