In article <Pine.WNT.4.61.0412032140040.1604@athlon>,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

> On Fri, 3 Dec 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
> [...]
> >+ Dobrze gadacie. Jest tylko jeden kłopot: rozporządzenie wydane bez
> >+ ustawowego upoważnienia lub wykraczające poza jego ramy jest
> >+ obowiązującym prawem do wejścia w życie wyroku TK.
>
> Nie pamiętam czy tu czy na .prawo ktoś to tłumaczył: jeśli
> jest niezgodne to tak - ale nie ;)
> Mianowicie ono *obowiązuje* np. urzędnika w US który musi się
> do niego zastosować: (...)
>
Zgoda z uzupełnieniem: obywatela też obowiązuje.

> Ale... ale *nie musi* się do niego stosować sąd !
> Znaczy: jak podatnik ma rację to sąd może "sam z siebie" - BEZ
> orzeczenia TK orzec że... rozporządzenie jest bezprawne :)
>
Tu nie jestem pewien. Wydaje mi się, że tak to nie może.

> Oczywiście sąd może (a może i powinien) skierować taką sprawę
> do TK. I co innego jeśli sąd *ma wątpliwości* - bo wtedy powinien
> wystąpić z "zapytaniem prawnym".
>
Ano.

> Ale gdzieś widziałem (i podejrzewam że mam na HDD, choć obiecuję
> że do 20. grudnia NIE będę szukał :>) wyrok w którym sąd orzekł
> wbrew oczywistej treści rozporządzenia - stwierdzając "po prostu"
> że rozporządzenie nie może ustawy naruszać a obywatel postąpił
> zgodnie z ustawą :)
>
Poczekamy :)
Chociaż to może być trochę nie na temat - bo nie budzi moich wątpliwości
np. sytuacja, kiedy w rozporządzenie jest z ustawą sprzeczne i obywatel
zastosuje się do zapisu ustawy, a sąd orzeknie, że zrobił dobrze.
Przydałoby się też wiedzieć, co było dalej...

--
pozdrawiam
Jarek
To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.