Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0603140049280.3856@athlon...
> On Mon, 13 Mar 2006, mateusz wrote:
>
>> 1. w jaki sposób firma może rozliczyć sobie przekazanie pieniędzy
>> amatorskiej
>> drużynie, grającej w amatorskiej lidze?
>> Poniewaz i liga i drużyna sa amatorskie nie ma mozliwości potwierdzenia
>> wpłaty
>> fakturą itd...
>
> Czegoś nie rozumiem.
> Jak biorą pieniądze, to powinni być podatnikiem CIT! (no chyba
> że do własnej kieszeni, wtedy albo darowizna albo PIT, ale do odliczenia
> nie upoważnia).
> Na mój gust, albo są "inną jednostką organizacyjną", na przykład
> stowarzyszeniem lub fundacją (może kluby sportowe są osobnym rodzajem
> prawnym takiej "jednostki", nie wiem, ale nie sądzę) i spokojnie mogą
> wystawić dokument, albo ktoś się prosi o kłopoty...

Niekoniecznie. Jeśli to zespół amatorów to pewnie jakaś zbieranina kolegów,
którzy postanowili razemn zagrać w jakiejś lidze organizowanej przez kogoś
tam, np. przez TKKF. W tej sytuacji wydaje mi się, że kwit za wpisowe będzie
od tego organizatora. Pytanie, czy dla firmy będzie kosztem a dla grających
przychodem.

Co do klubów sportowych, to jeśli chcą uczestniczyć we współzawodnictwie
sportowym i być zrzeszone w Polskim Związku Czegośtam, to muszą być albo
spółkami akcyjnymi albo stowarzyszeniami (innej drogi nie ma), a jak nie
chcą aż tak poważnie w tym uczestniczyć, to nic nie muszą (chyba)
>
>> 2. w jaki sposób firma może rozliczyć sobie przekazanie pieniędzy na
>> koszulki dla
>> takiej drużyny? Jeżeli byłoby to lepsze wyjście - firma może sama takie
>> koszulki (ze
>> swoim logo) kupić i przekazać drużynie.
>
> Hm... to już lepiej (w razie uznania że coś jest nie tak co najwyżej
> mamy darowiznę małej wartości...).
>
> Ale popatrz na to tak: jak zawierasz z kimś umowę, to ten ktoś musi
> być "osobą". Osobą fizyczną, osobą prawną lub takim tworem pt. "ułomna
> osoba prawna", czyli czymś co ma zdolność prawną - zdolność do zawierania
> umów.
> Ten "ktoś" - czyli "drużyna" musi mieć określoną formę, ujętą
> w przepisach, a jak otrzymuje pieniądze to łapie się na etat
> podatnika ;) - mimo że podatku wcale płacić nie musi!
> A wtedy już jest dobrze, niezależnie czy dostaną pieniądze czy koszulki.

To może niech ten sponsor kupi koszulki na siebie i tylko je wypożycza
zawodnikom na czas meczu.

>> wydatki...W koszty promocji? Reklamy i reprezentacji?
>
> Ja bym się zastanowił czy to nie reklama publiczna.

Pewnie tak

> Koszulki z logo nie kwalifikują się do noszenia "tak sobie", służą
> do noszenia powiedzmy "służbowo". A służbowość sprowadza się do
> tego że są wystawiane publicznie na widok :)

I w ten sposób pewnie w ramach limitu mogą być kosztem.

Nie wiem tylko, co zrobić z przychodem graczy. Można ew. wskazać, że w
zamian za to, że firma opłaciła im wpisowe oni grają w tych koszulkach
robiąc za żywą reklamę. I co to umowę trzeba spisywać. Ale czy to jest
ekwiwalentne? (No bo jeszcze urząd stwierdzi, że miało miejsce jakieś
nieodpłatne świadczenie zawodników na rzecz firmy, że ganiali w tych
koszulkach z logo - nie no te przepisy to jakiś koszmar)

tp