On Fri, 8 May 2015, J.D. wrote:

> 2. O jaki dokument potwierdzający transakcję prosić osobę prywatną?

IMVHO - "cokolwiek", byleby potwierdzało transakcję i było podpisane.

Niestety, IV Dyrektywa UE wprowadziła zakaz utrzymywania przepisów
żądania podpisywania faktur. Ale tylko faktur.
Dla pozostałych kwitów literalnie wymagany jest dokument podpisany.
Mniejsza o to, jak ów kwit będzie zatytułowany (wg KC "tytuł nie
ma znaczenia", ergo kwit zatytułowany "umowa" faktycznie będący
rachunkiem jest rachunkiem i już), grunt żeby były dane: kto, komu,
kiedy i co sprzedał. Dopisek że aukcja eBay numer taki i taki nie
zawadzi.

Dla porządku dodam iż:
- np. przy KPiR ów wymóg (podpisanego dokumentu) jest w rozporządzeniu,
a więc akcie niższej rangi niż ustawa, co w sumie jest niekonstytucyjne
- nie jest to jedyne przekroczenie uprawnień podatnika wynikłych ze
stosowania ustawy o podatku dochodowym (innym przykładem są różnice
kursowe - dowody wewnętrzne nie są "dokumentem dozwolonym" dla
dokumentowania takiego przypadku kosztu, zdaniem ministra, ICMPTZ?)
- jak mniemam, kwity (nawet samodzielnie zachowane/wydrukowane)
z transakcji eBay w praktyce powinny zostać zaakceptowane
(z powodów wyżej).

Niemniej, o ile sprzedający nie będzie wyjątkowo marudny, to jakiś
kwit z autografem dołączy i będziesz spokojniej spał ;)

> Jeśli
> sprzedawcą była by firma, rozumiem że mogę normalnie zaksięgować niemiecką
> fakturę?

...a dlaczegóż by nie...

Do różnic kursowych się nie wtykam.

pzdr, Gotfryd