eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkispowodowałem czyjąś strate - jak to wliczyć w koszty ? › Re: spowodowałem czyjąś strate - jak to wliczyć w koszty ?
  • Data: 2004-01-14 13:11:49
    Temat: Re: spowodowałem czyjąś strate - jak to wliczyć w koszty ?
    Od: "Hubert Grochowina" <h...@s...wirtualny.dzierzoniow.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ojej - Gotfyd - co ty do mnie piszesz - zechciałbys choć rozszyfrować co PK
    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.58.0401131931100.-36613249@k6-2.port
    ezjan.zabrze.pl...
    > On Mon, 12 Jan 2004, Hubert Grochowina wrote:
    >
    > >+ zniszczyłem czyjś towar
    >
    > Tia. Doceniając że lekko możesz być rozstrojony, nie mogę ci
    > podarować :) tego że nam jasno i wyraźnie zapodałeś wszystkie
    > potrzebne informacje.
    > Może - zastrzegając że dywaguję - kilka słów zebranych "z głowy
    > czyli z niczego", wyłącznie z pamięci i tego co było na grupie:
    > - chyba jest różnica między KPiR a PK. Na PK "towar" jest
    > kosztem w momencie sprzedaży, nie wiem jak ze "stratami
    > w towarze" - AFAIR były wątpliwości czy wolno uznać za KUP
    > - na KPiR "towar" jest kosztem w momencie zakupu, krótko mówiąc:
    > "samo się rozliczy". Z tego co widziałem dobrze mieć
    > uzasadnienie do "zniknięcia" towaru: "zniszczyłem" to IMHO
    > za mało :(, musisz wykazać że zniszczenie wynikło z czegoś-tam
    > a nie było np. celowe: i nie posługuj się tu logiką ("przecież
    > kto by miał interes...") tylko potraktuj grupę jako UKS :)
    > i spróbuj się wytłumaczyć: czy to zniszczenie było UZASADNIONE :]
    > - VAT: wyniknie z tego czy towar dał się zaliczyć w koszt.
    >
    > >+ - tzn oni go kupili, ja transportowałem i całą
    > >+ partie zniszczyłem - ponieważ nie byłem ubezpiczony
    >
    > Popatrz na to tak: przed ubezpieczycielem też byś musiał uzasadnić
    > jakoś owo zniszczenie, na podstawie: "no, zniknęło" by ci nic nie
    > wypłacili :)
    >
    > >+ itd. zakupilem towar ponownie i dostarczyłęm do firmy celu
    >
    > IMHO to nie był głupi pomysł: bo jeślibyś chciał im zapłacić
    > "odszkodowanie" to byłoby opodatkowane (chyba żebyście zgodnie ;>
    > postanowili iść "przez sąd" :>).
    > [...]
    > >+ mam z podatkiem i kosztami itd. mam na stanie (jeszcze tego nie
    > >+ zaksiegowałem) towaru za 20 tyś a fizycznie go nie mam - bo oddałem im
    >
    > E tam. Chyba coś jest pokiełbaszone: dla mniejszych kwot albo
    > "mocnych dowodów" (protokół policyjny z włamania np.) były
    > tu wnioski o uznaniu tegoż "protokołu" albo sporządzenie własnego,
    > ale *dla tego zniszczonego towaru" ("pierwszego zakupu").
    > A "drugi zakup" sprzedałeś, zgodnie z prawdą...
    >
    > >+ wiec
    > >+ jak przyjdzie skarbówka to zapyta gdzie to i co i jak co z tym
    zrobiłem.
    >
    > Protokół, świadkowie, dokumentacja (no, przy tej kwocie pstryknięcie
    > zdjęcia cyfrówką może nie być nadmiarem przezorności :)).
    >
    > pozdrowienia, Gotfryd
    > (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1