-
Data: 2006-10-19 10:11:03
Temat: Re: testament-podzial majatku-podatek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Thu, 19 Oct 2006, agislo wrote:
> odpisze jak wszystkie przeczytam ;)
:) - przycinaj cytaty do potrzebnych rzeczy, bo modemowcy będą gryźć.
> testamet jest krotki: rodzice jednobrzmiaco przeznaczaja 2/3 sowjego majatku
> synowi i 1/3 corce. KROPKA
Skądinąd jest prawidłowy.
Każdy dostaje udział (odpowiednio 1/3 i 2/3) w każdej rzeczy i każdym
długu.
> sprawa jest w sadzie i o dziwo ( o dziwo w obliczu tego co piszesz) sad
> stwierdzil, ze dom syna powinno sie wykluczyc,
Jak zastrzegłem prawnikiem nie jestem, ale jak podali uzasadnienie to
z chęcią bym przeczytał. Bo IMO cytowany "210 KC" pozwala przyjąć, że
syn *miał* prawo do zażądania żeby ojciec sprzedał mu działkę, ale
własnie: "miał". Być może nadal ma (już od spadkobierców).
Z grubsza pasowało by to do takiego "wykluczenia", ale primo trzeba się
zdecydować czy owo zażądanie sprzedaży ma miejsce przed spadkiem czy
po, a secundo - co z ziemią?
Wchodzi do spadku czy nie wchodzi? Tak z ciekawości pytam :)
Bo jeśli sąd lub urząd postanowiły traktować *osobno* dom i działkę to
jestem zaintrygowany :)
Oczywiście ze względu na prawo do potrącenia długów, jeśli wartość ziemi
jest dużo mniejsza od domu, to *z grubsza* nie będzie różnicy w kwocie
podatku.
Ew. rozliczenie jest również pozwalnianie z PCC - o ile nie ma dopłat.
Ale jakoś nie widzę z czego mogłaby wynikać metoda "upraszczania na
rozum", jak to piszą - "przepis jest przepis".
Przepis stanowi że czyj grunt tego dom, i stanowi że zmienić własność
można tylko aktem notarialnym.
No to pytanie brzmi, czy syn nabywa ziemię, od kogo i dlaczego po śmierci
(spadkobiercy stają się udziałowcami majątku z dniem śmierci spadkodawcy,
tylko niekoniecznie mogą nim dowolnie rozporządzać :)) - oczywiście
kwota zapłaty za ziemię wejdzie do spadku.
A jak nie nabył, znaczy był własnością ojca, to dlaczego ten dom nie ma
wejść do spadku (razem z długiem wobec syna w wysokości wartości domu).
Hm...
> skarbowka oczywiscie chciala opodatkowac wszystko, syn odwolal sie do
> instancji wyzszej, ktora uznala, ze us faktycznie nierzetelnie przeprowadzil
> postepowanie
> naczelnik us stwierdzil, ze w takim razie pewnie domu nie wlicza, ale...ALE!
> na podaniu byl numer dot. ojca. a matka?? stad us chce naliczyc podatek od
> polowy
Na mój rozum US nie ma prawa do "niewliczenia domu". To nie jest rzecz,
którą ma się "wot tak sobie" i osobno od gruntu.
Tyle że prawa do niezaliczenia wartości *zapłaty* też nie widzę :) tak
jak pisałem.
> a przy tym kreci siostra, ktora udala sie do us swiadczyc, ze brat z
> pewnoscia nie wybudowal domu sam, ze wszystcy mu pomagali, lozyli, tylko nie
> moze tego udowodnic
No i to by był osobny problem.
Ale jak na mój gust - o ile niewątpliwie komplikuje sprawę, to przyczyni
się nam :) do wyjaśnienia "zasad co jest czyje".
Otóż - przez fakt że ktoś "pomagał" ten ktoś nie uzyskuje prawa do
budowanego domu ani do spadku. Popatrz na to tak: niechby się okazało
że sąsiad też "pomagał".
To co, ma dostać udział w spadku? ;)
Prawo cywilne reguluje to właśnie tak: ten "pomagacz" ma prawo do
wynagrodzenia. Nie ma możliwości nabycia nieruchomości "luzem", na
zasadzie "pomagania przy budowie".
Nieruchomość nabywa się aktem notarialnym.
Jak syn *nie nabył* ziemi - to nie ma domu, "pomagał ojcu przy
budowie" ;)
To że może *zażądać* żeby mu wydać ziemię a on ją wykupi (przy okazji
stając się właścicielem domu który sam wybudował) rozumiem i przepis
jest.
Pytanie o moment kiedy może to uczynić.
Przed śmiercią ojca - powinien być akt podpisany przez ojca (i wpłata
pieniędzy dla ojca, albo darowizna dla syna *licząca się do spadku*!).
Po śmierci ojca - no to już od spadkobierców.
Ale sam spadek powstał w momencie śmierci...
> na podstawie tego co mowi sad i ci wyzej od us, wnioskuje ze syn ma jakies
> prawo domagac sie wykluczenia domu
Może sąd to jakoś inaczej ujął?
Bo jak piszę - majątek *wraz z długami* wchodzi do spadku, więc prawo do
żądania wykupu działki na której postawił dom syn wniósł do spadku, tak
samo jakby ojciec był komuś winien pieniądze (np. bankowi niespłacony
kredyt) - też by to weszło do spadku.
Matematycznie ziemia + dom - wartość domu wychodzi "ziemia" :), ale
IMO żaden przepis nie uprawnia do upraszczania że dom "nie wchodzi do
spadku" - natomiast przepisy obu ustaw pozwalają na wyliczenie że
*wartość* spadku to "tylko ziemia", dlatego że pozwalają "potrącać
długi".
> zaczynam studiowac prawo...
:)
Następnych spadkobierców będziemy kierować do Ciebie :)
pzdr, Gotfryd
Następne wpisy z tego wątku
- 19.10.06 10:25 Gotfryd Smolik news
- 20.10.06 06:12 agislo
- 20.10.06 06:21 agislo
Najnowsze wątki z tej grupy
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
- Zarabianie na youtube i podatki.
- Zawieszenie dzialalnosci a faktura kosztowa
- Odsetki od spłaty podatku w kilku ratach
Najnowsze wątki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro
- 2023-11-03 Zarabianie na youtube i podatki.
- 2023-11-02 Zawieszenie dzialalnosci a faktura kosztowa
- 2023-10-05 Odsetki od spłaty podatku w kilku ratach