On Tue, 8 Apr 2008, Maddy wrote:

> Dalej nic nie wiemy o tej działalności, poza tym że gość zapłacił 200zł za
> coś czego prawdopodobnie nie potrzebował bo bycie zwolnionym z VAT jest
> stanem domyślny, nigdzie tego nie trzeba zgłaszać.

Ale AFAIR można. Można być zarejestrowanym podatnikiem VAT zwolnionym,
taki podatnik nie jest podatnikiem czynnym.
Art.113.3 i 113.4, pasuje? :)

Przykładowy powód zgłoszenia? Wystawianie *faktur* zwolnionych
dla "zagranicznych":
+++
Art. 106
...
2. Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio do dostawy towarów lub
œwiadczenia usług, dokonywanych przez podatników zarejestrowanych
jako podatnicy VAT
czynni lub zwolnieni,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
jeżeli miejscem opodatkowania tych czynnoœci jest terytorium państwa
członkowskiego inne niż terytorium kraju lub terytorium państwa
trzeciego i dla tych czynnoœci
podatnicy ci nie sš zidentyfikowani dla podatku od wartoœci dodanej
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
---

> Co to znaczy "pismo z US". Jedynym potwierdzeniem rejestracji do VAT jest
> druk VAT-5.

Jak rozumiem zgodnie z art.96.4 ze słowami "lub zwolnionego" :)

> Proszę, zanim odpowiesz, przeczytaj jeszcze raz mojego pierwszego posta.

To prawda, bo na pytanie "po co" trudno odpowiadać losując :)
Niestety, trzeba przekopać całą ustawę i wychwycić wszystkie miejsca,
w których użyto "podatnika zarejestrowanego" *bez* słowa "czynnego".
Przypuszczam że parę się znajdzie!

> Nie przeczytałeś nawet tego kawałka który zacytowałeś a on powinien rodzić
> pytania (nie do mnie - do tego rozrzutnego delikwenta).

IMO delikwent mógł mieć powód, 200 zł wobec innych rygorów VAT to
drobna kwota, nawet jak "tylko" kupujący wolą dostać ewidentną
"fakturę VAT" zamiast "rachunku", to może się opłacać!

pzdr, Gotfryd