witam, mam taki problemik, z którym od dawna nie mogę sobie poradzić.
Różni "poradcy", bo patrząc na ich odpowiedzi doradcami podatkowymi ich
nazwać nie można dają sprzeczne rady.
Podpowiedzcie coś. Może ktoś praktycznie taki problem rozwiązał.

Działalność gosp., PKPiR, VAT. Jeden z klientów udostępnia mi samochód z
wyraźnym zaznaczeniem - tylko do celów realizacji umowy. Podstawowe
koszty (paliwo, itp) pokrywa klient. Nawet nie widzę rachunków.

Problem pojawia się przy kosztach dodatkowych, np opłatach parkingowych.
Z klientem rozliczam się fakturą "za usługi" zwiększając kwotę od te
dodatkowe koszty. (żadne refaktury nie wchodzą w grę).

Dopóki były to znikome kwoty u siebie ich nie księgowałem. (miałem
wątpliwości jak, samochód nie mój, kilometrówki brak, itp). Ale w
zeszłym miesiącu zrobiła się z tego naprawdę znaczna kwota. Na tyle
duża, że robi się szkoda. Wato by wpuścić w koszty. Rachunki i faktury
mam, tylko nadal mam wątpliwość, czy w prosty sposób może to być KUP.

Podpowiecie coś?

do góry

Trochę już późno, bo jutro termin, ale może..
Kosztem jest wszystko co wpływa na na osiągnięcie dochodu i nie jest
wymienione w oddzielnym paragrafie. Ponieważ ten przypadek ewidentnie
pomaga w powiększeniu dochodu, nie jest też na liście nie zaliczających
się w koszty, więc możesz. Najlepiej dołącz do faktur kopię/oryginał
umowy i koniecznie kilometrówkę. Chyba że samochód ma VAT1, ale tu nie
nie jestem pewien, bo chyba VAT1 jest przynależny do właściciela auta.
Inna sprawa to jak US podejdzie do umowy, może ją potraktować jako
normalne użyczenie lub wynajem i wtedy zarzuci Ci osiągnięcie dochodu,
bo za wynajem zapłaciłbyś o wiele więcej niż za te parkingi itp. Lepiej
żeby więc była to normalna umowa wynajmu samochodu, ze stawkami
rynkowymi, którą Ty w całości wpuszczasz w koszty wraz z kosztami
eksploatacji, a klient wpisuje ją po stronie przychodów.

Adam

do góry