Witam,

chcę zatrudnić studenta, żeby pisał mi program przez X godzin miesięcznie za
stawkę Yzł. Będzie to pisał w domu, nie u mnie. Czy mogę taką
umowę-zlecenie napisać, że zlecam mu pisanie przez X godzin? Czy ktoś się
nie doczepi, że ma być umowa o pracę?

--
Jego Ponurość Tristan

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:enqhvo$2cv$2@serwus.bnet.pl...
> Witam,
>
> chcę zatrudnić studenta, żeby pisał mi program przez X godzin miesięcznie
> za
> stawkę Yzł. Będzie to pisał w domu, nie u mnie. Czy mogę taką
> umowę-zlecenie napisać, że zlecam mu pisanie przez X godzin? Czy ktoś się
> nie doczepi, że ma być umowa o pracę?

Nie, umowa zlecenie (zwyczajowo) polega mniej więcej na tym co piszesz.
Ale czy wpisywanie godzin ma tu jakiś sens?
Jak to chcesz sprawdzić?

Nie lepiej umowę o dzieło w takim przypadku zastosować?

do góry

"Tristan" <n...@s...pl> wrote in message
news:enqhvo$2cv$2@serwus.bnet.pl...
> Witam,
>
> chcę zatrudnić studenta, żeby pisał mi program przez X godzin miesięcznie
> za
> stawkę Yzł. Będzie to pisał w domu, nie u mnie. Czy mogę taką
> umowę-zlecenie napisać, że zlecam mu pisanie przez X godzin? Czy ktoś się
> nie doczepi, że ma być umowa o pracę?
>

Możesz mu najwyżej zlecic napisanie programu do dnia ... za kwotę......
Umowa o dzieło też może w takim przypadku być.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:enr5f9$frm$1@news.interia.pl...
>
> "Tristan" <n...@s...pl> wrote in message
> news:enqhvo$2cv$2@serwus.bnet.pl...
>> Witam,
>>
>> chcę zatrudnić studenta, żeby pisał mi program przez X godzin miesięcznie
>> za
>> stawkę Yzł. Będzie to pisał w domu, nie u mnie. Czy mogę taką
>> umowę-zlecenie napisać, że zlecam mu pisanie przez X godzin? Czy ktoś się
>> nie doczepi, że ma być umowa o pracę?
>>
>
> Możesz mu najwyżej zlecic napisanie programu do dnia ... za kwotę......

Ale to już nie będzie zlecenie.
Zlecenie dotyczy "pisania" a nie "napisania".

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela, 7 stycznia 2007 15:46
(autor Cavallino
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <enr14o$ie8$1@atlantis.news.tpi.pl>):

>> stawkę Yzł. Będzie to pisał w domu, nie u mnie. Czy mogę taką
>> umowę-zlecenie napisać, że zlecam mu pisanie przez X godzin? Czy ktoś się
>> nie doczepi, że ma być umowa o pracę?
>
> Nie, umowa zlecenie (zwyczajowo) polega mniej więcej na tym co piszesz.

Na grupie pl.soc.prawo mają odmienne zdanie :( Mi bardziej pasuje to :D

> Ale czy wpisywanie godzin ma tu jakiś sens?
> Jak to chcesz sprawdzić?

Nie chcę.

> Nie lepiej umowę o dzieło w takim przypadku zastosować?

Nie wiem, ciężko określić wg mnie dzieło w tym wypadku.

--
Jego Ponurość Tristan

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela, 7 stycznia 2007 18:28
(autor Cavallino
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <enrarg$1ma$1@nemesis.news.tpi.pl>):

> Ale to już nie będzie zlecenie.
> Zlecenie dotyczy "pisania" a nie "napisania".

A ja właśnie chcę na pisanie... Efekt żaden końcowy nie musi wyjść.

--
Jego Ponurość Tristan

do góry

On Wed, 10 Jan 2007, Tristan wrote:

> (autor Cavallino
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
>>> stawkę Yzł. Będzie to pisał w domu, nie u mnie. Czy mogę taką
>>> umowę-zlecenie napisać, że zlecam mu pisanie przez X godzin? Czy ktoś się
>>> nie doczepi, że ma być umowa o pracę?
>>
>> Nie, umowa zlecenie (zwyczajowo) polega mniej więcej na tym co piszesz.
>
> Na grupie pl.soc.prawo mają odmienne zdanie :( Mi bardziej pasuje to :D

:)
Praca zawiera m.in. "nadzór" (w ustawie: "kierownictwo").
I przyznam że jest tu pewien problem: o ile przy "dziele" można wprost
powiedzieć że nikt niczeo nie nadzoruje, bo ma być dostarczone coś co
spełnia wymogi specyfikacji, to przy zleceniu jest problem z określeniem
na jakiej podstawie uważasz że owo zlecenie jest prawidlowo wykonywane,
inaczej: jak określić w umowie *kiedy* uznajemy że zleceniodawca
wypełnia prawidłowo "pisanie programu"?
Interwencja "ale funkcja ma mieć opisane ... i trzeba poprawić..."
może chyba być uznana za "nadzór".

>> Ale czy wpisywanie godzin ma tu jakiś sens?
>> Jak to chcesz sprawdzić?
>
> Nie chcę.

To za co chcesz płacić? :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości news:

>>> stawkę Yzł. Będzie to pisał w domu, nie u mnie. Czy mogę taką
>>> umowę-zlecenie napisać, że zlecam mu pisanie przez X godzin? Czy ktoś
>>> się
>>> nie doczepi, że ma być umowa o pracę?
>>
>> Nie, umowa zlecenie (zwyczajowo) polega mniej więcej na tym co piszesz.
>
> Na grupie pl.soc.prawo mają odmienne zdanie :( Mi bardziej pasuje to :D

Pewnie zlecenia sensu stricte się czepili.
Kodeksowo to jest zlecenie wykonania określonych czynności prawnych o ile
dobrze pamiętam.

>
>> Ale czy wpisywanie godzin ma tu jakiś sens?
>> Jak to chcesz sprawdzić?
>
> Nie chcę.

To nie wpisuj tego do umowy, po co?

>
>> Nie lepiej umowę o dzieło w takim przypadku zastosować?
>
> Nie wiem, ciężko określić wg mnie dzieło w tym wypadku.

Podstawowa różnica jest taka, że zapłacisz za napisanie programu, a nie za
jego pisanie (co może oznaczać brak choćby linijki kodu).

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:eo1cqj$50c$1@serwus.bnet.pl...
>W odpowiedzi na pismo z niedziela, 7 stycznia 2007 18:28
> (autor Cavallino
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <enrarg$1ma$1@nemesis.news.tpi.pl>):
>
>> Ale to już nie będzie zlecenie.
>> Zlecenie dotyczy "pisania" a nie "napisania".
>
> A ja właśnie chcę na pisanie... Efekt żaden końcowy nie musi wyjść.

No to rób jak napisałeś, raczej nic nie ryzykujesz.

do góry

Użytkownik Tristan napisał:
> W odpowiedzi na pismo z niedziela, 7 stycznia 2007 18:28
> (autor Cavallino
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <enrarg$1ma$1@nemesis.news.tpi.pl>):
>
>> Ale to już nie będzie zlecenie.
>> Zlecenie dotyczy "pisania" a nie "napisania".
>
> A ja właśnie chcę na pisanie... Efekt żaden końcowy nie musi wyjść.
>

No to jest super sprawa, może pisać 20 lat (jak pożyje).
De facto program komputerowy to jest pewnego rodzaju dzieło i taki
rodzaj umowy najlepiej do tego pasuje. Podobnie jak malowanie obrazu
czy tworzenie innych rękodzieł.

--
pozdrawiam
Joanna

do góry