eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiWejscie w VAT po przekroczeniu progu... › Re: Wejscie w VAT po przekroczeniu progu...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: gonia <g...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Wejscie w VAT po przekroczeniu progu...
    Date: Mon, 10 Oct 2005 16:46:34 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 234
    Message-ID: <didus6$k5v$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <1s7r5cykx7ssh$.1aroyompldbuj.dlg@40tude.net>
    <Pine.WNT.4.60.0510061328230.3732@athlon>
    <di36h4$kic$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <Pine.WNT.4.60.0510080000510.3176@athlon>
    <di884g$eq2$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <Pine.WNT.4.60.0510081507030.1464@athlon>
    NNTP-Posting-Host: dyr39.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1128955590 20671 83.22.129.39 (10 Oct 2005 14:46:30
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 10 Oct 2005 14:46:30 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <Pine.WNT.4.60.0510081507030.1464@athlon>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:147989
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 08-10-2005 16:01, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:



    > Nie, to jest ta mniej korzystna :)
    > Korzystniejsza jest ta co była w cytacie - że ze "okres
    > sprzedaży" liczy się od dnia pierwszej sprzedaży do dnia
    > ostatniej sprzedaży lub końca roku jeśli podatnik kontynuuje
    > sprzedaż w roku następnym.


    bylam na tyle domyslna;-)

    > Liczą się *dni w które była sprzedaż* - tak zapisano.
    > I oczywiście w aktualnej ustawie jest argument przeciw
    > - bo zapis słowniczka że:
    > "22) sprzedaży - rozumie się przez to odpłatną dostawę towarów i
    > odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju, eksport towarów oraz
    > wewnątrzwspólnotową dostawę towarów;"
    > ...wskazuje iż świadczenie usług sprzedażą jest.


    o;!!! a kiedys bylo czym innym??


    > Pytanie: co z określeniem odpłatności skoro pierwszego "kwitka"
    > definiujacego płatność nigdy nie wystawiono ? JESZCZE nie
    > wystawiono dokładniej rzecz biorąc ?


    ale skoro jest swiadczona usluga, jest sprzedaz, niezaleznie od
    wystawienia kwitka, skoro zgodnie z umowa na kwitek przyjdzie czas


    >> no chyba ze pracownik zarabia w dzien wyplaty,
    >> pozostale dni pracuje dla idei;>
    >
    >
    > Ale ustawodawca nie odwołuje się do "dni kiedy zarabia"...
    > Wyraźnie odwołuje się do "dni kiedy dostaje pensję".
    > PRZYPADKIEM :) dokładnie tak samo jak z limitem sprzedaży
    > dla VAT rozumianym memoriałowo ("dni wystawienie kwitków")
    > jest z pensją w rozumieniu podatku dochodowego w ujęciu
    > kasowym (bo takie obowiązuje):
    > CO Z TEGO, że pracownik pracował cały grudzień, jeśli
    > pensję dostał w styczniu ?
    > Jego zarobek liczy się jako dochód stycznia (przyszłego roku)
    > a nie tego okresu kiedy "pracował" !

    a co to ma do rzeczy jako tako? ustawa akurat nie mowi o tym, od kiedy
    pracownik pracuje ( jezeli bedziemy chcieli na tej podsatwie prowadzic
    rozwazania. Updof mowi o opodatkowaniu dochodow, miedzy innym ze
    stosunku pracy, ktore faktycznie dotycza miesiaca, w ktorym pracownik
    otrzymal wyplate. Moge sie myslic oczywiscie, ale nie kojarze,zeby
    gdziekolwiek bylo napisane,ze wyplata moze byc wyplacana z dolu za caly
    miesiac jednorazowo. Jest to umowa miedzy pracownikiem a pracodawca, ze
    pracujesz codziennie, ale nie bede placila za kazdy dzien wykonania
    pracy, a hurtem za calosc.), od tego jesk kodeks pracy, a lista
    obecnosci, swiadectow pracy czy jeszcze jakis inny dokument poswiadcza
    ten fakt. I tak samo ze swiadczeniem uslugi chociazby.


    > I to jest jeden, punktowy dochód, uzyskany w jeden dzień.
    > Co zresztą powoduje pewien kłopot jeśli pracownik dostanie
    > np. w marcu pensję za luty (10.III) i marzec (31.III)
    > a w kwietniu nic (bo pensja za kwiecień 10.V) - najwyraźniej
    > nie ma podstaw żeby do zaliczki od 2. pensji odliczyć KUP
    > "pracowniczy" no bo w kwietniu... nie uzyskał przychodu
    > ze stosunku pracy ! Nic to że pracował...

    ale to dotyczy tylko rozliczenia danego miesiaca, na koniec roku , skoro
    pracowales 12 miechow wyrownujesz to sobie
    >
    > Niestety w limicie VAT tak zapisali że MOŻNA tak przeczytać :(


    Ty tak czytasz;-)




    > Ja wiem że pogląd o "liczeniu dni" jest z lekka naciągany.


    lekko?;>


    > Ale dość dawno temu był również prezentowany w prasie.

    duzo rzeczy bylo prezentowqanych w prasie i upadlo, z 1 rzecza np
    wlasnie walcze, bo oparlam sie nie ustawe tylko o prase i to, co
    poniektorzy mieli do powiedzenia;>


    > Jak mniemam praktyka jest inna - i to liczenie "okresu
    > od pierwszej sprzedaży" wzięło chyba górę.
    >
    > I ja DOCENIAM :) argumenty za liczeniem całego okresu prowadzenia
    > DG. Jednak zapis w ustawie co najmniej pozwala na różne rozumienie :(
    > W *tym* miejscu w całości popieram opinię o jakości ustawy o VAT.
    >

    no prosze!!! a nie tak dawno napisales, ze fakt, ze ja zle roumiem
    art.91, nie jest podstawa do tego, ze ustawa jest do d...... ;-)))



    >
    > Moment.
    > A jak ich akurat nie wykonuje to przestaje być zwolniony ?

    jak ich akurat nie wykonuje, to nie dotyczy go opodatkowanie VATem w
    szczegolnosci tych czynnosci, ktorych nie wykonuje


    > Dajmy na to jest równocześnie pracownikiem i w czasie pracy wykonuje
    > czynności niepodlegające oraz kupił auto za granicą i musi
    > z tego powodu zapłacić VAT - to co ? Przecież w czasie pracy
    > i w trakcie płacenia VATu za auto nie przestaje być podatnikiem
    > zwolnionym, prawda ?

    tu jest przepis szczegolny, ktory stanowi, ze obliagtoryjnie, od
    sprowadzonego samochodu placi sie VAT, tylko do tego nie trzeba byc
    podatnikiem czynnym
    wiec 1 z 2 ma sie jak piesc do nosa
    i Ty bardzo dobrze o tym wiesz
    argument nietrafiony:P


    > A ustawodawca odwołał się jakoś tak do "sprzedaży"...


    odwolal sie do konkretnej sprzedazy, tej opodatkowanej, czyli tej, ktora
    podlega pod ustawe, a ta wlasnie zostala opisana w art.5

    >>> art. 5 ! Odwołuje się do INNEJ, *wybranej* czynności.
    >>
    >>
    >> jakiej?
    >
    >
    > Sprzedaż.
    > Do *faktu sprzedaży*, nie do realizacji tejże sprzedaży.
    > Zauważ że "sprzedaż" jest PUNKTOWA, a nie rozciągła w czasie,
    > co najlepiej widać jak rozliczasz VAT za usługę wykonywaną
    > przez kilka dni na przełomie miesięcy. Bo sprzedaż składa
    > się z DWU elementów: "świadczenia" i "odpłatności".
    > Pomijam taki drobiazg że są czynności zrównane ze
    > sprzedażą (darowizna na przykład) w których odpłatności
    > nie ma - ale przypadkiem ich "punktowość" (czasowa)
    > pozostaje (mają datę realizacji a nie okres).
    >
    > Weźmy usługę.
    > Musi być "swiadczenie" i musi być "odpłatność".
    > Jak i czy odpłatność ma miejsce PRZED wystawieniem kwitka ?
    > To że odpłatność jest memoriałowa jest oczywiste - ale
    > ona musi istnieć, IMO w formie dokumentu VAT.
    > Albo w formie dokumentu dla "czynności zrównanej ze sprzedażą"
    > - najczęsciej faktury wewnętrznej.
    > Chcąć łupnął podatnika za to że *nie* wykazał odpłatności
    > trzeba wskazać przepis na podstawie którego ma zapłacić VAT
    > bez dokumentu (np. na podstawie decyzji US), pasuje ?
    >

    nie pasuje, chociazby dlatego,ze art.8 ust.2 stanowi, ze jak
    nieodplatnie swiadczyles usluge, to i tak musisz potraktowac jakby
    odplatnie ( pomijajac przypadki,ze nie odliczales od nieczego VAT, co np
    moze byc b.trudne do wykazania - ogolnie )
    czyli jednak sama odplatnosc odpada
    pozostaje jedynie swiadczenie
    i teraz tak, jak dla wynagrodzenia dla pracownika ustalasz moment
    wyplaty swiadczenia, tak samo tutaj umawiasz sie, ze zaplata nastapi na
    koniec miesiaca, zgodnie z tym, jak kazano wykazac sprzedaz. Sam fakt,
    ze swiadczenie uslugi biegnie dalej ( ciagle uslugi maja pewne
    odstepstwa na pluc), nie ma nic do rzeczy. Chyba, ze jest to konkretna
    usluga, dla ktorej nie planujesz czesciowego rozliczenia, np projekt
    czegos tam, wtedy mimo, ze pracujesz nad nim 5 miesiecy, wystawiasz
    rachunek za gotowe dzielo

    > Przyznaję bez bicia że nie wiem jak ugryźć przypadek kiedy
    > odpłatność określona *w stosunku dziennym* wynika z umowy.
    > Być może wtedy powinienem się poddać ;)
    > Ale nie do końca - bo spytam cię po dobroci co wpiszesz
    > w takim miejscu jako DATĘ SPRZEDAŻY na fakturze, zakładając
    > że to NIE jest usługa ciągła tylko usługa jednorazowa ?
    > Nie 'okres wykonywania usługi" (!) - ale *datę sprzedaży*
    > właśnie ?


    bez wzgledu na to co wpisze, wybronie swoja racje zawsze, o ile
    faktycznie bede nad czym pracowala kilka miesiecy po to, zeby osiagnac
    gotowy np.projekt, bo tylko taka praca ukonczona daje mi podstawe do
    wystapienia o zaplate
    a wpisze miesiac, w ktorym wystawiam fakture, badz wczesniejszy, jezeli
    wystawiam ja 3
    nigdy nie zrozumiem, po co wprowadzono te dodatkowa pozycje w fakturze;>

    > Masz dowód że poza "usługą o charakterze ciągłym" MF
    > pisząc rozporządzenie rozumienie "sprzedaży" miał takie
    > jak ja prezentuję :) (że to jest punkt czasowy określony
    > przez datę).
    > Być może błędne.
    > Ale to ministra przekonuj ;)
    >

    nie bardzo mam ani mozliwosc ani potrzebe;-)



    > Dobrze gadasz :)

    ło rany!!


    > Nie twierdzę.
    > Wyrażam obawę o możliwość takiej interpretacji !


    nadinterpretacji?;-)

    > Jak to się nazywało - advocatus diaboli" czy podobnie ? :]
    > Jak nikt nie będzie bronił skrajnie niekorzystnych nterpretacji
    > to wszyscy się pośpią w błogim przekonaniu że nie mogą one
    > mieć miejsca :]


    dlaczego? ja lubie wyzwania;-)




    > Nie podejmuję się :]

    a szkoda;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1